Namine
Bywalec
A mojej tu niema czyli "inna"
Na samym końcu. Są już cztery głosy.A mojej tu niema czyli "inna"
agnostyczka"agnostka" {jak to leci?}
dyniek. przeczytaj ją ze trzy razy, pomyśl nad nią, rusz głową - potem się wypowiadajowszem znajdują sie tam pewne wartości moralne,ale nie przypisujcie jej tak wielkiego znaczenia! napisali ją ludzie!to książka, nie jakas świetosc..
Religia nabiera mocy,kiedy się w nią gorąco i emocjonalnie wierzy oraz intensywnie,czynnie praktykuje.Wiara nie może być obojętna,pozbawiona uczuć,emocji,osobistych wewnętrznych przeżyć.Religijność przechodzi wówczas w ateizm,sceptycyzm,niedowierzanie.Żydzi wierzą,że są Narodem,który wybrał i umiłował sam Bóg,jest to bardzo motywujące przekonanie,świadomość bliskiej i nierozerwalnej więzi ze Stwórcą.Jednak Bóg przedstawiany jako okrutny,niezrozumiały i anonimowy tyran nie wzbudza ani takiego zaufania,ani nie motywuje do jakiejkolwiek religijności-prowadzi jedynie do nihilizmu...ja też mam wszystkie sakramenty, jakich udziela KrK, łącznie z małżeństwem... Ale jakoś bez większych emocji do tego podchodzę.. A skoro coś jest mi obojętne,