Udało Wam Się Kiedyś Coś Wychodować ?

karolka_st-ce

Nowicjusz
Dołączył
11 Październik 2006
Posty
96
Punkty reakcji
0
Rzeżuchę czy fasolę to hodowałam nie raz i nie dwa. A z racji tego,że mieszkam w domku jednorodzinnym to pomagam mamie w przydomowym ogródku. A oprócz tego parze razy wyhodowałam kwiatki z zaszczepek.
 
Z

zajcu

Guest
jedyne co wychodowalem to fasolke w podstawowce i ziemniaka w LO:) takze wiekszych wyczynow nie bylo
 

Natkax

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2007
Posty
64
Punkty reakcji
0
Mi się udało wyhodować tylko rzeżuchę i kiedyś posadziłam na ogródku u babci cebulę... n zgadnijcie?? szczypiorek wyrósł!!! :D:D
 

mario1973

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2007
Posty
62
Punkty reakcji
0
eee a moja cytrynka ma już 4 cm średnicy i dalej rośnie - codziennie podlewam jak Leon.

M
 

Kirma

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2007
Posty
292
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Dawno temu fasolke w słoiczku. A i jeszcze kiedyś rzeżuche :p
 

Adela

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2006
Posty
88
Punkty reakcji
0
Ja mam klona w pudełku po lodach, urósł do piętnastu centymetrów i tak już stanął... Pewnie zabrakło mu miejsca na korzenie. Przesadzę go w najbliższym czasie, a na razie będę polować na jakieś wiśnie albo coś w tym stylu. ^.^ Aa, wie ktoś może, czy z dorosłego bzu można odciąć kawałek i zrobić sobie z niego sadzonkę, czy coś w tym stylu?
 

olszyna_nad_rowem

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
1 094
Punkty reakcji
0
Wiek
36
A ja wychodowałem , pod oknem mojego pokoju cała rabate chabrów , nie tylko niebieskich , ale sa tez fioletowe , różowe , białe . Jeszcze nie wiele kwitnie , ale jak rozwina sie wszystkie to wtedy zetne je i wrecze pewnej wspaniałej kobiecie . W koncu zasiałem , bo ona kocha chaberki :D


Aa, wie ktoś może, czy z dorosłego bzu można odciąć kawałek i zrobić sobie z niego sadzonkę, czy coś w tym stylu?

Ale z bzu z biologicznego pkt widzenia , czy potocznego ?? Bo jesli chodzi o Lilaka to pewnie tak , natomiast z czarnego bzu to na 100 % nie da sie :)
 

Adela

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2006
Posty
88
Punkty reakcji
0
Ale z bzu z biologicznego pkt widzenia , czy potocznego ?? Bo jesli chodzi o Lilaka to pewnie tak , natomiast z czarnego bzu to na 100 % nie da sie :)

Chodzi mi o TAKIEGO Lilaka :) Tylko pytanie, jak by to zrobić, hm... No, zwykłe wstawienie do wody na pewno nie zadziała. Słyszałam o jakichś preparatach ukorzeniających, ale nie mam pojęcia gdzie je zdobyć ani czy by zadziałały. Zawsze mogę zastosować szczepienie na podstawkę z sadzonki klonu, ale do tego musiałabym czekać ze dwa lata, aż moje drugie, niedawno zasadzone drzewko urośnie (do pierwszego za bardzo się przywiązałam). Szukam w miarę szybkiego sposobu.
 
Do góry