Tanie Wino - Opinie I Ciekawostki

Piotrono

niedoszły chemik
Dołączył
6 Marzec 2007
Posty
845
Punkty reakcji
0
Miasto
jak to skąd? stąd!
jak idę koło prawie pustych butelek na ulicy, to mi się wymiotować chce... koło moje miejscowości jest wysypisko śmieci zawalone brązowymi butelkami z napisem "Leśny dzban" lub coś innego co ma w składzie denaturat i inne odczynniki chemiczne. Najczęściej w sklepach nie mają one akcyzy (przynajmniej u mnie). Bliski las to składowisko tego chorego dziadostwa, które nie da się pić (ja tak uważam bo mam 12 lat). Do 2005 działała u mnie jakaś tajna wytwórnia tanich win która dodawała benzyne, denaturat, nawet rtęć ! działała ok. 10 lat, na szczęście te zakłady meliny już nie działają... Pewnie do jutra :p
Juz wole pić wode ze ścieków :bag:
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Przychodze kieds do lekarza z strasznym bolem brzucha. Trzy dnie przedtem wypilem dwa tanie wina i kilka piw A!!! (nie mieszajcie tanich win z innymi alkoholami) i potem przez moje usta wyplywala zulc z krwia. No wiec ide do lekarza i dal mi skierowanie na badanie i gastroskopie. Tego drugiego do dzis nie zrobilem a z innych badan wynika, ze moja watroba i zaladek nie moga juz wiecej widywac wodki, wina itp, bo za wesolo nie maja. Co ja na to?
Pije dalej, bo wino to kult, religia i tradycja. Wino trza pic, bo pili je przed nami inni. Ja osobiscie wole sie upic jak R.Riedel i czuc sie wolnym przez jakis czas niz cpac i byc zniewolonym przez narkotyki. Poza tym ekonomia, dwa wiana to ok.8, 9zl. Zeby upic sie browarem trzeba wydac ok. 35zl w pubie gdzie piwo kosztuje 4,50-5zl.
 

***KOSMITKA***

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
732
Punkty reakcji
0
he he ja pamietam jak kupilysmy sobie wina z kolezankami w szkole i na przerwie doilysmy , szlam po korytarzu i normalnie wymiotowalam przed siebie wlasnie jakims czerwonym chyba krwia bo wino to nie bylo.. nie pamietam jak wrocilam do domu i co sie dalej dzialo ale wiem ze na drugi dzien czulam sie jak zwloki i nigdy wiecej wina juz nie pilam!! i nigdy nie wypije taniego wina , jak widze ludzi ktorzy to pija to po prostu podziwiam , wole napic sie wodki niz wina na prawde !
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
he he ja pamietam jak kupilysmy sobie wina z kolezankami w szkole i na przerwie doilysmy , szlam po korytarzu i normalnie wymiotowalam przed siebie wlasnie jakims czerwonym chyba krwia bo wino to nie bylo.. nie pamietam jak wrocilam do domu i co sie dalej dzialo ale wiem ze na drugi dzien czulam sie jak zwloki i nigdy wiecej wina juz nie pilam!! i nigdy nie wypije taniego wina , jak widze ludzi ktorzy to pija to po prostu podziwiam , wole napic sie wodki niz wina na prawde !

Dobrze robisz!!! Hmm... moze tez kiedys dojde do takiego samego wniosku.
 

nansen

Uciekinier z tego gównianego forum
Dołączył
29 Sierpień 2007
Posty
603
Punkty reakcji
2
A ja widziałem Leśny Antał - w butelkach.

Fajne kiedyś były spirytusowane z Tymbarku
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Cherry wiśniowe wymiata :D od 5 lat co rok na zakonczenie szkoly buteleczke z kumpela obalam :)
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
NU!!! Swojaki sa tez dobre, nie ma to jak moja nalewka z pigwy na spirycie!!! Normalnie wypala!!! :026:
A co do win swojskich, to znajomy doszedl do takiej precyzjii, ze nie ma warzywa lub owocu z ktorego by jabola nie zrobil. :)
 

nansen

Uciekinier z tego gównianego forum
Dołączył
29 Sierpień 2007
Posty
603
Punkty reakcji
2
NU!!! Swojaki sa tez dobre, nie ma to jak moja nalewka z pigwy na spirycie!!! Normalnie wypala!!! :026:
A co do win swojskich, to znajomy doszedl do takiej precyzjii, ze nie ma warzywa lub owocu z ktorego by jabola nie zrobil. :)


Z brukselki i kalafiora też ? :D

polski korbol czesto jest lepszy od sprowadzanego z Włoch gó.....a gazowanego za 4,5 sprzedawanego pod sylwka
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Z brukselki i kalafiora pewnie tez, ale kto to by pil?! :D ale np. z dobry jest jabol z dodatkiem marchwi! :daibel2:
Co do jaboli, to moge do nich dopisac Sliwowice, ale nie z Czech, ale orginalna Balkanska z Serbii. To jest normalnie czad!!!
 

nansen

Uciekinier z tego gównianego forum
Dołączył
29 Sierpień 2007
Posty
603
Punkty reakcji
2
Lestat. Z sokiem z marchwi ? czy pod marchewkę ?
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Z sokiem, chyba, bo tej receptury znajomi nie chca sprzedac. To pilnie strzezona tajemnica ;) ale prawie smakuje jak Kubus! :) prawie!
 

davidoff

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2007
Posty
21
Punkty reakcji
0
ja barzdzo czest tak czysto dla zabawy lubie sobie wypić z kolegami tanie wino. nie pienądz a jaka wygoda.
 

Kaluta

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2007
Posty
250
Punkty reakcji
0
Wiek
30
raz się z tym stykłam, no dobra zmieszałam to z lipą z miodem + troche wódy i była to porażka :p
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
3 razy w życiu piłam tanie wino. pierwszy raz rzygałam bez końca, drugi i trzeci byłam już po alkoholu dlatego się odważyłam, wtedy już nie rzygałam, ale żołądek miał wystarczająco przykrych wrażeń abym przekonała się do win o wyższej cenie.
 

Szamal

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Kiedyś się piło i całkiem dobre było, a z tytułów to: Wino Dziadziusia, Antał, Keleris, Chery Wiśnia edycja limitowana, Lipa z miodem, Komandos, Kokosowa nuta (choć tego to ja nie piłem, a znajomi), jeszcze kilka ciekawych nazw wymienie z tych co słyszałem że są lub widziałem, a nie piłem: F-16,Wino w plastikowym woreczku, ale nie wiem jak się nazywa oraz Komuna (Zawsze chciałem obalić komune ale niestey nie miałem okazji :p )
 

icker16

bohater outsiderów
Dołączył
5 Luty 2009
Posty
1 210
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Zamość
Amarena - rozkosz, nie czuć tej 'siarki' ;) ponad to wchodzi jak kompot
 
Do góry