Tomazzi
Masz sporo racji głównie o księżach jakich mamy w rzeczywistości ale bardziej jakie przypadki spotykamy.
Ale czy wierzy się czy też nie to trzeba mieć świadomość że tak naprawdę nie wszyscy są tacy i nie każdy jest taki zły jakiego się go opisuje, o jakiego się posądza słuchając wyłącznie opinii innych.
Wiele księży zachowuje bezpieczna odległość od spraw którymi nie powinni się zajmować, czyli polityka, aborcja, seks, który powszechnie rozmawia na ten temat staje się kontrowersyjny.
Tu faktycznie ubliżasz księżom, uważam że mówił byś "po imieniu" nie używając wulgaryzmów nawet jeśli cisną się na usta. To że Tiwaz ma inny pogląd to nie powinieneś go przez to dociskać do muru pytając o argumenty, on inaczej wierzy jak Ty.
Gdzie się podziała tolerancyjność? Katolik dla katolika wrogiem i przykładem niezrozumienia?
Przecież to jest ta sama wiara, z jednej biblii a każdy człowiek inaczej utożsamia wiarę w Boga.
Wracając do tematu.
Najlepiej najpierw trzeba było by przeprowadzić ankietę wśród wierzących, kto spowiadał by się z seksu z ukochanym a kto nie, i dlaczego tak, dlaczego nie.
Na pewno duży wpływ na takie decyzje maja księża, proboszczowie, opinia publiczna i własna indywidualna wiara którą przyjęliśmy, a każda osoba inaczej wiarę przyjęła.