Jestem za tak bo:
1) Za tą tarczę napewno coś dostaniemy... opinia publiczna nie musi wiedzieć co... to zależy od naszych negocjatorów.
W oczach Ukrainy ?2) Podniesie to napewno rangę Polski
3) Celem ataku jesteśmy odkąd nasz kraj jest w Europie i niejest muzułmański... poprostu tereaz cała uwaga skupiona jest na Ameryce i Izraelu.
4) Zagramy na nosie Rojsanom
trzeba tylko wykombinować przy okazji, żeby jednak zbudowali nam, zaraz obok system antyrakietowy (np. Patriot), a tak na wszelki wypadek..
Coś dostaniemy ?!.. tak samo jak "dostaliśmy" za nasze wsparcie w Iraku <_<Jestem za tak bo:
1) Za tą tarczę napewno coś dostaniemy... opinia publiczna nie musi wiedzieć co... to zależy od naszych negocjatorów.
2) Podniesie to napewno rangę Polski
3) Celem ataku jesteśmy odkąd nasz kraj jest w Europie i niejest muzułmański... poprostu tereaz cała uwaga skupiona jest na Ameryce i Izraelu.
4) Zagramy na nosie Rojsanom
A jak przyjdzie co do czego to Busha już nie będzie na stołku i Amerykanie powiedzą że oni tej współpracy nie zawierali, złożą nam wyrazy współczucia i tyle zobaczymy z ich pomocy. Czy szanowni bracia Kaczyńscy nie widzą że jesteśmy tylko zabaweczką ??? która kiedyś się znudzi. ALe oczywiście wystarczy rzucić nam dobite F16 do których jeszcze nie ma wyszkolonych pilotów i wszystko jest pięknie i różowo. :]Nie zamierzam nawet czytać powyższych wypowiedzi gdyż zapewne jakaś część jest na TAK a nie chcę zginąć w wieku 23 lat na skutek wylewu krwi do mózgu przed monitorem. Przypatrując się poczynaniom rządu przestaje dla mnie ulegać wątpliwości, że to co przez lata interpretowane było jako szeroko rozumiany mesjanizm jest niczym więcej jak narodową głupotą. Tarcza antyrakietowa jest nam niewątpliwie potrzebna tak samo jak wysyłanie najemników do Iraku w celu zabijania tamtejszych obywateli, żenujące wylizywanie wszystkich części ciała naczelnemu psychopacie świata przez naszych miłościwie panujących władców oraz celowe pogarszanie stosunków z Rosją. Swoją drogą zgadnijmy, gdzie stacjonować będą wojska amerykańskie w przypadku potencjalnego konfliktu z Rosją? A my jako obywatele mamy też coś z tego - sromotę
i niechęć innych nacji.
Więc po raz pierwszy znaleźliśmy płaszczyznę porozumieniaA jak przyjdzie co do czego to Busha już nie będzie na stołku i Amerykanie powiedzą że oni tej współpracy nie zawierali, złożą nam wyrazy współczucia i tyle zobaczymy z ich pomocy. Czy szanowni bracia Kaczyńscy nie widzą że jesteśmy tylko zabaweczką ??? która kiedyś się znudzi. ALe oczywiście wystarczy rzucić nam dobite F16 do których jeszcze nie ma wyszkolonych pilotów i wszystko jest pięknie i różowo. :]
NIE NIE NIE
Nie po raz pierwszyWięc po raz pierwszy znaleźliśmy płaszczyznę porozumienia
Godna pochwały rada dla obecnych i przyszłych pokoleń.odbudowywać stosunki między nami Rosją i Niemcami.
Po pierwsze:a niby przed czym mamy się bronić?Ohoho!
Niestety przyszlo mi zająć odmienne stanowisko i być w opozycji do największego forumowego erudyty nie sądzę, aby konfrontacja taka skończyła się dla mnie dobrze..
Jednak nie mogę się oprzeć, na własne nieszczęście:
Tarcza nas nie obroni, nie obronimy się sami.. ale też nie zaszkodzi.. nie jestem zwolennikiem tezy, że kazdy komuś musi cokolwiek lizać (abstrachując od sytuacji w alkowie), ale skoro już, to powtarzam - lepszego lizania niż ameryckie nie znajdziemy..
Stosunki z Rosją i tak mogą być już tylko lepsze, prawdopodobieństwo konfliktu z nią jest realne w stopniu zblizonym do możliwości reaktywacji Cesarstwa Rzymskiego.
Obywateli Iraku nie uśmierciliśmy nawet promila z tego, ilu wysłali do Allacha oni sami, w jego imię zresztą.