Skutki uboczne zażywania leków cytotec,arthrotec.

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Wszystko, co powyżej wydumałaś mnie pasuje do Twojej osoby... Ehh... I nie uważasz siebie za frustratkę? Wysłowić też się potrafię, z tym nie mam problemów. Skończ ten ping-pong i odbijanie piłeczki, bo jesteś nudna, wiesz? Nie martw się o mojego syna, bo jest wspaniałym i mądrym dzieckiem, co raczej nie potwierdza Twojej tezy o mojej emocjonalnej niedojrzałości. Żegnam. I nie wysilaj się z obelgami, bo i tak nie mam zamiaru wracać do tego topicu. Pa ;)
 

Dominika_ko

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
105
Punkty reakcji
0
Na twoim miejscu bym złożyła reklamację do polonistów którzy cię uczyli a także do rodziców, że nie nauczyli cię czytać ze zrozumieniem. Kolejny raz pisze - to ty tu jedynie obelgami rzucasz. W żadnym poście cię nie obraziłam, wręcz przeciwnie zwracam się do ciebie kulturalnie choć nie powinnam ale do twojego chamskiego poziomy się nie zniże, mam honor. I kolejny raz pytam a zarazem proszę abyś wskazała owe obelgi choć będzie to trudne bo ich nie ma. I znów pytanie gdzie ja napisałam o jakiejś twojej niedojrzałości i to emocjonalnej? Widzisz nie dość że wyzywasz, nie odpowiadasz na pytanie to i jeszcze bezczelnie kłamiesz. I tak jak napisała Carmen dla ciebie obelgą jest zdanie inne niż twoje. I tak się składa że to ty dostałaś urlop od forum za nieumiejętność kulturalnego wypowiadanie się a nie ja. I o ile zauważyłam to kolejny raz się żegnasz ale jakoś konsekwencji w swoich słowach też zachować nie umiesz. Uciekasz bo nie masz żadnych argumentów a wiesz że na obelgach daleko nie zajedziesz. Ciekawe będziesz konsekwentna i nie odpiszesz czy znów rzucisz słowa na wiatr? Obstawiam to drugie.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Nie rzucam słów na wiatr i kończę właśnie z Tobą dyskusję :papa:
 

Dominika_ko

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
105
Punkty reakcji
0
Widzisz i właśnie odpisałaś i nie odpowiedziałaś na żadne pytanie. Brak konsekwencji i instynktu samozachowawczego. To nie jest wcale śmieszne, to jest tragiczne że ktoś wypowiada się aby tylko ponabijać postów, potrollować i uciec. Znów odpiszesz. I kolejny raz, i kolejny...
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
A myślisz, ze to wszystko rozchodzi się o wychowanie? Tylko o to co nam rodzice wkładali do głowy? Oczywiście, jakbysmy nie znali nikogo innego oprócz rodziców i nie spotkali sie z innym zdaniem to owszem. Żaden rodzic nie wychowuję dziecka na bezdusznego człowieka. Czy w domach takich ludzi jak morderców, gwałcicieli czy pedofili za czasów gdy byli dziećmi uczono je jak gwałcić, zabijać i molestować? Rodzice mówili, że zło jest fajne i mają na takich złych ludzi wyrosnąć? Bo chyba nie. Dlaczego większość przestępców pochodzi z dobrych rodzin, z wartościami, z twardymi zasadami? Każdy rodzic wychowuję swoje dziecko tak aby było mądre i potrafiło odróżnić dobro od zła. Ale za to dziecko decydować już nie będzie i to nie rodzic będzie sterować dzieckiem kiedy podrośnie. Nie ma czegoś takiego jak gwarancja, że dobre wychowanie zapewni idealnie ułożone 'zwierzątko'.
moim zdaniem ludziom, którzy zbaczają na złą drogę rodzice poświęcili za mało czasu, a przede wszystkim okazali za mało MIŁOŚCI. bo jasne, nie tylko rodzice mają wpływ na ukształtowanie młodego człowieka, ale to rodzice powinni zauważyć i zareagować jeśli coś złego dzieje się z dzieckiem.
i jak możesz nazywać dziecko zwierzątkiem?? to, że użyłaś takiego określenia pozwala wyciągnąć od razu mało pochlebne wnioski na temat Twojej osoby... ale cóż... niestety i tacy ludzie się zdarzają, którzy dopuszczają zabijanie nienarodzonych dzieci, a te już narodzone nazywają zwierzątkami... c'est la vie :(
 

Dominika_ko

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
105
Punkty reakcji
0
Ale wy przeinaczacie, naprawdę nie umiecie w żadne inteligentny sposób poprzeć swoich racji tylko zarzucając jakieś niestworzone rzeczy? W.Redno to ty uważasz, że wszystko zależy od wychowania, że tylko opiekunowie ponoszą konsekwencje wychowania. Moze zamiast karać dzieci powinno się karać rodziców w takim razie? Ostatnio było o tym że dzieciak wybił kilka osób ze szkoły to w takim razie trzeba rodziców na krzesło elektryczne posadzić bo to oni są całkowicie odpowiedzialni za za dziecko. To oni wychowali morderce i niech za wychowanie mordercy zapłacą własnymi głowami. I tak w kazdym innym wypadku. 7latek pokaże język babci, mamusi obcinamy język bo źle wychowała dziecko i niech weźnie za to odpowiedzialność. 40latek spowodował wypadek samochodowy, udajemy się do jego 60letniego ojca i go zabijamy bo to wszystko przez niego bo źle go wychował. A samych winowajców puszczac wolno, nie sadzic, nie karać bo to przecież nie ich wina że rodzice źle ich wychowali. Widać, że nie masz dzieci. Cały czas podkreślacie, że człowiek jest człowiekiem od poczęcia, że to indywidualna jednostka, odrębne życie z odrębnymi uczuciami. Oczywiście dopóki znajduję się w macicy jest indywidualną jednostką. Bo jak się urodzi to według Ciebie jest całkowicie podległe rodzicom, nie ma własnego zdania, a wychowanie gwarantuję stworzenie istoty doskonałej która będzie miała taki sam tok myślenia jak mamusia i tatuś... To wy uważacie, że poprzez wychowanie stworzycie 'zwierzątko' które nigdy was nie zawiedzie i będzie takie jakie oczekujecie. Na rozkaz siad, jedz, spij, ucz się, usmiechnij się? To wy pokładacie wiarę w tym, że wasze dzieci będą cudowne. Nie ja. I zauważ, że słowo zwierzątko cały czas pisze w cudzysłowie bo inaczej nie mozna nazwać tego co chcecie zrobić z własnymi dziećmi które tak kochacie. Jeśli według was miłoscią jest stworzenie dziecka całkowicie podległego swoim rodzicom, bez własnego myslenia to to co najwyżej toksyczna miłość jest a nie rodzicielska.

Dopóki dziecko jest cudze, w cudzym brzuchu to kazda kobieta jest zła, kazda kobieta źle wychowuję dziecko, każda kobieta miłości nie okazuję. Dziecko jest indywidualnością dopóki nie trzeba brać za nie odpowiedzialności zbiorowej. Żyjecie w jakiś chorych złudzeniach, nie bierzecie pod uwagę tak banalnej rzeczy że ta indywidualna jednostka zrobi jak będzie chciała i nawet wychowanie nic nie pomoże. Za kogo wy bierzecie dzieci? Za jakieś roboty czy może kukiełki? Pociągniecie za sznureczek i córeczka albo synuś zrobi tak jak wy zdecydujecie? Jeśli tak sądzicie, to miłego życia w złudzeniach. Bo pewnego dnia te dziecko, ta kukiełka którą chcecie stworzyć może poprzecinać sznureczki którymi je chcecie sterować i zderzycie się z brutalną rzeczywistością.

Jesli ktoś twierdzi że zaraz po połączeniu komórki z plemnikiem powstaje człowiek, odrębny organizm to i tak pozostaje. Odrębność nie kończy się na okresie płodowym. Po porodzie dopiero zaczyna się ta indywidualność. Każdy z was może robić i mówić co chce, może dniami i nocami tołkować dla tego dziecka zakazy, nakazy, wpajać tysiące waszych wartości i poglądów. I tylko tyle. Wybór pozostanie do tego dziecka a na to wglądu nie ma nikt. Można mieć jedynie nadzieję, że to co się mówiło zostanie przez dziecko przemyślane, rozważone i że dobrze wybierze. Ale w praktyce nikt nie wie jak to będzie. Znów pytam dlaczego najwięksi zbrodniarze pochodzą z tych dobrych domów? W ich domach nie było żadnego 'ale', istniało jedynie całkowicie podporządkowanie się rodzicom i przyjecie w 100% ich poglądów. Więc idąc Twoim tokiem myślenia W.Redna to ci ludzie powinni być idealnymi przykładami postaw społecznych. Tylko dlaczego nie są? Bo wychowanie nie jest gwarancją sukcesu. Bo ci ludzie mieli własne 'ja', te które każdy człowiek ma podobno od poczęcia.

Gdyby wszystko zależało od rodziców to żylibysmy w niemal idealnym świecie. Aborcje byłyby anomaliami a nie codziennością wystepującą na całym świecie i od powstanie ludzkości..
 

W.Redna

niegrzeczna dziewczynka
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
1 276
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
kobieto co Ty za bzdury wypisujesz?? nie, nie będę nawet tego komentować, szkoda mi czasu i energii. i możesz w łasce swojej przestać wkłać w moje usta, słów, których nie powiedziałam?? byłabym wdzięczna.
 

Dominika_ko

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
105
Punkty reakcji
0
Kolejna która nie umie się wysłowić? Ale kłócić sie jak najbardziej co? I jednak komentujesz i jakoś marnujesz swój cenny czas i enerigie. Po co wy ludzie w ogóle zaczynacie konwersacje skoro za chwile podkulacie ogon pod siebie i uciekacie jak tchórze? Poziom was przerasta czy brak argumentów? Zapewne ty również odpiszesz, przerabiane było to już. To jest naprawdę przerażające jakim szczycicie się poziomem kultury, inteligencji i tego wychownia które podobno jest podstawą. Tylko na poziomie chamstwa i prostactwa umiecie dyskutować? Inaczej was nie nauczono?Od kilku stron próbuje normalnie podyskutować a co dostaje w zamian? Wyzwiska, obrażanie, chore teorie i ucieczki. Temat odbiega znacznie od głównego wątku bo wszystko jest robione aby tylko się nie wypowiedzieć na temat aborcji. Jakoś nikt nie umie powiedzieć nic więcej - obrazić i zwiać jak najbardziej, dojrzałe zachowanie dojrzałej osoby... Kulturalne wypowiedzi i pytania was przerażaja że tak uciekacie i zmieniacie temat aby tylko nie odpowiedzieć? Co więcej - kultura to dla was jakaś wielka obelga i niesamowita obraza waszego świętego majestatu. Aż tak na bakier jesteście z językiem polskim? czy może wasz wiek jest przereklamowany bo zamiast z dorosłymi ludźmi mam do czynienia z dziećmi z podstawówki? Mam zacząc się zachowywać jak wy abyście odnaleźli sie w temacie, zrozumieli o co pytam i co pisze? Czy może jakiegoś tłumacza poprosić o pomoc? Ręce opadają. Jeśli owy temat przerasta wasze kompetencje to po prostu się nie wypowiadajcie w nim, nie zachowujcie się jak stado małolatów wypuszczonych w pole które jedynie pokrzyczeć potrafia i na tym ich inwencja twórcza niestety się kończy. Zostawcie takie poważne tematy ludziom dojrzałym którymi nie targają już hormony i dziecięce fochy.
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Kiedyś był nawet artykuł, chyba naukowy nawet o tym, że brak wiedzy czy jakiegoś obeznania nadrabiany jest zamieszaniem.
Wprowadzenie wyzwisk, wulgaryzmów, oburzenia ma na celu odwrócić rozmówców od tematu i ukryć jakieś braki.
Cóż, trzeba się przyzwyczaić do tego ;) Nie każdy potrafi inaczej ;)
A takich tematów jak aborcja na forach raczej trzeba unikać, bo nie każdy będzie umiał sie zachować jak na to przystało.
 

veera

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Czy jest tutaj chociaż jedna osoba która zażywała cytotec? Chciałam porozmawiać na ten temat...
 

sameed

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Czy którejkolwiek z Pań, po dłuższym czasie od zażycia Arthrotecu znane są takie objawy jak:
-występowanie miesiączki
-negatywne testy ciążowe
-brak jakichkolwiek typowych objawów ciąży (powiększenie piersi, poranne mdłości itp,)
ale mimo to:
-rosnący brzuch?
 

paulina909090

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
czy któraś z was używała tych środków? Podobno powoduja poronienie nawet to 8 tyg i nie ma większych problemów z dostanien tych leków jedyne co jest potrzebne to recepta gryż są to leki: cytotec- na choroby żoładkowe a arthrotec na bóle stawowe.Nie jestem pewna czy sama nie bede zmuszona zastosować tą kurację :( dlatego chciałabym zasięgnąć waszej opini. Jakie są tego konsekwencję (oczywiście oprócz poronienie) czy występują wymioty itp.

ja brałam arthrotect ,
ogólnie wyglądało to tak ze wkładałam sobie 4 tabletki co 3 godziny pod jezyk , wzielam 3 takie dawki tak czytałam na stronie Women ... potem wysle wam link
wymioty występują jeśli przed lekami któraś z was bedzie jadła bo dochodzi do skurczów żołądka .
normalny objaw to tez krwawienie (po 2 dawce leków u mnie wystąpiły)
najbardziej nie mogłam znieśc uczucia w ustach bo te tabletki podrazniaja tkanke i jest to bardzo nie mile ale do wytrzymania
byłam w 11 tygodniu ciąży
potem trzeba do lekarza i jesli poronienie sie udalo to lekarz nie dojdzie czy to tabletki czy samoistne poronienie takze bez obaw.
mialam zabieg oczyszczania , to krotki zabieg tylko trzeba byc na czczo i po wszystkim
tak to wygląda
mój e mail jak by ktoś mial pytania : paulisiek90@interia.eu


Nie pisz post pod postem! Używaj opcji edytuj!!
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Przerażają mnie te Wasze przechwałki i udzielanie rad...Zastanawiam się, jak można zabić własne dziecko i jeszcze zakładać konto na forum, by się tym pochwalić. Współczuję...naprawdę, przyjmij moje kondolencje.
To tyle :]
 

asia580

Nowicjusz
Dołączył
2 Lipiec 2008
Posty
54
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
:):):))))
Nie wiem jak można przyznawać się do zażywania tych tabletek. Mi by było wstyd pisać, że zabiłam własne dziecko bo w 11 tyg. to już dzieciątko ma rączki, nóżki, główkę. Ja w życiu bym nie wzięła żadnej z tych tabletek
 

hope3286

Nowicjusz
Dołączył
15 Luty 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
Piszecie tu o tabletkach poronnych.. Osobiscie nie bylam w takiej sytuacji ale moja znajoma tak i poronila wlasnie przez uzycie tych tabletek o ktorych jest tu mowa. Mowiac mi o tym poplakalam sie jak male dziecko, po zazyciu tambelet w jednej chwili zrobila sie blada i zaczela wymiotowac, dziewczyna meczyla sie tak kilka godzin, krwawienia trwaly u niej okolo miesiaca. Kiedy teraz z nia rozmawiam wiem ze nigdy nie zrobila by drugi raz tego samego bledu bo cierpiala nie tylko ona ale tez to malenstwo ktore zginelo, po co popelniac te same bledy i krzywdzic niewinne istoty, dziecko to naprawde wielki dar i choc wiaza sie z tym konsekwencje i nie raz wiele wyrzeczen starajmy sie kochac a w szczegolnosi istoty ktore sa czescia nas samych.
 
Do góry