Witam co sądzicie o stylu Metro-Vixa ? xD (piszę w ten sposób aby nie pisać samego słowa metro... ponieważ wielu ludzi kojarzy metro z "niby to emo gówniarzami" poubieranymi w garniturki i za duże skate buciory którzy sami na siebie mówią metro <_< szczegół że nie myją włosów i chodzą w "młodzienczych wąsikach" to chyba nie pasuje do definicji ale cóż...)
Osobiscie bardzo podoba mi sie taki styl , planuję od dłuzszego czasu (niedlugo bede mial wkoncu kase wiec mój plan wejdzie w życie ) zrobienie sobie kolczyka w brwi i w uchu (w uchu to juz sam sobie zrobie ) pozatym niewiedziec czemu bardzo lubie nosić sygnety , bransoletki , naszyjniki i inne takie tam rzeczy... lubie też chodzić w białych rzeczach i ogólnie taki ze mnie na pierwszy rzut oka pedzio ale mi sie to podoba kiedys nie mogłem sobie pozwolic na bujanie sie w takich patałaszkach i biżuterii ponieważ bardzo często sie biłem (sprawy prywatne nie warte przypominania) bylem łysy itp i takie tam ogólnie patola... no i niedawno zmieniłem styl na taki własnie jak w temacie , lecz wydaje mi sie nieco że wielu ludzi postrzega to jako mega pedalskie dodam jeszcze że czesto farbuje włosy ale jak moge sobie juz pozwolic na to co mi sie podoba to bede robił to dalej ogólnie to chyba akurat do mnie pasuje taki styl ponieważ jestem częstym rezydentem dyskotyk w stylu Ravers Rules (imprez z muzyką Trance itp) a pozatym jestem producentem takiej muzyki ...a co wy sądzicie o takim "noszeniu się" ? nie jest to zbyt pedałkowate? dodam jeszcze 3 fotki osób prezentujących taki styl pierwszy to H.P Baxxter z zespołu Scooter drugi to Rico Bass a trzeci DJ Dean
Osobiscie bardzo podoba mi sie taki styl , planuję od dłuzszego czasu (niedlugo bede mial wkoncu kase wiec mój plan wejdzie w życie ) zrobienie sobie kolczyka w brwi i w uchu (w uchu to juz sam sobie zrobie ) pozatym niewiedziec czemu bardzo lubie nosić sygnety , bransoletki , naszyjniki i inne takie tam rzeczy... lubie też chodzić w białych rzeczach i ogólnie taki ze mnie na pierwszy rzut oka pedzio ale mi sie to podoba kiedys nie mogłem sobie pozwolic na bujanie sie w takich patałaszkach i biżuterii ponieważ bardzo często sie biłem (sprawy prywatne nie warte przypominania) bylem łysy itp i takie tam ogólnie patola... no i niedawno zmieniłem styl na taki własnie jak w temacie , lecz wydaje mi sie nieco że wielu ludzi postrzega to jako mega pedalskie dodam jeszcze że czesto farbuje włosy ale jak moge sobie juz pozwolic na to co mi sie podoba to bede robił to dalej ogólnie to chyba akurat do mnie pasuje taki styl ponieważ jestem częstym rezydentem dyskotyk w stylu Ravers Rules (imprez z muzyką Trance itp) a pozatym jestem producentem takiej muzyki ...a co wy sądzicie o takim "noszeniu się" ? nie jest to zbyt pedałkowate? dodam jeszcze 3 fotki osób prezentujących taki styl pierwszy to H.P Baxxter z zespołu Scooter drugi to Rico Bass a trzeci DJ Dean