samotność

kaiser

where is my mind?
Dołączył
19 Grudzień 2011
Posty
736
Punkty reakcji
30
Miasto
Warszawa
mam psa rybki chomika
powinnaś dokupić sobie kota: kot zaatakuje chomika, który zejdzie na zawał pod wpływem stresu - wtedy pies zacznie gnębić kota, bo ma wrodzone poczucie sprawiedliwości - ostatecznie dogadają się i razem opędzlują rybki - przecież rybki nie mają prawa głosu.
 
S

Spamerski

Guest
Pamiętaj, że niemal desperackie szukanie przyjaciela może się wiązać z rozczarowaniem i w konsekwencji pogłębieniem nieufności. A ponieważ nie masz w zasadzie innej możliwości jak właśnie desperacko szukać, tak więc nie zrażaj się, jeśli coś nie wyjdzie w tej kwestii. Ponadto, jak zauważył vik123, postaraj się popracować nad samą sobą, abyś nie miała niskiej samooceny. A jak poprawić swoją samoocenę? Przede wszystkim sama musisz do tego dojść - może jakiś kurs, wycieczka. Chyba nic bardziej niż sukces i pochwała nie podnosi samooceny, zatem stawiaj sobie jakieś cele i je realizuj. Dzięki temu unikniesz takiej sytuacji, że od każdej osoby, z którą fajnie będzie Ci się rozmawiało będziesz oczekiwać, że "musi" zostać Twoim przyjacielem. Nic na siłę. Jak już zostało napisane - niełatwo o przyjaciela, dlatego małymi kroczkami musisz po prostu go szukać.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Ja pracuje nad sobą a jeszcze co do mnie ja jestem realistką i widzę w sobie te dobre i te złe strony nad tymi złymi stronami staram się pracować. A co do szukania przyjaciela to raczej nie szukam go desperacko bo łatwo jest miec byle kogo za przyjaciela ale trudniej mieć i zdobyć prawdziwego przyjaciela.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Asiu, koloryzujesz z tą swoją samotnością. Była przyjaciółka, był chłopak...
Wszystko jest tak, że tylko Ciebie kochają i obdarzają przyjaźnią, a Ty - simny marmur?
Jeżeli tak jest, to trzeba czekać na strzałę Erosa
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Możliwe, że tak jest nie wiem ja opisuje tylko jak jest według mnie. Być może, że wina leży po mojej stronie. Ale według mnie nie jest tak, że tylko mnie każdy kocha czy obdarza przyjaźnią bo ja nie mam serca z kamienia jak każdy jestem człowiekiem który czuje. Co do przyjaciółki to zerwała ona ze mną kontakt od czasu szkoły próbowałam wyjaśnić dla czego co i jak pisałam do niej proponowałam spotkanie. Tylko, ze po kilku miesiącach dowiedziałam się od kogoś, że udawała moją przyjaciółkę bo jej zawsze pomagałam w szkole jak miała jakieś problemy a, że skończyła się szkoła to i ja przestałam być jej potrzebna parę razy pisałam do niej dzwoniłam i nic więc jak ktoś nie chce to i ja się naprzykrzać nie będę. A dla czego zerwałam z chłopakiem kiedyś juz na tym forum pisałam. I nie jest tak, że nie umiem odwzajemnić przyjaźni czy miłości bo umiem.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
No, właśnie - nie masz serca z kamienia, nie jesteś winna czasowemu brakowi kogoś bliskiego.
Tak się złożyło, jednak przesadnie to bierzesz za dramat. Raczej każdy ma takie różne okresy i styk ze zdradami czy z fałszywcami.

Nie martw się - jutro będzie lepiej! Przeczytaj wierszyk w "kartkach światecznych", może Cię pocieszy.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Może na razie muszę zadbać o swoje zdrowie bo z powodu nerek na pare dni byłam w szpitalu. Więc na razie muszę trochę podreperować zdrówko bo nic z tego nie będzie.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Pij ziółka (fitolizyna jest niesmaczna) i zdrowiej.
Samotna w szpitalu nie byłaś. A nie miałaś dość przypadkowo dobranego towarzystwa?
Będzie lżej po rozstaniu się z "oazą" chorób i towarzystwem chorych.
Nie zawsze samotność jest najgorsza...
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Tak miałam starszą Panią może miała jakieś 70 lat, ale zawsze coś:D.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Na pewno nic na siłę. Po prostu bądź miła , towarzyska. Nie przerywaj nikomu gdy mówi.I dużo się uśmiechaj.
Okej nie lubisz głośnej muzyki więc wybieraj spokojniejsze miejsca. Kawiarnie, kręgle, może jakiś fitness?
Siedzenie w domu i użalanie się nad sobą nic nie da.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miła zawsze staram się być uśmiechnięta zawsze jestem przynajmniej tak mi rodzina mówi. O kawiarni itp pomyśle bo jak pisałam wcześniej teraz to raz, że kasy nie mam no bo wiadomo ostatnia kasa poszła na prezenty dla rodzinki.
 
Do góry