Tibia (łac. piszczałka; ang. piszczel) – stworzona w 1997 roku przez szatana (przy współudziale niemieckiej nazistowskiej firmy CipSoft) gra online, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje)
Rozgrywka
Gra zrzesza piksele w gildie, stada, klany i sekty. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także 90 zł na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.
Wymagania
* Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / XP / Vista / Linux / Mac OS Cokolwiek.
* Miejsce na dysku: 25 MB
* DirectX >= 5.0 / Open GL
* Procesor: AMD K5 150MHz co łaska
* RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
* Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana
Modlitwa
Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:
CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore.
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj,
I odpuść nam nasze fragi
Jako i my odpuszczamy naszym PK'erom
I nie wódź nas do OTSów
Ale nas zbaw od WoWa.
Enter.
Questy
Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:
* Rozbudowaną fabułą - szczury/szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
* Dostarczaniem niezapomnianych emocji - bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
* Rozbudowanymi dialogami - niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.
Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, „od spania level nie rosnie”.
Nie Twoje a nonsopedii.
beznadziejny jesteś, mówisz za ludzi których widać nie znasz. tu nie chodzi o silnik graficzny, ja sobie ostatnio załączyłem gre z dosa. chodzi o to że ta gra jest wogóle beznadziejna, już szkoda komentować np tankowania xDEhh... to jest norma, że dla większości Tibia to syf. A dlaczego? Ponieważ opiera się na silniku graficznym jaki panował w grach MMO jakieś 10 lat temu. A więc porównywanie do gier teraźniejszych mija się z celem. Oczywiście, Tibia teraz nie będzie miała zbyt wielu zwolenników i nie ma się co dziwić, ale jak na tamten czas to przyznam, że ta gra była dosyć fajna (póki nie zaczęli dodawać tych wszystkich bzdetów).
Patrząc na Twoją pisownię- lepiej przeanalizuj słownik poprawnej polszczyzny jak Ci się nudziIrytuja mnie wypowiedzi tych któży muwią że to syf a nigdy w to niegrali. | grałem gram jak mi się nudzi.