Stereotypy - czy wierzycie?

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
skądś sie wzięły i coś w sobie mają. oczywiście wiadomo że od reguł są wyjątki i zdarzają się ludzie którzy będą w danych społecznościach odbiegać od stereotypów... ale to nie zmienia całej grupy.
 

Fanz

...
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
1 196
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
nieważne.
Staram się nie kierować stereotypami. Najpierw muszę kogoś poznać/coś doświadczyć, abym mógł oceniać.
 

Makavel

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2007
Posty
190
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Cyrk
hehe, widzę, że każdy odnosi się z negatywnym stosunkiem do pojęcia stereotypu, jednak stanowią one bardzo ważną część naszego życia, chociaż racja, kierowanie się nimi może też mieć niewymierne efekty. Stereotypizacja to po prostu wynik ewolucji ludzkiego sposobu postrzegania, ma swoje zalety jak i wady, ale ogólnie to te stereotypy coraz częściej się sprawdzają, bo ludzie zamiast identyfikować się z jednostkami wybitnymi, identyfikują się z tłumliwym chłamem (ang. environmental pospolitus mob member), tutaj sytuacja jest nieco bardziej naświetlona, dużo by gadać na ten temat a i tak nikt nie wyniesie z tego żadnej nauki
 

Fanz

...
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
1 196
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
nieważne.
Jeśli nikt z tego by nie skorzystał, to po co cały temat? ;)

Jeśli masz coś ciekawego do napisania to pisz, a ktoś na pewno to przeczyta i pewnie jakieś wnioski wyciągnie..
 

Makavel

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2007
Posty
190
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Cyrk
hehe, ok

stereotypy występują w związku z nawałem informacji i poznawaniem coraz to większej ilości nowych osób, ludzie zautymatyzowali własne systemy poznawcze, bo nie mają tyle czasu, aby każdą kolejną osobę poznawać od początku do końca, jest masa metod stereotypowych, którymi kierujemy się na co dzień i o których nawet nie mamy pojęcia (w sensie świadomości tychże postępowanych uczynków). Hmmm, w sumie to można teraz wywnioskować kto stereotypizuje, są to osoby, które mają wielu kolegów bądź koleżanek, ponieważ nie wyszukują w masie rodzynek, tylko wyjadają z grubsza, co się trafi. Ci zaś, którzy mają mniej lub mało znajomych podchodzą do sprawy właśnie mniej stereotypowo, chociaż to też kwestia zależąca od punktu odniesienia. Można to zaprzeczyć tym, że uważają wszystkich za dresiarzy i nie będą się z nimi zadawać:) kwestia sporna, dwulicowa i zbyt długa

wracając do tematu stereotypów: można się na nich przejechać, np. osoba, która zna mechanizmy stereotypizacji może wykorzystać je przeciwko nam, przebierając się za świętego mikołaja a następnie wbrew założeniom, że święty mikołaj nie kradnie, zabiera nam skarpetki spod choinki, a z drugiej strony można zaoszczędzić trochę czasu nad niezastanawianiem się czy ten łysy, klnący, parszywy i śmierdzący człowiek w dresie jest księdzem czy może dętystą, tylko po prostu "kibolem" (definicja kibola tutaj)
 

Fanz

...
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
1 196
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
nieważne.
hehe, ok

stereotypy występują w związku z nawałem informacji i poznawaniem coraz to większej ilości nowych osób, ludzie zautymatyzowali własne systemy poznawcze, bo nie mają tyle czasu, aby każdą kolejną osobę poznawać od początku do końca, jest masa metod stereotypowych, którymi kierujemy się na co dzień i o których nawet nie mamy pojęcia (w sensie świadomości tychże postępowanych uczynków). Hmmm, w sumie to można teraz wywnioskować kto stereotypizuje, są to osoby, które mają wielu kolegów bądź koleżanek, ponieważ nie wyszukują w masie rodzynek, tylko wyjadają z grubsza, co się trafi. Ci zaś, którzy mają mniej lub mało znajomych podchodzą do sprawy właśnie mniej stereotypowo, chociaż to też kwestia zależąca od punktu odniesienia. Można to zaprzeczyć tym, że uważają wszystkich za dresiarzy i nie będą się z nimi zadawać:) kwestia sporna, dwulicowa i zbyt długa
Nie patrzyłem na to z tej perspektywy, ale wydaje mi się, że to co piszesz jest trafne ;)
Dodam jeszcze, że oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby próbować nie podlegać stereotypom nawet jeśli się ma dużo znajomych. Wystarczy odrobina chęci i obiektywizmu.
 

filifionka89

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2007
Posty
566
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Londyn
Wydaje mi sie ze stereotypy byly, sa i beda zawsze, ale to nie znaczy ze mamy sie im poddawac ;)
 
Do góry