Tanie Wino - Opinie I Ciekawostki

murka

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Śląsk...:) (hmm...mało ekologiczny rejon Polski...
Muszę powiedzieć,że to dość fajny temat... :) Mój pierwszy kontakt z alkoholem zaczął się właśne od wina...bardzo taniego wina..:p Nie muszę więc pisać,że podchodzę do tego specyfiku bardzo sentymentalnie :D Pierwsze winko wypiłam po egzaminach gimnazjalnych czyli jakieś 4 lata temu...:) Muszę przeznać,że to były dopiero czesy...:p Teraz już nie gustuję w takich specjałach,ale nie powiem...czesem fajnie tak wybrać się ze znajomymi do lasu,parku czy w jakieś inne ciekawe miejsce(ba takie są chyba najlepsze)i powspominać sobie dawne czasy...:p Naczytałam sie tych Waszych wypowiedzi i wstyd się przyznać,ale aż mi się zatęskniło za tym paskudztwem... :bag: Bo co jak co...ale prawie każdy ma jakieś ciekawe doświadczenia z tym związane(a że są one mniej lub bardziej mile,to juz inna sprawa :p )
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Chyba już to pisałem, ale powtórze najwyżej - Nie ma nic lepszego od Jabłusza Sandomierskiego.
 

lukdreem

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
216
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
jedlicze
tanie winko jest dobre bo jest dobre i tanie niewiem jak u was ale umnie po 5 zeta chodzi winko ja najlepiej lubie sobie poeksperymentowa ostatnopilismy z kumplem winoz kolą i jeszcze do tego cytryna mówie wam miodzio wchodzi jedwabiscie :)
 

snofka

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2007
Posty
65
Punkty reakcji
0
Chyba już to pisałem, ale powtórze najwyżej - Nie ma nic lepszego od Jabłusza Sandomierskiego.

Widać kto na tym forum zna sie na tanim winie;D Owacje na stojąco. Jako mieszkanka Sandomierza stawiam własnie na Jabłuszko Sandomierskie. Gruszka też niczego sobie. W razie czego zapraszam na degustacje:lol: Porzeczką lub Wiśnią Mocną, Porzeczką made in Dwikozy czy Cavalierem nie pogardzę;) Polecam też Kelerisa ale zdaje sie, że znajdziecie tylko w Biedronce;p
 

michael

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2007
Posty
103
Punkty reakcji
2
a ja tak z ciekawości...
Czy znacie jakieś skutki uboczne picia tanich win (nie chodzi mi o bóle brzucha, czy efekty wymiotne) tylko jakieś poważniejsze sytuacje? Może macie znajomych, którzy mieli lub mają problemy przez picie tanich win?
 

snofka

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2007
Posty
65
Punkty reakcji
0
Osobiście nie znam. Może prędzej w ogóle alkoholu, nie tyle tanich win;p
 

Lady_Nikt

w rzeczy samej.
Dołączył
13 Luty 2007
Posty
2 298
Punkty reakcji
0
Wiek
18
Miasto
Warszawa
taak, ja też się nie spotkałam żeby się komuś, coś dziwnego (innego niż normalnie po alkocholu) działo.


a no i tak mi się przypomniało patrząc na post Berialsa. Taak Jabłuszko Sandomierskie to jest to ^^
 

kamelia96

leń etatowy
Dołączył
13 Kwiecień 2006
Posty
1 258
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
OŚW - małopolska :)
uuu nie pilam Jabluszka :(

u mnie kroluje Komandos, Nasze Kawalerskie, Patyk i zwykle nalewy :p

ale jak bylam na popijawie na Jabolowym Wzgorzu to pilismy tylko Cavaliery :D
 

jakub007

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2006
Posty
6 127
Punkty reakcji
2
Na pomorzu, gdy chcę zaoszczędzić na imprezie kupuje "Beczkowe Mocne" - wisienkę. :D Do tego koniecznie musi być cola (obojętnie jaka), dolewał pół kubeczka wina (a raczej wino podobne) i pół kubeczka coli. - świetnie wchodzi
biggrinkm6.gif
tongueek6.gif
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Czy znacie jakieś skutki uboczne picia tanich win (nie chodzi mi o bóle brzucha, czy efekty wymiotne) tylko jakieś poważniejsze sytuacje? Może macie znajomych, którzy mieli lub mają problemy przez picie tanich win?

Psują się zęby, dokładniej szkliwo, i to strasznie mocno i szybko. Do tego choroby wątroby :p
 

Paulina91

Nowicjusz
Dołączył
22 Styczeń 2007
Posty
165
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
z serduszka :)
Śliwkowe czy coś w tym stylu, bo było strasznie niedobre o nazwie "Bączek" za około 3,50 lub równie niesmaczne jabłkowo-mietowe za 5,50 ... :/
Lepiej już zapłacić więcej i kupić coś lepszego, ale chłopakom to nie przetłumaczysz...
 
Dołączył
4 Luty 2007
Posty
225
Punkty reakcji
0
Kiedyś komandos w parku to był mój rytuał :p
Mimo swej niskiej ceny smakował mi jak jakiś dobry napój xD

Hmm wiśniowe wina mi smakują.

nienawidze lip z miodem .... afleee....

cen i nazw nie podam bo jakoś w ostatnim czasie troszkę wydoroślałam i zeszłam na ziemię.

choć czasem się zdarzy. tak żeby powspominać stare czasy :daibel2:
 

Vandien

nostromo
Dołączył
29 Kwiecień 2007
Posty
1 307
Punkty reakcji
0
Śliwkowe czy coś w tym stylu, bo było strasznie niedobre o nazwie "Bączek" za około 3,50 lub równie niesmaczne jabłkowo-mietowe za 5,50 ... :/
Lepiej już zapłacić więcej i kupić coś lepszego, ale chłopakom to nie przetłumaczysz...


Nie dobre ???....te winka, ktore teraz sie pije sa wyborne :D....gdybys chlapnela winko typu "kwiat jabloni" z "zawartosc so3 do 200 miligram." to wtedy bym sie zgodzil co do paskudnego smaku :D:D. Teraz to sa rarytasy....smakuja jak kompocik :D.
 

kastaa

Nowicjusz
Dołączył
12 Czerwiec 2007
Posty
74
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Betonowy las
Jedyne jakie piłem w życiu to "Biały Kielich". Smakowało mi.

Ale to nie zmienia faktu, że Żubr jest najlepszym alkoholem na świecie ;}
 

czarna

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
199
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
skądinąd
a ja tak z ciekawości...
Czy znacie jakieś skutki uboczne picia tanich win (nie chodzi mi o bóle brzucha, czy efekty wymiotne) tylko jakieś poważniejsze sytuacje? Może macie znajomych, którzy mieli lub mają problemy przez picie tanich win?


Mój brat ma wysypkę zawsze.... ;p
Taką samą, jak ja od wódki.

Piłam tylko dwa rodzaje: Lapino Sądeckie i Beczkę w każdym smaku.
I mimo, że Lapino szanuję za pochodzenie i nazwę to jednak posmak siarki swoje zrobił i więcej się tego nie tknę.
Za to Beczka Owocowa. Miodzio.

Tyle, że po 18 już nic nie smakuje tak, jak powinno ; p
 

martha

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2007
Posty
18
Punkty reakcji
0
Wiek
116
Miasto
z Jamajki.
Ja przez jakiś czas w 1szej gimnazjum piłam LEŚNY DZBAN albo KARTON MOCNY czy jakoś tak . Szczerze mówiąc nie chcę więcej tego widzieć - oj ile zdrowia mnie to kosztowało...
 
Do góry