Tabletki uspokajające

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
Thyme napisał:
znacznie lepiej działa Sedatif PC. Budzisz się po nim normalnie, nie masz "ciężkiej głowy" i nie musisz się martwić o problemy z koncentracją.
Czyli placebo. Każdy lek ma skutki uboczne. Te "bezpieczne" na uspokojenie nerwów niestety nie. Niestety, bo nie działają, lub działają jedynie... na słabszą skalę lub bardziej prawdopodobne, na podświadomość.
Napisałam jakich efektów ubocznych NIE DAJE Sedatif. Przecież nie chodzi o to, żeby się - wybacz - zaćpać i zapomnieć, ale o to by sobie pomóc. Kiedy stres ogranicza, powoduje dekoncentrację i brak snu, to szukamy czegoś, co te objawy złagodzi, a nie nasili prawda? Skoro zatem łagodzi, to działa :) Pomijam fakt, że nikt za Ciebie nie zidentyfikuje i nie nazwie po imieniu źródła stresu i nie rozwiąże powodujących go problemów. A już na pewno nie zrobi tego lekarstwo. Ja szukałam czegoś, co złagodzi objawy na tyle, abym mogła normalnie funkcjonować. Na tyle normalnie, by podjąć odpowiednie kroki w kierunku pozbycia się stresu w ogóle. Dzięki temu, że zaczęłam spać i byłam w stanie myśleć, powróciła motywacja i chęć działania. A byłam w stanie, bo zażywałam Sedatif. I nie, nie zgodzę się z tym co piszesz o placebo, bo zanim trafiłam na Sedatif, przerobiłam kilka popularnych środków reklamowanych w telewizji, bez efektu.
 

majkusia

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2012
Posty
133
Punkty reakcji
1
samba_mamba napisał:
znacznie lepiej działa Sedatif PC. Budzisz się po nim normalnie, nie masz "ciężkiej głowy" i nie musisz się martwić o problemy z koncentracją.
Czyli placebo. Każdy lek ma skutki uboczne. Te "bezpieczne" na uspokojenie nerwów niestety nie. Niestety, bo nie działają, lub działają jedynie... na słabszą skalę lub bardziej prawdopodobne, na podświadomość.
Napisałam jakich efektów ubocznych NIE DAJE Sedatif. Przecież nie chodzi o to, żeby się - wybacz - zaćpać i zapomnieć, ale o to by sobie pomóc. Kiedy stres ogranicza, powoduje dekoncentrację i brak snu, to szukamy czegoś, co te objawy złagodzi, a nie nasili prawda? Skoro zatem łagodzi, to działa :) Pomijam fakt, że nikt za Ciebie nie zidentyfikuje i nie nazwie po imieniu źródła stresu i nie rozwiąże powodujących go problemów. A już na pewno nie zrobi tego lekarstwo. Ja szukałam czegoś, co złagodzi objawy na tyle, abym mogła normalnie funkcjonować. Na tyle normalnie, by podjąć odpowiednie kroki w kierunku pozbycia się stresu w ogóle. Dzięki temu, że zaczęłam spać i byłam w stanie myśleć, powróciła motywacja i chęć działania. A byłam w stanie, bo zażywałam Sedatif. I nie, nie zgodzę się z tym co piszesz o placebo, bo zanim trafiłam na Sedatif, przerobiłam kilka popularnych środków reklamowanych w telewizji, bez efektu.



Dobrze gadasz :D
Mam identyczne zdanie na ten temat. Sama ich używam i bardzo mi pomogły. Od kiedy zaczęłam ich stosować znacznie się uspokoiłam, nie jestem taka nabuzowana a w nocy asypiam bez problemu , bo już się tak nie zamartwiam. Oczywiście problemy nie zginą, ale można jakoś sobie pomóc by łatwiej to wszystko znosić
 
D

Dorka123

Guest
dzięki hipcio za odpowiedź :)

ja dla mnie to może być i placebo, byle działały ;)
bo czasami tak się stresuję, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, boli mnie głowa, brzuch, ręce drżą, pocę się, zdarzają się nawet biegunki i wymioty :122: czy na takie objawy też tabletki uspokajające działają?
 

majkusia

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2012
Posty
133
Punkty reakcji
1
Dorka123 napisał:
dzięki hipcio za odpowiedź :)

ja dla mnie to może być i placebo, byle działały ;)
bo czasami tak się stresuję, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, boli mnie głowa, brzuch, ręce drżą, pocę się, zdarzają się nawet biegunki i wymioty :122: czy na takie objawy też tabletki uspokajające działają?
Każdy inaczej reaguje na stres, ty masz najwidoczniej gorszy przypadek. Ale jak się uspokoisz to powinno wszystko przejść. Wiecie co znalazłam na ich stronie?? trening relaksacyjny :D Ciekawe czy pomaga
 

Hipcio87

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
410
Punkty reakcji
0
Dorka123 napisał:
dzięki hipcio za odpowiedź :)
polecam się :)

Ćwiczenia widziałam, ale jeśli chodzi o muzyczkę widać, niedokładnie przewertowałam stronę. Choć mam po prostu swoich artystów którzy działaja jak miód na moje serce. :)
Nauczyć się walczyć ze swoim umysłem i ciałem to sprawa najtrudniejsza.
 

jaka29

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2008
Posty
1 128
Punkty reakcji
2
To sprawa trudna ale możliwa do pokonania więc spokojnie trzeba szukać sposobów. Tam masz też różne propozycje ćwiczeń na walkę ze stresem, nie tylko muzyka.

wiadomo, że każdy z nas inny i na każdego działa coś innego. trzeba znaleźć to co najlepsze.
 
D

Dorka123

Guest
kupiłam ten sedatif, dorzucę go sobie do treningu relaksacji w skrajnych przypadkach ;) Jakieś 19 zł płaciłam za 60 tabletek, więc całkiem niedrogo.
 

jaka29

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2008
Posty
1 128
Punkty reakcji
2
Ja mogę potwierdzić, że sedatif też fajnie działa na trudności z zaśnięciem. Brałam ostatnio w drodze nocnej autem i super podziałał. Zasnęłam spokojnie i nie męczyłam się jak zawsze. A dodatkowo to że można po nich jeszcze jechać autem zaplusowało.
 

Katarzyna i Jerzy

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
25
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
O ile ziołowe i homeopatyczne są bezpieczne, to chemiczne już nie, po prostu uzależniają.
Można popróbować treningów relaksacyjno-rozluźniających; Jacobsona, albo Schulza, one pozwalają samodzielnie zapanować nad swoim ciałem i umysłem.
 

Hipcio87

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
410
Punkty reakcji
0
Dorka123 napisał:
polecam też artykuł o wpływie diety na stres: http://kobieta.wp.pl/kat,1037593,title,Ta-dieta-nie-sprzyja-stresowi,wid,15757926,wiadomosc.html
Może warto nieco zmienić dietę w imię spokojnego i bezstresowego życia ;)
Na stronie jest dużo ciekawych artykułów w ogóle o stresie które warto poczytać. Powinniśmy zmienić nie tylko dietę, ale i nastawienie do życia i funkcjonowania. Los przeczołgał mną w przeciągu półtora roku w takim stopniu, że stałam się zupełnie innym człowiekiem. Czasami dopiero tragedie życiowe pomagają nam zdroworozsądkowo podejść do wielu spraw. Nie życzę nikomu takiego obrotu spraw. Aby dojść do siebie musiałam wspomóc się medykamentami i dlatego wybrałam wspomniany sedatif, w tym wypadku wolałam homeopatię. Wejście w uzależnienie od leków mogłoby mnie jeszcze bardziej pogrążyć.
 

modliszka23

specjalista
Dołączył
22 Kwiecień 2010
Posty
1 167
Punkty reakcji
6
Wiek
36
Miasto
tam gdzie moje miejsce
[SIZE=14pt]Powiem Wam ze na każdego takie suplementy działają inaczej, moja siostra bierze Forstres i troche ją uspokaja , ja też sie przymierzam ,nabawiłam sie nerwicy w pracy ze czasami jak sie obudze w nocy to jestem spocona serce mi bije jak oszalałe i już do rana nie zasne , prace już dawno zostawiłam ale niestety nerwica została [/SIZE][SIZE=14pt][/SIZE]
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 023
Punkty reakcji
19
Miasto
Oświęcim
A ja powiem Wam, że ostatnio zaczynam się nad tym mocno zastanawiać... Moja koleżanka zaczynała od takich ziołowych, a teraz jest regularną lekomanką. Na http://medox-lekomania.pl/przeczytałam, że 15% populacji klasy średniej ma taki problem i trochę mnie to przeraziło. Udało mi się tę moją koleżankę namówić na terapię, ale bardzo boi się, że nie da rady psychicznie. Detoks to jedno, ale potem pozostać "czystą" to wcale nie takie łatwe. Dobrze myślę?
 
M

Mother Russia

Guest
Leki psychotropowe pod opieką psychiatry to nic złego. Wprost przeciwnie - to rozkosz. Jeśli o psychiatrii ma się takie zaściankowe pojęcie, to może warto się wreszcie doszkolić. Ludzie myślą, że jak ktoś korzysta z tego typu pomocy, to jest skończonym waryjatem i należałoby go odizolować od społeczeństwa... Bajerujcie się dalej melisą i trzęście portkami na widok prawdziwych medykamentów.
 
D

Dobrawa

Guest
Na uspokojenie są też leki ziołowe. Ja brałam kiedyś Nerwomix Control jak miałam problemy z nerwami. Zawsze to bezpieczniejsze, bo jednak ziołowe, a są na prawdę skuteczne.
 
N

nianiaSweet

Guest
stres towarzyszy nam na co dzień więc jeśli już sięgamy po jakieś leki to niech to będą suplementy bo można je stosować dłużej. Co do samego nervomixu to długo je stosowałaś, czy stres szybko ustępował po zażyciu suplementu?
 
M

michasia90

Guest
Nigdy nie probowalam, bo balabym sie, ze po odstawieniu stres wrocilby ze zdwojona sila.. :(
 
Do góry