Za swoim własnym. Nie mam wzorców, które bym chciała naśladować. Po prostu chcę być każdego dnia lepszą wersją siebie. Ale też pragnę, żeby inni zobaczyli we mnie osobę idealną. Chcę być perfekcyjna w oczach innych.kate2 napisał:A Ty za jakim ideałem podążasz?
Mój wizerunek własnej osoby jest nieco zaburzony. Czasem pragnę, żebym mogła zobaczyć siebie oczami innych. Wiem, że to niewykonalne. Dlatego też ograniczam się do słów. Słowami może ktoś przekazać mi, jak mnie odbiera. Wtedy wiem, czy mam starać się być lepsza. Choć sama nie chcę przestawać się doskonalić, bo uważam to za mój upadek. Wraz ze śmiercią skończy się nieustająca potrzeba bycia lepszą. Ta potrzeba jest taka męcząca. Wykańczam sama siebie każdego dnia coraz bardziej.