Benjamin Linus
Nowicjusz
Ja otwarcie mówię, że nie jestem tolerancyjny wobec wszystkiego czego nie lubię i nie zamierzam tego zmieniać.
Tolerancja?
- Thread starter Asix
- Rozpoczęty
A jak myślicie, większość społeczeństwa (mam na myśli zwykłych szarych ludzi nie związanych z subkulturą) jaką subkulturę najbardziej nie toleruje?
Moim zdaniem skinów (gdyż kojarzą się im tylko i wyłącznie z hitlerem (tak jest z większością) )...
A później na równi moim zdaniem są metale oraz punki (gdyż za luzacki styl życia społeczeństwo uważa ich za lumpów, nierobów itd. a i zapomniałbym dużo kretynów uważa te dwie grupy za brudasów... )
I gdzieś pomiędzy dresy...
Natomiast moim zdaniem (oczywiście) najbardziej społeczeństwo toleruje hip hopowców i technoboyów...
Moim zdaniem skinów (gdyż kojarzą się im tylko i wyłącznie z hitlerem (tak jest z większością) )...
A później na równi moim zdaniem są metale oraz punki (gdyż za luzacki styl życia społeczeństwo uważa ich za lumpów, nierobów itd. a i zapomniałbym dużo kretynów uważa te dwie grupy za brudasów... )
I gdzieś pomiędzy dresy...
Natomiast moim zdaniem (oczywiście) najbardziej społeczeństwo toleruje hip hopowców i technoboyów...
Wojownik1988
Syn grzesznych ciał
To zależy, w jakim wieku są ludzie z poza subkultur. Np. mój ojciec 100 razy bardziej woli dobry heavy metal (klasyczny), np. jest wielkim fanem AC/DC, lubi Black Sabbath, słucha też starego Hard Rocka (Deep Purple, The Rolling Stones) i 100 razy bardziej woli to od techno, disco, czy hiphopu i innych tym podobnych.
Chyba, że niektórzy ludzie, co mają naście lat, to już sprawa wygląda dużo gorzej. Ale powyżej gdzieś tak 24,25 lat nie spotkałem ani razu nietolerancyjnych ludzi. Wcale nie prawda, że społeczeństwo najbardziej toleruje dresów i hiphoperów.
Chyba, że brać pod uwagę ludzi w wieku poniżej 20 lat.
Spora część rzeczywiście nie lubi skinów a teraz są oni schodzą do podziemia i mało o nich ludzie wiedzą.
Ale jeśli chodzi o ludzi po 30 parę lat, czy 40, to nie ma żadnej nietolerancji do metalowców, rockersów i tym podobnych.
Najwyżej punki są czasem nietolerowani przez skinów i nazywani brudasami.
- Dołączył
- 3 Maj 2007
- Posty
- 8 989
- Punkty reakcji
- 206
Najwięcej zależy od otwartości umysłu, z czym niestety jest problem. Walka ze stereotypami nadal daje marne owoce w naszym kraju.
Wielu ludzi boi się dresów/skinów-bo dla większości to to samo. Z metalami to bywa różnie. Długowłosych nie lubią ksenofobiczne jednostki, których co prawda u nas dostatek, ale ostatecznie ze strony zwykłej, szarej społeczności nie ma wiele zaczepek. Niektórzy mają też ich za pijaków, w czym jest nieco prawdy
.no właśnie wspomniałem o wieku.
nie mówię tutaj o młodych ludziach co mają do 30 lat. a raczej o ludziach po 40, którzy w młodości też nie należeli do żadnych subkultur...
Mi wydaje się że najwięcej nietolerancji do subkultur jest wśród starszych ludzi mających po 60- 70 pare lat...
nie mówię tutaj o młodych ludziach co mają do 30 lat. a raczej o ludziach po 40, którzy w młodości też nie należeli do żadnych subkultur...
Mi wydaje się że najwięcej nietolerancji do subkultur jest wśród starszych ludzi mających po 60- 70 pare lat...
Wojownik1988
Syn grzesznych ciał
No, to zdarza się częściej, moherowe berety i tym podobni ludzie.
A ja wam powiem tak, że jak chodzę z kolegą do Niemiec na rynek grać "z kapeluszem" to życzliwsi i milsi dla nas są właśnie ludzie w wieku 40-60 lat niż tacy 20-30. Nawet jak nic nie rzucą to przynajmniej nie patrzą na nas z pogardą jak na dwóch długowłosych biednych ciulów.
Speedy
Nowicjusz
Wypraszam sobie.
Vardamir
Sinner
zanim zaczniesz sobie wypraszać schowaj swój truczerwonoczarny krawacik dzieciaczku. ciekawi mnie ile masz lat, bo żesz w profilu sobie nie wpisał
ustinja
Smukła dziewica vel Nałożnica
- Dołączył
- 29 Maj 2008
- Posty
- 722
- Punkty reakcji
- 0
A moim zdaniem najbardziej przeszkadzają im blokersi i dresy.
'Zwykli' ludzie czesto nie wiedza jak punk i metal wyglada.
Zreszta ja takich widze stosunkowo mniej od pierwszych
Weroldż
Nowicjusz
- Dołączył
- 6 Lipiec 2008
- Posty
- 6
- Punkty reakcji
- 0
Polska jest jaka jest, ludzie są jacy są i nikt tego nie zmieni. Co prawda jest dużo pedantów słuchających hip hopu, rapu... niektózi mówią że nie lubią tego bo słuchają tego drechy... ale he he, co my możemy wiedzieć, jeśli nie przesłuchamy nawet jednej piosenki jakiegoś dobrego wykonawcy? Ja osobiście przesłuchałam pare i dla mnie rap i polski hip hop wcale nie jest zły... nawet mają mądre teksty i prosto myślą, podoba mi się to bo oni pokazują Polskę taką jaką jest i mają racje... nic nie dzieje się bez przyczyny...
A co do Tolercancji jest ona nissska w Polsce, z tym się zgadzam, ale to przez ludzi bo oni przyjmują jakieś głupie stereotypy... no bo cyber goty chcą by ich apceptowano przez drechy ,ale same nie robią nic w kierunku by zaakceptować drechów. To jest jak błędne koło, wymagamy od ludzi by Nas akceptowali, a sami tego wobec nich nie robimy. Ja akceptuje raczej każdego, przynamniej sie staram... punki, metale, emo, sremo, tikiłiki, drechów, techno, barbioszki, cyber goth, scene, sxe, psychobilly, hipisów, skejtów... ale szkoda że to nie idzie w drugą stronę... bo bowiem ludzie nie chcą się owterać na nowe i utwierdzaja się w jakiś głupich przekonaniach i stereotypach, nawet często z presji otoczenia. Ja bynajmniej tak robiłam, ale teraz kiedy z nikim się jako tako nie kumpluje i widzę swoje błędy, i żałuje że przez otoczenie byłam taka pusta i stereotypowa. Teraz jest o wiele lepiej ; )
Mówię wszystko zależy od ludzi... To oni muszą tego chceć nie tylko JA.
; )))
A co do Tolercancji jest ona nissska w Polsce, z tym się zgadzam, ale to przez ludzi bo oni przyjmują jakieś głupie stereotypy... no bo cyber goty chcą by ich apceptowano przez drechy ,ale same nie robią nic w kierunku by zaakceptować drechów. To jest jak błędne koło, wymagamy od ludzi by Nas akceptowali, a sami tego wobec nich nie robimy. Ja akceptuje raczej każdego, przynamniej sie staram... punki, metale, emo, sremo, tikiłiki, drechów, techno, barbioszki, cyber goth, scene, sxe, psychobilly, hipisów, skejtów... ale szkoda że to nie idzie w drugą stronę... bo bowiem ludzie nie chcą się owterać na nowe i utwierdzaja się w jakiś głupich przekonaniach i stereotypach, nawet często z presji otoczenia. Ja bynajmniej tak robiłam, ale teraz kiedy z nikim się jako tako nie kumpluje i widzę swoje błędy, i żałuje że przez otoczenie byłam taka pusta i stereotypowa. Teraz jest o wiele lepiej ; )
Mówię wszystko zależy od ludzi... To oni muszą tego chceć nie tylko JA.
; )))
Ginewra_
Muchacha negri.
No bo wszyscy mowia, jacy to sa tolerancyjni, a tak naprawde to :cenzura: prawda, bo jak przyjdzie co do czego, to zasypia Cie wyzwiskami tylko dlatego, ze nalezysz do jakiejs subkultury. Ale sama piszesz, ze hip-hop to muzyka bez przekazu, nazywasz innych ''bialymi pseudoraperami'', wiec jakim prawem wytykasz innym brak tolerancji? A mozesz chociaz uzasadnic, dlaczego uwazasz, ze to muzyka bez przekazu? Ile piosenek hip-hop w zyciu uslyszalas, ze tak twierdzisz?
Wojownik1988
Syn grzesznych ciał
A czy ja np. kiedykolwiek na tym forum zrugałem kogoś za słuchanie innej muzyki, inne poglądy, preferencje itp. ?
Owszem - nie lubię hiphopu, nie przemawia do mnie i tyle. Natomiast Heavy Metal zawsze do mnie przemawiał i uwielbiam go.
To jest kwestia gustu. Jeśli chodzi o hiphop, to zdarza się taki, którego można nie lubić, ale nie można mu zarzucać prymitywności i pustych tekstów, ani stawiać na równi z np. disco polo, które dla mnie jest nic nie wartą muzyką o du.pie marynie ( czyli o niczym ) i bez poglądów.
Mówię tu o starej szkole hiphopu (lata 70-te, 80-te, Nowo Jorski Bronx). Mam znajomego, który tylko takiego hiphopu słucha, a gardzi nowym Polskim hiphopem, który jest komerchą. A wiecie, jak fajnie np. podsumował Peję ? Powiedział, że
"reprezentuje biedę".
Tak więc nie zarzucaj od razu nie tolerancji wszystkim tutaj obecnym. Spróbuj znaleźć na forum chociaż jeden mój post, w którym można by było doszukać się jakiejś nietolerancji.