UE jest taka jak mówi propadan...tzn niezależne media?
- Thread starter Rafti
- Rozpoczęty
Nie dla UE czyli Antyunijny sojusz. Na początek cztery artykuły ze strony " Opcji na prawo ".
http://www.opcja.pop.pl/?id_strona=3&id=4
http://www.opcja.pop.pl/?id_strona=3&id=4
Raoul D
I'm a passenger, and I ride and I ride
- Dołączył
- 29 Marzec 2008
- Posty
- 1 010
- Punkty reakcji
- 0
Myślę, że dla Polski nie ma już szans. Dopóki Unia się sama nie rozpadnie to Polska z niej niestety nie wystąpi. Ludzie poprzez propagande nie będę chcieli wyjść z Unii a co za tym idzie nie będą głosować na antyunijne partie.
Sporo w tym prawdy. UE to straszne bagno. Im bardziej chcesz się wyplątać, tym bardziej się pogrążasz. Powiesz coś przeciwko Unii - zostanie to użyte jako argument, że Unia jest jedynym gwarantem stłumienia radykałów. Przykro mi Panowie i Panie, ale nie sądzę, że wyjść to takie hop-siup jak wejść...
Bishop986
King of Mars
Ewentualnie beda glosowac tak dlugo az nie zaglosuja tak jak trzeba (tak jak jest teraz w Irlandii). To jest demokracja. Ludzie zle zaglosowali to niech zaglosuja jeszcze raz bo sie pomylili a jak znowu zrobia cos nie tak to za kare trzeci raz do urn. Nie wiem czy sie smiac czy plakac...
rzewraca: :lol:
Bishop986
King of Mars
Mam inne zdanie na ten temat (chodzi o demokracje) natomiast od tego jest inny topic zalozony na marginesie podobno przeze mnie (dzieki Qon
).
Spox, nie moja zasługa. Chyba jako autor tematu wskakuje ten, kto napisał pierwszego przeniesionego posta.
Bishop986
King of Mars
To byla ironia ale niewazne
Skoro jesteście takimi euro-realistami, proponuję założyć wspólną inicjatywę uświadamiającą Polaków jakie bagno wybrali( bo przecież to Polacy w referendum opowiedzieli się za członkostwem, a przecież nie musieli- Norwegowie powiedzieli nie w referendum i kropka nikt ich nie zmusza żeby głosowali, aż poprawnie odpowiedzą poprawnie, czyli na tak) z Irlandią dzieją się teraz kabarety, ale to inny temat.
A czy Polsce się opłaciło wstąpienie do UE? Oczywiście.
Jakby to było takie nieopłacalne nie było by w UE tyle państw!Poza tym gospodarka europejska musi być zintegrowana żeby liczyć się na świecie.
Padały głosy, że nie musimy należeć do Wspólnot by być w Schengen,oczywiście, że nie musimy. Ale z państw nie członkowskich do Schengen należą: Islandia, Norwegia i Szwajcaria. Kraje Bogate, zamożne. Dlaczego Nie należą Serbia czy Chorwacja? Bo są biedniejsze, Europę nagle zalałaby fala taniej siły roboczej, rozwój szarej strefy itp.
Wracając do korzyści ze wstąpienia (wymienię oczywiście niektóre)
kupcie ziemię, zarejestrujcie się w KRUS-e ->są duże dofinansowania dla młodych rolników rozpoczynających uprawę, są fundusze na modernizację, są pieniądze na utrzymanie, na zakup np. ziaren pod uprawę, paszy, czy korzyści z hodowli danego bydła.
2) są fundusze unijne na rozkręcenie własnego biznesu oraz dla przedsiębiorstw już działających (słaba o nich jest informacja, jednak kto jest zainteresowany rozwojem przedsiębiorstwa dotrze do do odpowiedniej firmy w tej materii nie należy oglądać tylko telewizji czy słuchać radia)
nie wiem jak u was w miastach dotacje są wykorzystywane, ale u mnie w mieście fenomenalnie: są remontowane drogi, nareszcie centrum ładnie wygląda, to nie są jakieś mrzonki - odwiedźcie Białystok. Oczywiście, wiele zależy od zarządców, fachowców którzy umieją napisać program i wygrać konkurs, bo rzecz jasna pieniędzy nie daje się za byle jaki wniosek.
Jeśli chodzi o koronny argument ze żywność podrożała...owszem podrożała, ale do tego nie ma nic Unia, społeczeństwo zaczęło się bogacić, wiec więcej kupuje, jeśli więcej kupuje droższych rzeczy, bo je na to stać. A stać dlatego, że dzięki swobodzie przepływu pracowników, wielu Polaków wyemigrowało i mogą pracować legalnie i na TAKICH SAMYCH ZASADACH jak rodzimi obywatele, mają prawo do płatnych urlopów, zasiłków itp. Wiec, skoro oni wyemigrowali powstał deficyt pracowniczy w Polsce i podniosły się płace - zmalało bezrobocie.
Poza tym, jeśli dotnie was nierzetelność polskich sądów to macie możliwość odwołania się do instancji europejskich np. Europejskiego Trybunał Sprawiedliwości lub Europ. Rzecznika Praw Obywatelskich.
Nie wspominając o swobodzie handlu, ławtości inwestowania firm zagranicznych na naszym rynku, ożywionej wymnanie handlowej między Polską a krajami Unii,
Jeśli nieszcześliwie zdarzy sie wypadek za granicą Polski, ale w granichach UE hospitalizacja jest bezpłatna na takich samych zasadach jakie dotyczą rodzimych mieszkańców.
Sądzę, że euro-sceptyzm wynika z niedoinformowania a nie z realnych niekorzyści wynikających ze wstąpienia do Wspólnot. (na marginesie Wspólnota a Wspólnoty to nie to samo, jak się chce o czymś mówić trzeba mieć o tym pojęcie)
Jeśli zatem, Polska ma tyle "negatywów" w związku z członkostwem w UE, to w ogóle należy się zastanowić nad zasadnością uczestnictwa w NATO,ONZ, OBWE lub innych organizacjach międzynarodowych. Z tymi członkostwami również wiążą się składki - trzeba utrzymać przecież organa tych organizacji.Myśleliście że nie płacimy składek czy jak? To, co płacimy w ramach składki, to niewiele w porównaniu do tego jakie kwoty dostajemy, a że słaba jest informacja o funduszach pomocowych jest niewielka to odrębny temat. To przecież nie z ramienia UE jeździmy do Afganistanu tylko wiąże się to z uczestnictwem w ONZ korzyć? wątpię.
A czy Polsce się opłaciło wstąpienie do UE? Oczywiście.
Jakby to było takie nieopłacalne nie było by w UE tyle państw!Poza tym gospodarka europejska musi być zintegrowana żeby liczyć się na świecie.
Padały głosy, że nie musimy należeć do Wspólnot by być w Schengen,oczywiście, że nie musimy. Ale z państw nie członkowskich do Schengen należą: Islandia, Norwegia i Szwajcaria. Kraje Bogate, zamożne. Dlaczego Nie należą Serbia czy Chorwacja? Bo są biedniejsze, Europę nagle zalałaby fala taniej siły roboczej, rozwój szarej strefy itp.
Wracając do korzyści ze wstąpienia (wymienię oczywiście niektóre)
kupcie ziemię, zarejestrujcie się w KRUS-e ->są duże dofinansowania dla młodych rolników rozpoczynających uprawę, są fundusze na modernizację, są pieniądze na utrzymanie, na zakup np. ziaren pod uprawę, paszy, czy korzyści z hodowli danego bydła.
2) są fundusze unijne na rozkręcenie własnego biznesu oraz dla przedsiębiorstw już działających (słaba o nich jest informacja, jednak kto jest zainteresowany rozwojem przedsiębiorstwa dotrze do do odpowiedniej firmy w tej materii nie należy oglądać tylko telewizji czy słuchać radia)
nie wiem jak u was w miastach dotacje są wykorzystywane, ale u mnie w mieście fenomenalnie: są remontowane drogi, nareszcie centrum ładnie wygląda, to nie są jakieś mrzonki - odwiedźcie Białystok. Oczywiście, wiele zależy od zarządców, fachowców którzy umieją napisać program i wygrać konkurs, bo rzecz jasna pieniędzy nie daje się za byle jaki wniosek.
Jeśli chodzi o koronny argument ze żywność podrożała...owszem podrożała, ale do tego nie ma nic Unia, społeczeństwo zaczęło się bogacić, wiec więcej kupuje, jeśli więcej kupuje droższych rzeczy, bo je na to stać. A stać dlatego, że dzięki swobodzie przepływu pracowników, wielu Polaków wyemigrowało i mogą pracować legalnie i na TAKICH SAMYCH ZASADACH jak rodzimi obywatele, mają prawo do płatnych urlopów, zasiłków itp. Wiec, skoro oni wyemigrowali powstał deficyt pracowniczy w Polsce i podniosły się płace - zmalało bezrobocie.
Poza tym, jeśli dotnie was nierzetelność polskich sądów to macie możliwość odwołania się do instancji europejskich np. Europejskiego Trybunał Sprawiedliwości lub Europ. Rzecznika Praw Obywatelskich.
Nie wspominając o swobodzie handlu, ławtości inwestowania firm zagranicznych na naszym rynku, ożywionej wymnanie handlowej między Polską a krajami Unii,
Jeśli nieszcześliwie zdarzy sie wypadek za granicą Polski, ale w granichach UE hospitalizacja jest bezpłatna na takich samych zasadach jakie dotyczą rodzimych mieszkańców.
Sądzę, że euro-sceptyzm wynika z niedoinformowania a nie z realnych niekorzyści wynikających ze wstąpienia do Wspólnot. (na marginesie Wspólnota a Wspólnoty to nie to samo, jak się chce o czymś mówić trzeba mieć o tym pojęcie)
Jeśli zatem, Polska ma tyle "negatywów" w związku z członkostwem w UE, to w ogóle należy się zastanowić nad zasadnością uczestnictwa w NATO,ONZ, OBWE lub innych organizacjach międzynarodowych. Z tymi członkostwami również wiążą się składki - trzeba utrzymać przecież organa tych organizacji.Myśleliście że nie płacimy składek czy jak? To, co płacimy w ramach składki, to niewiele w porównaniu do tego jakie kwoty dostajemy, a że słaba jest informacja o funduszach pomocowych jest niewielka to odrębny temat. To przecież nie z ramienia UE jeździmy do Afganistanu tylko wiąże się to z uczestnictwem w ONZ korzyć? wątpię.
1699850
Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Rozumiem, że to ma być jakiś argument?
Jak połączymy kupę dużych gospodarek w stagnacji to otrzymamy bardzo dużą gospodarkę w stagnacji. Super.
Co nam daję bycie częścią ogromnej gospodarki w sytuacji w której my sami bogadztwem nie tryskamy? Przyłączmy Madagaskar do USA. Super. Madagaskarczycy są teraz częścią najpotężniejszej gospodarki na świecie... Hura! Hura!
Podobnie: NRD - RFN.
W interesie Polski jest to aby jak najszybciej rozwijała się gospodarka... oczywiście nasza własna. Czy UE nam w tym pomaga czy przeszkadza? Śmiem twierdzić, że przeszkadza.
Nie musimy należeć akurat do Schengen. Nikt nam nie zabroni samodzielnie podpisywać i negocjować z rozmaitymi krajami rozmaite umowy i traktaty.
Oczywiście, żeby coś negocjować to należy mieć jakieś argumenty... Polska jako biedny kraj zbyt wiele nie zwojuje. Dlatego prawidłową kolejnością winno być: osiągniecie jak największego, w miarę długotrwałego wzrostu gospodarczego. Czy jest to możliwe bez UE? A dlaczego by nie?
I gdzie ta zaleta? A pieniądze na to oczywiście politycy wyczarowali z kapelusza...
Super... A skąd te pieniądze? Z kapelusza czy min od przedsiebiorcow z podatkow?
O rozmaitych dyrektywach i normach unijnych ktore sa klodami pod nogami przedsiebiorcow nie wspomne (oczywiscie nie tylko unijne, sami mamy wiele do zrobienia w prawie)
Fantastycznie! Brave na ten temat się wypowiadał już na forum... Nie raz taniej by wyszła inwestycja a własne fundusze niż z dopłatą. (a i mista i gminy coraz bardziej zadluzone...)
Granice zostały otwarte a wiec czesc Polakow mogla uciec... Dla Polski jako panstwa chluba to dyskusyjna, dla Polaków oczywiście wielka zaleta.
Tak, Schengen i otwarcie granic to wielki plus i zaleta UE.
Tak, jak by to było pięknie jeśli UE działała by na zasadzie NAFTA... Rękami i nogami bym się podpisał pod zgodą na wstąpienie....
Oj, różne wyliczenia widziałem... Takie które pokazywały, że do UE dopłacamy również.
Po krótce jakie sa najwieksze wady czlonkowstwa w UE?
-eurobiurokracja z eurodyrektywami
-lewackość w kwestiach spolecznych
-dążenie do poglebiania interwencjonizmu, etatyzmu i socjalizmu
-oraz najważniejsze - obecnie częściowa utrata suwerenności, a w przypadku wejscia w zycie eurokonstytucji - utrata suwerennosci. Na co nam suwerennosc? Jesli zakladamy ze mainstream unijny zawsze bedzie rzadzil tak jak bysmy sobie tego zyczyli to oczywiscie na wiele moze sie nam ona nie zdac. Trudno jednak byc chyba takim optymista...
Mi sie nie podoba kierunek w ktorym idzie prawo Polski. Kierunek ktorym idzie prawo UE nie podoba mi sie jeszcze bardziej. Nie trzeba byc geniuszem zeby zauwazyc ze latwiej dokonywac zmian w obiektach o mniejszej zlozonosci niz w tych o wiekszej.
Zalety UE? Wszystko zwiazane z wolnym handlem i otwieraniem granic. UE dzialajaca na zasadach NAFTA byla by fantastycznym pomyslem.
znasz bilans za poprzedni rok? znasz za ten? obydwa ujemne
wystarczy pokusic sie i zajrzec do sprawozdan z wykonania budzetu panstwa... doplacamy do brukseli...
a slyszalac o g.o.w.n.i.e wszystkie muchy do niego ciagna a sa ich miliardy w kazdym miescie - chyba sie nie myla?
sprawdz stan zadluzenia swego miasta...
jest pozno nie chce mi sie rozpisywac (moze jutro)
generalizujac racji niestety nie masz a to co przedstawiasz to info niczym z tvn albo innej wyborczej...
No i co? Prąd nie tylko nie zdrozeje , Polska dostala 7 lat dodatkowo czasu a poza tym 13 miliardów gratis na restrukturyzacje. Ahh rzeczywiscie strasznie nas potraktowali...
Tak jest to argument dość silny.
EU oprócz wad ma także powazne pozytywy, ale kolibry wiedzą przecież lepiej...Oni i ich statystyki z "najwyższego czasu".
Żałosne. Ja tam popieram UE, bo Polak jak nie ma bata nad glową to nic nie zrobi, taka smutna prawda. Wiadomo ze są wady, ale raczej drugorzędne.
A ze wlasnego bata nie mamy tylko brukselski to trudno. To tylko świadczy o słabości i marności tego narodu.
Jestem zmeczony "umieraniem za Nicee" co tydzień jak za Millera i PiS, zejdzcie na ziemie.
Wole jezdzic po autostradach za niemieckie pieniądze (90 km w roku 2008, znaczne przyspieszenie) i wkurzać sie na prawa gejów i multikulti niz wracac do polskiego piekielka z pieniactwem i braku szacunku dla władzy i złodziejstwa.
prad drozeje rowniez z powodu rosnacej akcyzy na prad (tak tak podatek od towarow/usulu luksusowyc placimy od pradu)
nuworld to nie sa autostrady za niemiecki a za polskie pieniadze - poszukaj w necie i sprawdz montaz finansowy projektu
wez pod uwage ze doplacamy do brukseli - sprawozdania z wykonania budzetu panstwa (min fin) za rok ubiegly i bierzacy...
nuworld to nie sa autostrady za niemiecki a za polskie pieniadze - poszukaj w necie i sprawdz montaz finansowy projektu
wez pod uwage ze doplacamy do brukseli - sprawozdania z wykonania budzetu panstwa (min fin) za rok ubiegly i bierzacy...
1699850
Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Swoją drogą bardzo interesująco wygląda zestawienie poglądów w tej kwestii wielkiego narodowca (nuworlda) ze mną (z narodowca jest we mnie maluuuutko)nuworld napisał:
Pisałem o pozytywach - wszystko związane z wolnym handlem, otwieraniem granic i rezygnowaniem z ceł. To bardzo duża zaleta, jednak ciężaru wad nie wytrzymuje.
Nawet jeśli by UE dopłacała do nas krocie, to wystarczy przypomniec sobie NRD...
"generalizujac racji niestety nie masz a to co przedstawiasz to info niczym z tvn albo innej wyborczej... "
wyborczej nie czytam, tvn nie oglądam, proponuje zajrzeć do monografii poświęconych naszemu uczestnictwu w UE, autorstwa ludzi znających się na UE - politologów, europeistów. Są naukowe opracowania temu poświęcone, zresztą nie trzeba książek, polecam strony UE www.europa.eu, www.ukie.gov.pl wszystko tam napisane czarno na białym, nie mówie że są same pozytywy, ale znacznie ważniejsze niż negatywy.
Wybacz Brave - mam rację.
Najlepiej to powiedzieć STOP wszelkiemu rozwojowi i tłumaczyć to "wieklim mesjanizmem"
Być eurofobem, rusofowam, światofobem, może w ogóle zacząć się przenosić na inną planetę.
Owszem, Polska gospodarka poradziłaby sobie bez UE, tylko nie jesteśmy żadnym wielkim krajem i nie jesteśmy potentatem technologicznym, nie poradzimy sobie z narastającą wciąż konkurencyjną gospodarką światową, nie oszukujmy się.
To tu mówi o eurokonstytucji?! Traktat "konstytucja dla Europy" został odrzucony w referendum przez Francje i Holandie (nikt nie kazał im głosować dopóki, dopóty nie odpowiedzą dobrze).
UE wymaga reform i po to jest traktat lizboński. Owszem, przewiduje Coś na kształt ministra spraw zagranicznych bo UE dobrze by było żeby mówił jednym głosem, ale nie znaczy to że państwa samodzielnie nie będą prowadzić polityki zagranicznej i nie będą mogły podpisywać umów międzynarodowych z państwami trzecimi, ale też ze sobą nawzajem. Jasne, że będą mogły. wspólne stanowisko w spr. polityki zagr. potrzebne jest jeśli chodzi np. o gaz z Rosji lub w sytuacjach takich jak Gruzja.
Jeśli chodzi o nadrzędność prawa unijnego nad krajowym to już jest teraz taka zasada. Godziliśmy się na nią wstępując do Unii. Halo! Nie wiecie w jakiej sprawie wypowiadaliście się w referendum? i o zgrozo zgodziliście się?
Proponuje poczytać trochę opracowań, artykułów w prasie specjalistycznej. A nie kształtować swoją opinię na podstawie eurofobicznych mediów.
wyborczej nie czytam, tvn nie oglądam, proponuje zajrzeć do monografii poświęconych naszemu uczestnictwu w UE, autorstwa ludzi znających się na UE - politologów, europeistów. Są naukowe opracowania temu poświęcone, zresztą nie trzeba książek, polecam strony UE www.europa.eu, www.ukie.gov.pl wszystko tam napisane czarno na białym, nie mówie że są same pozytywy, ale znacznie ważniejsze niż negatywy.
Wybacz Brave - mam rację.
Najlepiej to powiedzieć STOP wszelkiemu rozwojowi i tłumaczyć to "wieklim mesjanizmem"
Być eurofobem, rusofowam, światofobem, może w ogóle zacząć się przenosić na inną planetę.
Owszem, Polska gospodarka poradziłaby sobie bez UE, tylko nie jesteśmy żadnym wielkim krajem i nie jesteśmy potentatem technologicznym, nie poradzimy sobie z narastającą wciąż konkurencyjną gospodarką światową, nie oszukujmy się.
To tu mówi o eurokonstytucji?! Traktat "konstytucja dla Europy" został odrzucony w referendum przez Francje i Holandie (nikt nie kazał im głosować dopóki, dopóty nie odpowiedzą dobrze).
UE wymaga reform i po to jest traktat lizboński. Owszem, przewiduje Coś na kształt ministra spraw zagranicznych bo UE dobrze by było żeby mówił jednym głosem, ale nie znaczy to że państwa samodzielnie nie będą prowadzić polityki zagranicznej i nie będą mogły podpisywać umów międzynarodowych z państwami trzecimi, ale też ze sobą nawzajem. Jasne, że będą mogły. wspólne stanowisko w spr. polityki zagr. potrzebne jest jeśli chodzi np. o gaz z Rosji lub w sytuacjach takich jak Gruzja.
Jeśli chodzi o nadrzędność prawa unijnego nad krajowym to już jest teraz taka zasada. Godziliśmy się na nią wstępując do Unii. Halo! Nie wiecie w jakiej sprawie wypowiadaliście się w referendum? i o zgrozo zgodziliście się?
Proponuje poczytać trochę opracowań, artykułów w prasie specjalistycznej. A nie kształtować swoją opinię na podstawie eurofobicznych mediów.
Bishop986
King of Mars
Kolejna oswiecona...
Kto sie godzil to sie godzil
i jeszcze jedno:
CYTAT
Białystok
sprawdz stan zadluzenia swego miasta...
tak szczerze to nie obchodzi mnie stan zadłużenia mojego miasta, mnie interesuje, że to miasto zaczyna wyglądać jak miasto, że są normalne, proste, równe drogi, reprezentacyjne centrum itp..
CYTAT
Białystok
sprawdz stan zadluzenia swego miasta...
tak szczerze to nie obchodzi mnie stan zadłużenia mojego miasta, mnie interesuje, że to miasto zaczyna wyglądać jak miasto, że są normalne, proste, równe drogi, reprezentacyjne centrum itp..
Bishop986
King of Mars
Z takich zachowan wzial sie kryzys