Wiluu
skoorviel
- Dołączył
- 5 Styczeń 2009
- Posty
- 1 318
- Punkty reakcji
- 27
- Wiek
- 34
Nie no, jakis tam telefon mam, ale prawie ze go nie używam bo mi poprostu jest niepotrzebny ;płooł
mile podziwiam
Nie no, jakis tam telefon mam, ale prawie ze go nie używam bo mi poprostu jest niepotrzebny ;płooł
mile podziwiam
Tez nie posiadam tzn no nie posiadam ukochanejA do kontaktu z ukochaną? P
Wy jesteście dziwni... Niektórzy tu piszą, że ze 'swoim kochaniem' piszą cały czas... To jest żałosne. Nie lepiej się spotkać?! Nie ma to jak miłość przez smsy. Masakra!
Oczywiście, że od czasu, do czasu można sobie popisać, ale żeby 24h/dobę?!
Zastanówcie się lepiej nad sobą, bo nawet nie wiecie, jak niszczycie relacje. Za kilka lat w ogóle nie będziecie wychodzić z domu, a spotkania będą przez sms!
Kontakt wzrokowy, dotyk, to jest to, a nie sms. Nawet nie widzicie miny tej drugiej osoby, nie znacie reakcji, nie widzicie, czy są szczerzy...
to zalezyW nocy to najlepiej jest się puczyć a nie pisać sms'y . Wieczorem owszem później zdecydowanie nie. Podobno nauka najlepiej wchodzi w nocy : D.
aa no smski.. no to tak to rozumiemNie wiem co to znaczy "puczyć się" w nocy wyjaśnij moze. :lol:
Klaudunia, ja teraz w nocy też zazwyczaj śpię,ale parę lat temu potrafiłam całą noc pisać smsy z mężczyzną, który jest teraz moim mężulkiem :]