ja zauwazylam, ze ostatnio nastala moda na szmatting
Sama sie musze wybrac jak tylko bede miala troche wolnego czasu. Co prawda potrzebna jest cierpliwosc zeby cos wygrzebac i nie wyjsc z siebie kiedy dziesiatki ludzi ciagle obijaja sie o ciebie w walce o dostep do wieszakow... :/ No i niestety czasami moze sie cos podobac ale rozmiar nie ten... Ale osobiscie znam wiele osob, ktore sie tam ubieraja i maja naprawde fajne ciuszki
No i jeszcze wspomne, ze gdy mialam 15 lat, to tez straszna wydawala mi sie perspektywa, ze moglabym miec cos na sobie z takiego wlasnie sklepu. A wogole wejscie do niego bylo dla mnie wowczas niewyobrazalne. I to nie z powodu charakterystycznego zapachu, ale z obawy, ze fatalny zbieg okolicznosci sprawi, ze akurat ktos z moich znajomych bedzie przechodzil i mnie zobaczy...