Trybunał do trybunału

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ustawę można zmienić w ciągu jednej nocy i wykreślić, a ustawę może przecież uchwalić tylko PIS. Poza tym tu chodzi o to że najpierw należy zmienić konstytucję i do tego jest potrzebna opozycja. Potem już PIS może sobie spokojnie powołac kogo chce bo ma większość w parlamencie
 
K

kate2

Guest
Najnowszy odcinek Maxa Kolonko o wystapieniu premier Beaty Szydło w PE, o echach tej debaty w mediach międzynarodowych , o tym, że zamiast polskiej premier w PE powinna znaleźć się Angela Merkel która odpowiada za kryzys spowodowany nieustannym przypływem imigrantów. Jak zwykle trafnie i celnie.

https://www.facebook.com/M.Max.Kolonko/?fref=ts

Największe negatywne emocje wzbudziła we mnie wypowiedź Donalda Tuska, który silił się na smutną minę pzred kamerami tłumacząc, że po raz pierwszy Polska ma tak zły dzień w którym musi tłumaczyć się ze swoich niegodziwości i walczyć o swoje prawa na arenie mędzynarodowej :angry2:

Zdrajca i kolaborant!!!!
 
M

MacaN

Guest
Tusk po prostu robi politykę. Umówmy się, nie zostanie po raz drugi prezydentem Europy. Trzeba będzie powrócić na stare śmieci, a Donald to wyborny polityk, nie sposób temu zaprzeczyć. Taki Petru może mu buty czyścić.
 

Madah

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2010
Posty
109
Punkty reakcji
8
MacaN napisał:
Tusk po prostu robi politykę. Umówmy się, nie zostanie po raz drugi prezydentem Europy. Trzeba będzie powrócić na stare śmieci, a Donald to wyborny polityk, nie sposób temu zaprzeczyć. Taki Petru może mu buty czyścić.
Czy naprawdę wierzysz, że D.Tusk to wyborny polityk?
A co do Petru, też uważam, że nadaje się na pucybuta, ale takich polityków nasze społeczeństwo kocha. Młode demokracje lubują się w wydmuszkach.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Madah napisał:
Czy naprawdę wierzysz, że D.Tusk to wyborny polityk?
Na pewno dobrze rozumie jakimi mechanizmami polityka się posługuje. A po której stronie barykady stoi to inna sprawa.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
można Tuska nie lubić ale ma in niezły instynkt polityczny, dokładnie tak jak J. Kaczyński
 
M

MacaN

Guest
Madah napisał:
Czy naprawdę wierzysz, że D.Tusk to wyborny polityk?
Naturalnie. Podaj przykład lepszego Polskiego polityka. Nie ma takiego. Tusk osiągnął wszystko, co mógł osiągnąć w polityce. Nie zrobił tego, bo miał szczęście. Zrobił to, bo jest wybornym politykiem. Dziś jest prezydentem Europy. Oficjalnie zajmuje najwyższe możliwe stanowisko i jest najważniejszym politykiem świata. Stoi bowiem na czele najpotężniejszego tworu gospodarczego na tej planecie. Pod tym względem prześciga nawet Baracka Obamę.

Oczywiście nie ma żadnej realnej władzy, ale... Ma stołek, jest najwięcej znaczącym Polakiem od czasów JP II. Mozesz go lubić, albo i nie, ale nie sposób się z tym nie zgodzić.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
65
Miasto
wielkamałopolska
MacaN napisał:
Naturalnie. Podaj przykład lepszego Polskiego polityka. Nie ma takiego. Tusk osiągnął wszystko, co mógł osiągnąć w polityce.
Patrząc na polityków jak patrzy przeciętny polak to chyba masz rację.
Jednak powinniśmy mieć raczej inne wzorce polityków, a przy przedwojennym wójcie to pan Tusk prezentuje się jak politykier z zacięciem kupieckim.
Co do znaczenia to też jest takie jak jego wizerunek - żaden.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
przedwojenni wójtowie byli tacy dobrzy ? zalecam więcej lektury o tamtych czasach. I podstawowe pytanie : Dlaczego Dołęga-Mostowicz napisał Karierę Nikodema Dyzmy ?
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
65
Miasto
wielkamałopolska
Herbatniczek napisał:
: Dlaczego Dołęga-Mostowicz napisał Karierę Nikodema Dyzmy ?
Dla pieniędzy, raczej nic poza nim nie kierowało.
Gdyby dziś ktoś chciał napisać coś podobnego, to już byłby kłopot - Na głównego bohatera pasuje cały sejm i okolice.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
musisz poszerzyć wiedzę o tym pisarzu

książka ta powstała na kanwie wydarzeń osobistych pisarza,

W pisanych artykułach poruszał m.in. sprawę aresztowania gen. Juliusza Malczewskiego, zaginięcia gen. Włodzimierza Zagórskiego i pobicia posła Jerzego Zdziechowskiego. W 1927 Dołęga-Mostowicz został pobity przez nieznanych sprawców. Jak pisze w przedmowie do „Kiwonów” Józef Rurawski, pisarz został porwany 8 września 1927 z ulicy Grójeckiej, siłą wciągnięty do samochodu, wywieziony do Janek pod Warszawą, pobity w lesie i wrzucony do dołu ziemnego. Uratował go od śmierci przechodzący przypadkowo rolnik. Wydarzenie głośno komentowała prasa opozycyjna, która podejrzewała przedstawicieli władzy sanacyjnej o sprawstwo lub inspirację tego pobicia, czemu jednak zaprzeczali przedstawiciele obozu władzy. Według opozycji miała to być próba zastraszenia (lub nawet unieszkodliwienia) krytycznego wobec rządu felietonisty. Po porwaniu i pobiciu pisarz stracił zdrowie i wycofał się z działalności dziennikarskiej na rzecz pracy literackiej[4].
W 1932 ukazała się najważniejsza jego powieść Kariera Nikodema Dyzmy, w której ukazał mechanizmy kierujące elitami władzy. Po wielkim sukcesie wydawniczym powieści
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
65
Miasto
wielkamałopolska
Herbatniczek napisał:
książka ta powstała na kanwie wydarzeń osobistych pisarza,
Chcesz powiedzieć że pisał gratis? Oczywiste jest że pisze się o tym na czym autor się zna.
Był jednym z najlepiej zarabiających pisarzy, ale co to ma do rzeczy?
Potrafisz zrobić oftopa nawet w oftopie
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
nic bym nie pisał gdybyś nie twierdził że przed wojną byli urzędnicy lepsi niż teraz, a to zwyczajna bzdura. I wtedy i dzis była służalczość wobec władzy, sprawowanie urzędów w stylu carskim

to także analogia do rządzących, i wtedy i dziś roi się od karierowiczów i osób które biją rekordy wazeliniarstwa
 
Do góry