asiekwil
złośnica
No to żebyś szybko miała dzidziusia ze sobą
Napisz jak będzie już po i dbaj o siebie
Napisz jak będzie już po i dbaj o siebie
fajnie ze dalas nam jakies info jak sie czujesz rodzinka pewnie zadowolona ze bedzie dzidzia jeszcze tylko 4 miesciace i bedzie oki a co do Dominiki to dzieci lubia Teletubisie i nie maja pojecia co sie kreci w swiecie doroslyc(afera o homoseksualizmie) pozdrawiam serdecznie 3maj sie;*MOje Kochane :*
Pamiętam o Was, ale ja ledwo żyje...Nie mogę się zwlec z wyrka, każdy zapach doprawia mnie o mdłości (oprócz zapachu koperku i moich kosmetyków ;/) Nie mogę myśleć ani nawet mówić o truskawkach bleeee..... Zajadam się pomidorami i ogórkami obojętnie jakimi byle ogórki rzewraca:
Od wczoraj zaczynam funkcjonować w miarę normalnie, ale dziękuję o jeszcze 5 miesięcy
No rodzinka od wczoraj wie, że moje stadko się rozrośnie... Nikt się nie wygadał na 100% a mama jednak się zorientowała....a wiecie przez co....PRZEZ BLUZKĘ.....;/ Zapytała się po co wyciągnęłam ubrania ciążowe po Dominice no to ja ściema jak to ja, że mi sie przytyło a mama od razu który miesiąc i czy chłopiec czy dziewczynka :rumieniec: No a miało się nie wydać tak szybko
Dominika dokazuje, ale już zdążyłam się przyzwyczaić... O dziwo od kliku dni jej ulubioną zabawką jest Tinky-Winki :hahaha: nie wiem, czy przypadkiem nie odebrać córci homoseksualisty
Buźka :*
P.S. Co do płci dzieciaczka jeszcze nie wymiękłam na USG i nie wiem
ojejku to teraz trzymamy kciuki za dzidzie Wasza i usciskaj zone :****Witam!!!
Trochę dziwnie tak opisywać co u nas słychać. W ogóle dziwię się CzaRnej, że potrafi to robić i nabierać do siebie dystansu poprzez rozmowę z Wami. Mam dla Was 2 złe wiadomości:
1) CzaRna (czyli moja żona) nie daj mi spokoju i nudzi mnie, żebym w końcu napisał co z nią i dziećmi. Wcale mi się to nie uśmiecha i nie wiem jak mi idzie ale ok.
Więc...CzaRna jest w szpitalu już o 1,5 miesiąca. Ona czuje się dobrze! Z dzieckiem mniej dobrze, ale źle nie jest...
Na ostatnim USG wyszło nie wiem co, ale lekarz się przeraził i powiedział, że natychmiast ma się wstawić w szpitalu. Na miejscu okazało się, że ma bardzo mało wód płodowych i to jak sama pewnie wiecie, zagraża dziecku! 2 tyg. leżała w szpitalu miejscowym, ale od miesiąca znajduje się w Krakowie.
2) Dziecko jak na swój obecny wiek jest bardzo małe, ma nieco ponad 1kg Prawdopodobnie do końca żona pozostanie w szpitalu, a poród będzie przyspieszony
To tyle na temat zdrowia moich skarbów...
A ja siedzę z Miśką, która czuje, że coś jest nie tak....
Pozdr.......Będę w kontakcie....
666czarna666 gratuluje bardzo sie ciesze ze wszystko szczeslwie sie skonczylo buziaczki dla malego:********Cześć dziewuszki...W końcu dorwałam laptopika
Teraz już czuję się dobrze...Żadnych przykrych dolegliwości oprócz rozwalonego brzucha po cesarce
Tak, tak, urodziłam, a raczej wyciągnięto ze mnie moje maleństwo.
Mam synka
Jest bardzo malutki (nie całe 2kg) ale jest zdrowy i cudny
Jestem bardzo szczęśliwa !!
Synek będzie miał na imię Leon :*
Pozdrawiam
Buźka :* :* :*
Odwieżam temacik
Cześć dziewuszki...W końcu dorwałam laptopika
Teraz już czuję się dobrze...Żadnych przykrych dolegliwości oprócz rozwalonego brzucha po cesarce
Tak, tak, urodziłam, a raczej wyciągnięto ze mnie moje maleństwo.
Mam synka
Jest bardzo malutki (nie całe 2kg) ale jest zdrowy i cudny
Jestem bardzo szczęśliwa !!
Synek będzie miał na imię Leon :*
Pozdrawiam
Buźka :* :* :*