kdVer
Nowicjusz
- Dołączył
- 5 Kwiecień 2008
- Posty
- 1 609
- Punkty reakcji
- 27
- Wiek
- 35
Lokwid
Miałem mieszane uczucia. Zasadniczo znalezienie się w pobliżu tego ognia i ludzi (miałem nadzieję, że ludzi) tam przebywających nie było kwestią życia i śmierci, miałem jeszcze mięsa akurat na posiłek. Z drugiej strony jednak, jeśli zdecyduję ominąć ten obóz, będę musiał również sam zrezygnować z rozpalania ognia, bo jaki sens omijać ewentualnego wroga i potem samemu odkrywać swoją pozycję?
No ale znowu, przydałoby się znaleźć ludzi, może ciągnących do jakiejś miejscowości, przyłączyć się. Tak, trzeba jednak zbadać tą możliwość..
Osądzając wiatr po wierzchołkach drzew i pamiętając, że gobliny często polegają na węchu, stanąłem od zawietrznej. "Pamiętaj, w nocy czasem mądrze po prostu paść na ziemię i mieć nadzieję, że nikt cię nie zobaczy" - nie wiem dlaczego te słowa nauk ojca przypomniały mi się, gdy prowadziłem konia, trzymając go za pysk. Ot, wyobraźnia obmyśla sama nieproszona scenariusze ucieczki. Ostrożnie dobierając miejsca do postawienia stopy, zbliżyłem się tak, że ogień migał już między drzewami, widziałem skulone postacie...
Miałem mieszane uczucia. Zasadniczo znalezienie się w pobliżu tego ognia i ludzi (miałem nadzieję, że ludzi) tam przebywających nie było kwestią życia i śmierci, miałem jeszcze mięsa akurat na posiłek. Z drugiej strony jednak, jeśli zdecyduję ominąć ten obóz, będę musiał również sam zrezygnować z rozpalania ognia, bo jaki sens omijać ewentualnego wroga i potem samemu odkrywać swoją pozycję?
No ale znowu, przydałoby się znaleźć ludzi, może ciągnących do jakiejś miejscowości, przyłączyć się. Tak, trzeba jednak zbadać tą możliwość..
Osądzając wiatr po wierzchołkach drzew i pamiętając, że gobliny często polegają na węchu, stanąłem od zawietrznej. "Pamiętaj, w nocy czasem mądrze po prostu paść na ziemię i mieć nadzieję, że nikt cię nie zobaczy" - nie wiem dlaczego te słowa nauk ojca przypomniały mi się, gdy prowadziłem konia, trzymając go za pysk. Ot, wyobraźnia obmyśla sama nieproszona scenariusze ucieczki. Ostrożnie dobierając miejsca do postawienia stopy, zbliżyłem się tak, że ogień migał już między drzewami, widziałem skulone postacie...