Tabletka po stosunku

[czatula]

no to super ze udało ci sią receptę wyszarpać od tego z pierwszego kontaktu. W sumie bez sensu płacić prywaciarzowi.

 

[mała*czarna]

Ja też nie rozumiem dlaczego niektórzy lekarze mają z tym taki problem :/ co innego gdyby miała w danych ,że to jej 5 taka tabletka w ciągu roku, wtedy trzeba by było z panną porozmawiać ,że to nie metoda i tak dalej.

Ale to jest właśnie sytuacja pod bramkowa. Zdarza się raz, czasem tylko jedyny raz.
Na szczęście,że ten lekarz u którego byłam był bardzo wyrozumiały. Bardzo młody jak na lekarza i taki przystojny no nieważne. Aczkolwiek nie czułam się z tym komfortowo. Było mi wstyd strasznie... ale wolałam iść i prosić niż potem plakać za głupotę.

 

[pacos]

a Te z Was ktore braly juz te tabletki po, ile u Was czasu mienelo do zażycia?

 

[mała*czarna]

U mnie około 31/39 teraz już nie pamiętam dokładnie... :/

 

[justunikk]

witam dziewczeta.
postinor duo nie wycofali tylko zmienili nazwe na escapelle. Taka recepte musi wypisac lekarz pierwszego kontaktu czyli lekarz rodzinny badz z pogotowia chyba, ze mamy nie daleko do ginekologa. Musimy pamietac, iz takie tabletki rowniez moga "nie zadzialac". najlepiej przyjac taka tabletke najszybciej jak to jest mozliwe.

 

[Margolka]

NAJLEPIEJ to sie panny zabezpieczac, a jak macie z tym problem to szklanke zimnej wody polecam zamiast....

nie bedziecie potem mialy takich problemow

i troche sie wam dziwie ze latacie po postinory za 100zł zamiast zainwestowac w gumki - 9zł, albo patentex - 16 zł, albo tabletki anty - okolo 20zł....

 

[BastaT]

Witam,
Mam do was ogromna prośbę… a wiec jest taka sytuacja:
Kochałem się z moja dziewczyna bez gumki… dzień później jak już mieliśmy tabletkę „Escapelle” kochaliśmy się jeszcze 3 krotnie myśląc ze jest tabletka to nic.. tego samego dnia po tych stosunkach wzięła tą tabletkę. I teraz mam do was kochani pytanie czy po wielokrotnym stosunku działa ta tabletka jeśli są w zakresie 72 h? Czy tabletka działa tylko po jednym stosunku?

Proszę o szybką odpowiedz

 

[BastaT]

Bardzo prosze o pomoc !!

A wiec moja dziewczyna wziela tabletke Escapelle i tydzien po wzieciu tej tabletki dostala okres. Trzeciego dnia krwawienia uprawialismy seks bez zabezpieczenia ale nie doszlo do wytrysku. Mimo tego mamy obawy.. Czy istnieje mozliwosc zaplodnienia podczas tego krwawienia??
Bardzo prosze o szybką odpowiedz!

Z gory dziekuje !!

 

[smerfetka1986]

A możesz wyjaśnić dlaczego w dalszym ciągu uprawiacie seks bez zabezpieczenia?
Stosunek przerywany nie jest metodą zapobiegającą ciąży a po tabletce "po" cykl może być zachwiany i owulacja może nastąpić wcześniej.
Nikt Ci nie powie jakie macie szanse na zostanie rodzicami - ale skoro jesteście w dalszym ciągu tak nieodpowiedzialni to duże.
W końcu kiedyś (pewnie w bardzo bliskiej przyszłości) wpadniecie i co wtedy?
czy prezerwatywa to taki strasznie duży wydatek?

 

[Aulelia]

Moim zdaniem- jeśli ktoś uprawia seks bez zabezpieczenia to nie jest gotowy na niego. Skoro komuś wstyd iść po prezerwatywę do apteki, to może lepiej się wstrzymać z seksem?

 

[BastaT]

ryzyko wpadki jest nawet gry moja dziewczyna w tym czasie ma dni nieplodne?? jest chociaz jakies mniejdze ryzyko dzieki tym dniom bezplodnym czy to nie ma znaczenia?

 

[Aulelia]

ryzyko wpadki jest nawet gry moja dziewczyna w tym czasie ma dni nieplodne?? jest chociaz jakies mniejdze ryzyko dzieki tym dniom bezplodnym czy to nie ma znaczenia?

Istnieje, ponieważ organizm męski, a konkretnie- prostata, produkuje niestety pewną substancję o nazwie preelakulat. Możesz na ten temat poczytać choćby na Wikipedii. Do tej pory naukowcy nie rozwikłali tajemnicy: czy preejakulat zawiera żywe, płodne plemniki? Tak więc uważaj z tym i bądź rozsądny: dobry seks to bezpieczny seks.

 

[smerfetka1986]

ryzyko wpadki jest nawet gry moja dziewczyna w tym czasie ma dni nieplodne?? jest chociaz jakies mniejdze ryzyko dzieki tym dniom bezplodnym czy to nie ma znaczenia?

Jeśli się nie zabezpieczacie to zawsze jest jakieś ryzyko.
Nie wiem czy zechcieliście przeczytać ulotkę od tych tabletek ale nawet tam jest napisane, że dają tylko coś około 84% pewności że zadziałają.

 

[Aulelia]

Jeśli się nie zabezpieczacie to zawsze jest jakieś ryzyko.
Nie wiem czy zechcieliście przeczytać ulotkę od tych tabletek ale nawet tam jest napisane, że dają tylko coś około 84% pewności że zadziałają.

Właśnie, a prezerwatywy, z tego co mi wiadomo dają 98%.

 

[smerfetka1986]

Tak ogółem to bardzo dobrze że istnieje taka antykoncepcja awaryjna.
Ale czytając takie posty jak wyżej wydaję mi się, że są ludzie którzy to traktują jako antykoncepcje na co dzień i tak też do tego podchodzą - mamy tabletkę więc zaliczymy jeszcze kilka pełnych stosunków - trzeba skorzystać.

 

[miska19]

Nom rzyyko jest pewnie po tej tabletce tym bardziej

ja jednak w 1 czy 2 dzien okresu czasem kocham sie bez zabezpieczenia z finalem we mie, poniewaz wtedy ryzyko jest male a nawet bardzo male, tym bardziej dokladajac ze mam PCOS to pewnie z 5 % ryzyka, ale tak na codzien bym nie ryzykowala.

 

[Nefretete.]

dzisiaj oglądałam "dzień dobry tvn". Gośćmi była pani etyk i ginekolog i wypowiadali się na temat pigułki po a dokładnie chcieli aby była ona dostępna bez recepty. Po niektórych postach to strach mysleć co by się działo gdyby taka ustawa została przyjęta...

 

[miska19]

Nie wyobrazam sobie szczerze mowiac wziac takiej tabletki nawet jakbym miala duze ryzyko niechcianej ciazy.

 

[sareczka]

niestety... gumka pękła. po 10 godzinach wzięłam Escapelle. ostatni okres miałam 3 stycznia, a TO stało się 31. teoretycznie zwykle dostawałam okres ok 2-3 dni przed poprzednim razem. dzisiaj z niecierpliwością wypatruję plamek krwi... możecie mi powiedzieć czy takie coś jest normalne? słyszałam, że po takiej "burzy hormonów" można nie dostać pierwszego okresu który powinien być. proszę powiedzcie co powinnam o tym myśleć. jak widać -jestem niedoświadczona w takich sprawach, bo nigdy jeszcze wpadka mi się nie zdarzyła, a mam skłonności do paniki :S bardzo proszę o odpowiedź!

 

[kika868686]

znam osoby, ktore po takiej tabletce mialy kompletny bałagan hormonalny, kompletne roztrojenie wszystkiego do tego pęchrzyki na jajnikach i takie tam, bez interwencji lekarzy sie nie obyło..wiec raczej to nie ciąża a efekt uboczny.