Sylwester a mama.

martysia09

pamparam
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
755
Punkty reakcji
3
Miasto
Turek
Nie wiem czy to w tym dziale, ale pisze, bo musze..
Moze zaczne od tego, ze jestem bardzo wrazliwa, i komentarze typu :jestes za mloda, ona miala racje, sratatata wsadzcie sobie gdzies.
Jutro jak wiadomo jest sylwester. Juz od miesiaca rozmawialismy z moim chlopakiem o tym, ze bede u niego spala, bo to przeciez glupio, zebym po nocach chodzila. Jego rodzice sie zgodzili, ustalilismy, ze o godz. 10 mnie oprowadzi do domu. Niestety moja mama nic nie wiedziala o spaniu. Nie powiedzialam jej. W sumie myslalam, ze sie domysli. Skoro w tamtym roku moglam nocowac u kolezanki, to i moge w tym roku u chlopaka.. Tak wiec dzis mama spytala:
- O ktorej tam idziesz?
- o 21 przychodzi po mnie Adrian.
- o 21?! tak pozno? Nie moze o 20 chociaz?
- nie nie moze, bo juz sie umowilismy.
- A o ktorej masz zamiar wrocic? - spytal wujek.
- o 10 rano.
Mama chyba zignorowala to pytanie i powiedziala
- o pierwszej masz byc w domu..
- Yy, ze co? O pierwszej to znaczy o 13?
- Nie, o 1-szej w nocy. Ewentualnie o drugiej.
Zatkalo mnie totalnie. Probowalam z nia rozmawiac, ale ciagle byla uparta.. Ryczalam przez 2 godziny. Poprosilam wujka, zeby z nia pogadal, takze bez skutku.. Nie wiem co teraz zrobic.. Na nia juz nic nie zadziala. Wiem, ze zle zrobilam nie pytajac sie wczesniej, ale znajac ja napewno by sie nie zgodzila. Bo jak to powiedziala : Musisz miec godnosc. Czy Ty myslisz, ze ja chociaz przez sekunde pomyslalam, ze moglabys tam spac? A skoro o 2-giej w nocy nie mozesz sama przyjsc, to ja przyjde po Ciebie.
Wezcie mi pozmozcie, czy chociaz mnie wesprzyjcie.. Bo juz nie wiem co myslec, co robic.. Ehh..
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
oj :przytul: , a ile masz lat? wiem, że to pytanie teraz nie na miejscu, ale naprawdę istotne. :)
daleko masz do chłopaka? może dojdziesz do jakiegoś kompromisu? spędzacie tego sylwestra tylko we dwoje, czy w większej grupie znajomych?
 

martysia09

pamparam
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
755
Punkty reakcji
3
Miasto
Turek
mam 14 lat. Wiem, malo.
Spedzamy we dwoje...
Moge ewentualnie przedluzyc sylwestra o 30 minut.. Chociaz watpie czy na to sie zgodzi..
Nie, do chlopaka mam z 10 minut drogi.
 

Maciejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2007
Posty
172
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
from Poland :D
no ja moze i staroswiecka jestem, ale na miejscu twiojej mamy tez bym ci nie pozwolila.

Moi rodzice tez by mi nie pozwolili, a rodzice mojego faceta podchodza do tego 'na luza' i kazali by spokojnie spac nam u siebie nawajem,a moi rodzice nie; no i nic na to nie poradzimy ;)
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
wiesz, co innego spanie u koleżanki a co innego spanie u chłopaka. ;)
Powiedz mu, że po prostu mama sie nie zgadza i tyle. Nic nie poradzisz.
Dobre i pół godziny. ;) Zawsze coś.
Musisz się z tym pogodzić, bo naprawdę nie masz wyboru. :/
 

martysia09

pamparam
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
755
Punkty reakcji
3
Miasto
Turek
Wiem.. Juz w sumie lepiej mi.. Rozmawialam z Adrianem. I jakos ulzylo. Choc nie ukrywam, ze obojgu nam jest smutno.
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
:przytul: .
Postaw się na miejscu swojej mamy. ;) zawsze spędzenie tych kilku godzin i powitanie nowego roku jest lepsze niż nic ;) .
Mam podobną sytuację. :D tylko, że ja nawet nie oponuje, i nawet nie pytam, bo wiem jaka by była ich decyzja. ;)
Jak coś to pisz na PW. ;)
 

gosiek8810

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2007
Posty
4
Punkty reakcji
0
takie są mamy:) im nic nie przegadasz jak się uprą:) mogłas z nią porozmawiać już dawno miałabyś więcej czasu na namowienie jej, ale w sumie nie dziwie sie jej bo naprawde jestes za mloda....
 

*Majka*

UŻYTKOWNIK wszechmocny, wszechwiedzący, wszechcośt
Dołączył
26 Wrzesień 2007
Posty
608
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
nie z tej ziemi :)
np bez kitu
troche sie jej nie dziwie
masz 14 lat
moja mama by sie nie zgodzila i ja bym jej sie nie dziwila
przyjelabym to i moj chlopak napewno tez
 

busik

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
482
Punkty reakcji
0
Masz 14 lat, różne rzeczy przychodzą do główki w tym wieku... :p (i do tego jeszcze po szampanie...) :p ale poza tym, to ja nie wiem o co tu się żalić, mieszkacie od siebie raptem 10 minut drogi od siebie. Twój chłopak Cię odprowadzi, można przedłużyć to w romantyczny spacerek... :]

A poza tym, jak już faktycznie chciałaś u niego psać, to trzeba było o tym pogadac z rodzicami o wiele wcześniej, a nie, że się domyśli. To, że spałąś w tamtym roku u koleżanki, nie oznaczało od razu że i u chłopaka będziesz mogła.
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
jestem rok starsza, mój tata zna bardzo dobrze mojego chłopaka, ufa mi, ale mimo to na całą noc do niego mnie nie puści w najbliższym czasie :] na sylwestra idziemy do kumpla.
ah. i o tej imprezie informowałam wszystkich wokół jeszcze przed świętami :p

na miejscu Twojej mamy nie puściłabym Cię na całą noc. po prostu. :]
 

Zamyślona

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2006
Posty
1 507
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Heh to normalne, że Cię nie chce puścić.
Gdyby wyraziła zgode to byłabym w szoku :niepewny:
Nie przejmuj się, i tak na pewno będzie fajnie ;)


Pamiętam rozmowe z moją mamą pare lat temu:
-Mamo, ide na Sylwestra do Kaśki.
-Ok, ale wróć o 23 :D
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Hmm, masz dopiero 14 lat, nie dziw się że Twoja mama tak zareagowała.
To chyba normalne, napewno znajdziecie jakieś wspólne wyjście. ;)
:przytul: głowa do góry.
 

goszka

[.już - cóż.] kobieta niezależna
Dołączył
23 Maj 2007
Posty
1 322
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Police/Tilburg
ja również się nie dziwię decyzji Twojej mamy.
gdy przemyślisz kiedyś tą sytuację dojdziesz do wniosku, że miała rację, a jeszcze masz długą przyszłość przed sobą więc nie masz się co martwić :)
 

MałaMi17

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2007
Posty
1 383
Punkty reakcji
0
Wiek
17
boi się o ciebie, ot co. druga godzina to wcale nie tak wcześnie. porozmawiaj z nią na spokojnie raz jeszcze i może uda ci się coś wynegocjować ;>.

a mnie tylko przykazano ~sącz. nie schlej się.~ :>>>
 

ryoku

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2007
Posty
43
Punkty reakcji
0
dlaczego nie moja 11 letnia siostra jest w ciazy!W wieku 8 lat stracila dziewctwo,a za rok wychodzi za mąz,ta twoja mama jakas zacofana... :D
Nie no zarcik ale kiedy ja mialem 14 lat piłem pikolo z rodzicami ;)I tak mama ci na duzo pozwala serio....
 

martysia09

pamparam
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
755
Punkty reakcji
3
Miasto
Turek
Probowalam przedluzyc chociaz o 15 minut, ale powiedziala, ze rowno o drugiej po mnie bedzie. Ale ogolnie przyszla do mnie w nocy i gadalysmy.. Yy.. pierwszy raz w zyciu gadalysmy tak prawdziwie jak matka z corka. I powiedziala mi pare rzeczy.. Wiec w sumie chyba sie z nia zgadzam, ze jestem za mloda.. No ale o 15 minut?!

ryoku - co ma ciaza i strata dziewictwa do spania u mojego chlopaka?!..
 

ryoku

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2007
Posty
43
Punkty reakcji
0
Ej no edytowalem ze to zarcik był ;) Ale serio i tak mama ci na sporo pozwolila...
 
Do góry