Szkoła szkołą, ale co dalej?

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Niezłe :D Całkiem to ciekawe, a nawet opłacalne.
Mam nadzieję, że przez ten czas, który mi został, poukłada mi się w głowie na tyle, by być pewną co chcę w życiu robić, w czym się dalej kształcić itd.
 

calme

calmeriatka
Dołączył
19 Lipiec 2011
Posty
558
Punkty reakcji
219
Nie chce mi się czytać tego co wcześniej pisaliście, więc może się powtórzę.
Ale no nie ma się po co bać tej matury. Parę dni i po krzyku. Pisemne na ludzie, a ustne? Też. Ważne tylko to, żeby dobrze wypaść
i nie dać poznać po sobie, że się bardzo denerwuje.
Zaraz mi pewnie odpiszesz, że łatwo mi mówić. No fakt, łatwo, ale zrobić też nie trudniej. W końcu w tym roku przez to samo przechodziłam ^_^

Liceum nic Ci nie da, musisz gdzieś iść dalej, ale masz jeszcze trochę czasu na zastanowienie.

W sumie miałam podobną sytuacje jak Ty. Nie wiedziałam gdzie mam iść i dlatego wybrałam LO, tyle, że o profilu językowym.
Teraz idę na studia, dokładnie na logistykę. Czemu? Bo mi ktoś kiedyś powiedział, że to fajny kierunek no i jakoś nie wiedziałam co mam innego wybrać.
Chociaż jednak podpasował mi bardzo ten pomysł. Słuchaj też innych, może akurat coś Ci się spodoba i zmienisz swoje nastawienie. :)
 
M

MacaN

Guest
Na wstępie zaznaczam, ze odnoszę się do postu autorki.

Powiem ( napiszę ) wprost - wybranie sie do LO, bez pewności, czy pójdziesz na studia to GŁUPOTA i to głupota najwyższych lotów. Piszesz, że nie spędzisz reszty życia na układaniu włosów, czy klejeniu tipsów paniusiom - możesz spędzić tą resztę jako ekspedientka ewentualnie.

Maturą możesz się co najwyżej podetrzeć, jeśli nie zamierzasz iść na studia, a dla twojego pracodawcy wykształcenie ogólne nie przejawia ŻADNEJ, ale to żadnej wartości.

Podróżniczka musi być wykształcona, musi znać wiele języków, musi mieć gadane, musi się umieć dogadać z każdym i musi mieć wtyki, aby podróżniczką zostać ;)

Także - studia to u Ciebie podstawa, chyba że planujesz napaść na bank, bądź zarabiać miesięcznie 1500 brutto, po kilku latach 2000 :D Jakie ? to już twój wybór, MUSISZ wybrać cokolwiek ( byle nie marketing i zarządzanie, bo po tym też Cię czeka kasa w hipermarkecie :D ) masz na wybór 2 lata. Ale zadaj sobie pytanie, z jakiego przedmiotu jesteś dobra, z czego chcesz zdać maturę ?

Ja na szczęście jestem na tyle ogarnięty, że już w gim. wiedziałem, kim chcę zostać i idę w tym kierunku do dziś. Ogólnie lepiej dla ludzi nie wiedzących, co chcą w życiu robić jest pójść do dobrego technikum, ale oczywiście nauczyciele w gim. robią wszystkim uczniom wodę z mózgu :/ a w twoim przypadku już za późno, aby się do technikum przenieść.


Niestety, większość ludzi idących do szkół średnich myśli tak jak ty - szkoła, ale już nie myśli co po tej szkole. To przykre, bo nauka dla nauki jest głupotą. U*czymy się, aby osiągnąć konkretny cel.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Odświeżam temat.
Jest początek października, ja nadal nie jestem w pełni ukierunkowana co chcę robić, ale w mojej główce narodził się pomysł, by wybrać anglistykę. Jeszcze nie wiem jak to będzie, ponieważ nie jestem piątkową uczennicą, ale lubię ten język, można się nim dogadać praktycznie w każdym miejscu na ziemi, z każdym człowiekiem. Myślałam też o psychologii, ale to jest "fabryka bezrobotnych" .,..jak chyba większość kierunków, które są przyjemne. Jakby się uprzeć to chyba po żadnych nie ma pewnej pracy, w końcu już nawet lekarze stają się bezrobotni. Jeżeli jest tutaj ktoś, kto studiuje na takim kierunku, to byłabym wdzięczna o jakieś przedstawienie sytuacji, czy trudno jest się dostać, jak tam jest, czy się opłaca?
 
M

MacaN

Guest
anglistyka to nie tylko język angielski, to także kultura angielska i wiedza o krajach anglojęzycznych, dodatkowo język angielski musisz znać PERFEKCYJNIE.

Ciotka chciała studiować germanistykę i mimo, że była bardzo dobrą uczennicą z tego przedmiotu, nie poradziła sobie. Jeżeli nie znasz tego języka bardzo dobrze, odpuść sobie.

psychologia ? Tak jak pisałaś - roboty raczej nie znajdziesz po tym

Jakie masz rozszerzone przedmioty ? Dziś najlepszym wyborem są przedmioty ścisłe i po prostu pchanie do przodu cywilizacji, albo kierunki w zawodach, w których brakuje ludzi. Musisz poczytać o tym.

A może nauczycielka ? ;)
 
M

MacaN

Guest
no to faktycznie ciężko może być z wyborem zawodu... może publicystyka, albo coś w tym kierunku ?
 
M

MacaN

Guest
mogłabyś być ( teoretycznie ) prezenterką TV, mogłabyś pisać artykuły dla gazet i czasopism.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
ta, chyba do lokalnej gazety.
Jak jest z zarobkami w takiej branży? Jak to wszystko wygląda?
 
M

MacaN

Guest
Do lokalnej gazety to się pisze za jakieś grosze :) Zarobki tym większe, im popularniejsze pismo. Wiadomo, że nie od razu zaczniesz pisać dla GW, czy tym podobnych. Ogólnie musisz sobie poczytać, ja nie wiem dokładnie jak to działa, lecz dobrze by było, gdybyś już pisała dla np. gazetki szkolnej.

Musisz sobie poczytać, to się tyczy głównie Twojej przyszłości ;)
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Pisałam kiedyś do takiego typu gazetki, w sumie dosyć dobrze piszę.
Ale czemu publicystyka a nie po prostu dziennikarstwo? Co za różnica?
 
M

MacaN

Guest
możesz wybrać i dziennikarstwo :) Publicysta jednak to nie jest zwykły dziennikarz, on wysuwa wnioski, wpływa na opinię publiczną, musi wiedzieć co dzieje się w kraju i na świecie. To taki dziennikarz - elita.

Jednak Polityką, gospodarką i tym podobnymi rzeczami musisz się interesować i to nie pobieżnie, tylko bardzo wnikliwie.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
No to trochę lipa, bo mnie te tematy nie rajcują. Nie oglądam TV , nie czytam gazet. Raczej w to nie wnikam.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Matmę i tak mam obowiązkową, więc tak czy siak to korki będą mi potrzebne... a co do fizyki, nie sądzę by to się udało. A na ten kierunek jest fizyka potrzebna?
 
M

MacaN

Guest
Nie jest, na ten kierunek język obcy i polski. Jednak jeśli to Cię nie rajcuje, to zostaje Ci myślenie w wymiarze nauk ścisłych, albo kursy jakieś po szkole...

Bo bądźmy szczerzy - po zdaniu na maturze historii, czy WOS-u nie czeka Cię absolutnie NIC.
 

+Freya+

Bywalec
Dołączył
6 Lipiec 2012
Posty
745
Punkty reakcji
42
Wiek
28
Historii nie zamierzam zdawać. O Wosie niby myślałam, ale to w stronę psychologii...
Naprawdę nie wiem już co ja mam ze sobą zrobić. Chyba czeka mnie KFC albo McDonald :D
 
S

Shanea

Guest
A co powiesz na studiowanie języków ??? Pamiętam siebie te cztery lata temu, gdy miałam wybrać kierunek na życie. Kierowałam się trochę zainteresowaniami, ale tez tym by nie ograniczyć się do jednej dziedziny. Ostatecznie wybrałam filologię germańska, a teraz jestem w trakcie anglistyki: Komunikacja w biznesie międzynarodowym. Myślę, że w jakiejś korporacji po biznesowym angielskim i ze znajomością drugiego języka znajdę swoje miejsca jako tluamcz.
 
Do góry