Poniżyć !!! ? Chyba przesadziłaś.
Nie sądzę. Dla mnie wyznawanie komuś swoich słabości jest poniżeniem. Poniżeniem przed Nim. Bo też tego ma uczyć spowiedź. Pokory. Ja tak to odbieram. A cokolwiek ktokolwiek by sobie myślał o spowiedzi: ja jestem wdzięczna i szczęsliwa, że to się stało. Teraz czuję się zupełnie inaczej, a zachowanie księdza przerosło moje oczekiwania
A uwierzcie, nie były to grzechy w stylu: "kłóciłam się z bratem". Ktokolwiek decydowałby się zmienic kierunek w zyciu za pomoca spowiedzi generalnej to radzę wybrać świetnego księdza, bo ksiądz może zrazić. Można tez nawracac sie bez spowiedzi, nie przeczę, ale ja wybrałam w 100% katolicką forme i jestem z siebie dumna. Pozdrawiam! ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nie sądzę. Dla mnie wyznawanie komuś swoich słabości jest poniżeniem. Poniżeniem przed Nim. Bo też tego ma uczyć spowiedź. Pokory. Ja tak to odbieram. A cokolwiek ktokolwiek by sobie myślał o spowiedzi: ja jestem wdzięczna i szczęsliwa, że to się stało. Teraz czuję się zupełnie inaczej, a zachowanie księdza przerosło moje oczekiwania