Przyznam się bez bicia, lecz wstydze się , że do niedawna nie przepadałam za teatrem...
ale na szczescie to sie zmieniło i teraz nadrabiam
spektakl , który bardzo mi się podobał to "Historia komunizmu opowiedziana chorym umysłowo" Matei Visnieca w reżyserii Józsefa Czjlika, główny wątek to historia młodego pisarza, który zostaje wynajęty przez komunistów, żeby opowiedzieć historię komunizmu i wielkiego przywódcy. W rolę tą wcielił się obłędny Marek Sitarski Jako, że jestem osobą dość młodą sztuka o tyle cenna, gdyż ukazująca oblicze komunizmu. Poza cenną wiedzą niezły ubaw - uroczy, niezgrabny wątek romansowy z pielęgniarką.
"Wybrani" w reżyserii A.Dudy-Gracz , sztuke polecam gorąco, widzowie tym razem znajdują się na scenie, specjalnie zbudowane drewniane rusztowanie, siedzenia a na nich czerowne poduszki doskonale oddają klimat (burdelu). "Kochałaś go? ... pewnie dlatego istniał" słowa padające z ust głównego bohatera Sida, do matki. 16 historii o miłości, szokujące dialogi, rozbierane sceny, momentami śmiesznie, momentami poważnie. Strzelanina na scenie , sypiący sie czerwony piasek, orientalne tańce. Niepowtarzalny klimat tworzy także muzyka... mmm.. 16 histori miłosnych, sztuka dla młodzieży jak i dorosłych, dla zakochanych jak i tęskniących do miłości.
z klasą wybraliśmy się na "Romeo + Julia", realia lat 60'tych, prócz innych ram czasowych szekspirowskiego dramatu, oraz szokującego brak głównych bohaterów, sztuka nie wnosi nic nowego. Momentami śmiesznie, w pamięć zapadły słowa "trza było :cenzura: po krzakach nie dawać", "ukręć księdzu gałkę"
ludziska wybierać się do teatru, zaden film nie dorówna nigdy takiemu przeżyciu jak bliski kontakt z aktorem !!
ale na szczescie to sie zmieniło i teraz nadrabiam
spektakl , który bardzo mi się podobał to "Historia komunizmu opowiedziana chorym umysłowo" Matei Visnieca w reżyserii Józsefa Czjlika, główny wątek to historia młodego pisarza, który zostaje wynajęty przez komunistów, żeby opowiedzieć historię komunizmu i wielkiego przywódcy. W rolę tą wcielił się obłędny Marek Sitarski Jako, że jestem osobą dość młodą sztuka o tyle cenna, gdyż ukazująca oblicze komunizmu. Poza cenną wiedzą niezły ubaw - uroczy, niezgrabny wątek romansowy z pielęgniarką.
"Wybrani" w reżyserii A.Dudy-Gracz , sztuke polecam gorąco, widzowie tym razem znajdują się na scenie, specjalnie zbudowane drewniane rusztowanie, siedzenia a na nich czerowne poduszki doskonale oddają klimat (burdelu). "Kochałaś go? ... pewnie dlatego istniał" słowa padające z ust głównego bohatera Sida, do matki. 16 historii o miłości, szokujące dialogi, rozbierane sceny, momentami śmiesznie, momentami poważnie. Strzelanina na scenie , sypiący sie czerwony piasek, orientalne tańce. Niepowtarzalny klimat tworzy także muzyka... mmm.. 16 histori miłosnych, sztuka dla młodzieży jak i dorosłych, dla zakochanych jak i tęskniących do miłości.
z klasą wybraliśmy się na "Romeo + Julia", realia lat 60'tych, prócz innych ram czasowych szekspirowskiego dramatu, oraz szokującego brak głównych bohaterów, sztuka nie wnosi nic nowego. Momentami śmiesznie, w pamięć zapadły słowa "trza było :cenzura: po krzakach nie dawać", "ukręć księdzu gałkę"
ludziska wybierać się do teatru, zaden film nie dorówna nigdy takiemu przeżyciu jak bliski kontakt z aktorem !!