Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
wiesz vik, wychodzi na to że wszyscy jesteśmy głupcami i nie możemy się wypowiadać
Hmm-kilka razy w tym temacie próbowałam coś powiedzieć,ale okazało się,że nie rozumiem o czym mowa i powinnam sobie darować.Herbatniczek napisał:a kilka głosów współczesnych kobiet ?
Ty może nie, ale są ludzie walczący o traktowanie małp człekokształnych, jak istot ludzkich. I znajdują coraz większe zrozumienie.Iron Duke, dnia 23 Kwie 2013 - 20:27, napisał:
Jeśli udowodnisz, że posiadaczy blond włosów oddziela od innych ludzi bariera gentyczna porównywalna z tą, między ludźmi a szympansami, wtedy zgoda. Muszą mieć zagwarantowane miejsca w Parlamencie.
Taka bariera genetyczna dzieli np. ludzi i szympansy. Nie widzę więc powodów, by nie oddać im części mandatów poselskich.
A pozostawienie monopolu na władzę w męskich rękach prowadzi do takich i podobnych kataklizmów:Parytety zaś kłócą się i z wolnością gospodarczą i z demokracją, podobnie jak bezmyślne stawianie tamy na dużej rzece skończą się wypaczeniami i poszukiwaniem obejść,
Jedyne słuszne stwierdzenie w powyższym zdaniu to, "Jednak zważ, że dyskusja nie odbywa się na poziomie akademickim."Zgadzam się z przyjęta przez ciebie metodologią. Jednak zważ, że dyskusja nie odbywa się na poziomie akademickim... Załozyłem zatem (stosownie, jak sadzę, zważywszy na płaszczyznę tej polemiki), że dla zamierzonego rezultatu potrzebne jest to, by po prostu obwieścić mojemu interlokutorowi, że oto nie próbuję wbudować jakiejś aksjologii na bazie tego, że obie płcie po prostu różnią się od siebie, a dla uproszczenia przytoczyłem to, iż różnice te wynikają m.in. z anatomii i innych cech naturalnych, z których z kolei wywodza się funkcje, jakie płciom przypisane były od pradziejów w mnogich kulturach i rozmaitych konfiguracjach.
Powiedz to viku mojej sąsiadce pani wójtowej Jolancie Batyckiej - Wąsik. Szefowej jednej z najlepszych gmin w PolsceTe naprawde wyksztalcone, czesto w naukach scislych, po kilku latach pracy najchetniej zajmowalyby sie domem. Niektore z nich po tej strnie globusa tak zrobily. Te w Polsce niestety musza do pracy chodzic bo mezowie nie zarabiaja az tyle aby swobodnie mozna bylo zyc.
Natomiast te glupie ale za to ambitne wierza, ze wszytko wiedz lepiej i najchetniej chcialyby rzadzic czym sie tylko da.
Widzisz miła przyjaciółko, to jest takie pompowanie swego ego ale tak naprawdę ukrywanie jakiś kompleksów, ukrywanie jakiegoś lęku żeby kobiecie pozwolić, aby mogła się realizować jak chce. Jak kobieta chce być górnikiem czy hutnikiem to niech to robi, jak chce siedzieć całe życie w domu i wychowywać dzieci to niech też to robi. Każda kobieta jak też każdy mężczyzna ma prawo do swojej drogi życiowej, nawet jak to może skończyć się upadkiem to jest wybór podyktowany wolną wolą. Każdy ma prawo swojego szczęścia i głupotą jest zabranianie w imię odgórnego regulaminu czy schematusewanna napisał:Hmm-kilka razy w tym temacie próbowałam coś powiedzieć,ale okazało się,że nie rozumiem o czym mowa i powinnam sobie darować.a kilka głosów współczesnych kobiet ?
Z drugiej strony panowie sami dali przykład własnego podejścia do kobiet-równouprawnienie -niby jest,ale tylko do takich granic jakie stawiają mężczyżni.
Mógłbyś uzasadnić tę tezę? Chodzi mi o to, że ponoć tam, gdzie wielożeństwo jest legalne, tam kobieta posiada gorszą pozycję społeczną, aniżeli tam, gdzie legalne jest wyłącznie małżeństwo między jedną kobietą i jednym mężczyzną.Iron Duke napisał:Ale poligamia ma zupełnie inny rodowód. Jest w intersie kobiet i to kobiety na nią zezwalały. Mężczyźni korzystają tylko wówczas, gdy znajdują się na szczytach hierarchii - reszta ma przechlapane.
To nie przypadek, że ścisłą monogamię wprowadzono równoczesnie z przejęciem władzy przez mężczyzn. Gdyż to rozwiązanie bardziej odpowiada facetom.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?Patriarchat wprowadzono z konkretnego, przyziemnego powodu, aby przejąć kontrolę nad kobiecą seksualnością!
Tego typu wypowiedzi świadczą o tym, że najwyraźniej nie dostrzegaż najważniejszej implikacji, jaka wynika z przedstawionego przez ciebie stanu rzeczy.Iron Duke napisał:Przecież jego przesłanie jest jednoznaczne - płcie dzieli biologiczna bariera, porównywalna z przepaścią genetyczną oddzielającą nas od gatunku Pan paniscus. A to oznacza, że nierozsądne jest zmuszanie kobiet i mężczyzn do rywalizowania ze sobą, zarówno w sporcie, jak i w polityce.
To całkowicie bezwartościowy argument, ponieważ nie mażadnych przesłanek, które wskazywałyby na to, że władza kobiet nie doprowadzałaby do tego typu targedii. Wiadomo natomiast, że kobiety wykazują się większym okrucieństwem w eksperymentach, można zatem równie dobrze spekulować, że płeć piękna mogłaby doprowadzać do jeszcze gorszych kataklizmów.Iron Duke napisał:A pozostawienie monopolu na władzę w męskich rękach prowadzi do takich i podobnych kataklizmów:
Drogi kolego. Przeciez zdanie, które negujesz, jest tożsame z Twoimi wypowiedziami na temat różnic płci. Zatem negując to co powiedziałem, zaprzeczasz samemu sobie. Tym samym ponownie sprowadzasz dyskusję do tego, że należy przypominać Tobie o tym, jakie poglądy wyznajesz, abyś nie gubił się więcej w przezabawny sposób, a mianowicie poprzez zaprzeczanie samemu sobie.Iron Duke napisał:"iż różnice te wynikają m.in. z anatomii i innych cech naturalnych, z których z kolei wywodza się funkcje, jakie płciom przypisane były od pradziejów w mnogich kulturach i rozmaitych konfiguracjach." Które to stwierdzenie jest li tylko Twoim przekonaniem opartym na obiegowych poglądach będących de facto patriarchalną propagandą mającą uzasadnić określone tezy wygodne dla mężczyzn.
Powyższy wniosek wysnułem na podstawie kilku istotnych przesłanek. Wiele wskazuje na to, że kultury zbieracko łowieckie nie znały dominacji jedej płci, a nawet, że być może w niektórych istniał matriarchat. Natomiast, wszystkie znane cywilizacje miały patriarchalny charakter. Coś się wydarzyło w okresie pomiędzy 11 000, a 8000 lat wstecz, coś na tyle ważnego, że mężczyźni uznali, iż muszą przejąć władzę i podporządkować sobie kobiety. Musiał stać za tym absolutnie uniwersalny czynnik biologicznej natury. Szukałem go w literaturze i znalazłem to:Cytat
Patriarchat wprowadzono z konkretnego, przyziemnego powodu, aby przejąć kontrolę nad kobiecą seksualnością!
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Pytałeś także o ilość partnerów pfeferowaną przez obie płcie:Czy to era rolnictwa sprawiła, że kobieta stała się własnością mężczyzny?
Tak. Po raz pierwszy w historii naszego gatunku, wskutek powstania prywatnej własności i zjawiska dziedziczenia, kwestia ojcostwa stała się centralnym problemem. W ten sposób narodziła się tzw. rodzina nuklearna, a życie seksualne kobiet zaczęło podlegać kontroli. W tym samym czasie pojawiły się wojny o dobra materialne, a także choroby charakterystyczne dla dużych skupisk ludzkich.
To jeden z wielu obiegowych poglądów, nie odpowiadających prawdzie. Z punktu widzenia kobiet, lepiej być kolejną żoną faceta z pozycją, niż jedyną, biedaka. Gdyż ta pierwsza sytuacja, lepiej gwarantuje bezpieczeństwo jej i dzieciom, niż druga. Mężczyźni również akceptują poligamię, gdybyś przeprowadził wśród nich ankietę, jaki model rodziny jest dla nich optymalny, wskazaliby sułtański harem z setką dziewczyn i grafikiem ustalanym przez eunucha.Iron Duke, dnia 10 Kwie 2013 - 18:36, napisał:
Ale poligamia ma zupełnie inny rodowód. Jest w intersie kobiet i to kobiety na nią zezwalały. Mężczyźni korzystają tylko wówczas, gdy znajdują się na szczytach hierarchii - reszta ma przechlapane.
To nie przypadek, że ścisłą monogamię wprowadzono równoczesnie z przejęciem władzy przez mężczyzn. Gdyż to rozwiązanie bardziej odpowiada facetom.
Mógłbyś uzasadnić tę tezę? Chodzi mi o to, że ponoć tam, gdzie wielożeństwo jest legalne, tam kobieta posiada gorszą pozycję społeczną, aniżeli tam, gdzie legalne jest wyłącznie małżeństwo między jedną kobietą i jednym mężczyzną.
Jestem konsekwentny do bólu, tylko tego nie dostrzegasz.Iron Duke, dnia 24 Kwie 2013 - 21:01, napisał:
Przecież jego przesłanie jest jednoznaczne - płcie dzieli biologiczna bariera, porównywalna z przepaścią genetyczną oddzielającą nas od gatunku Pan paniscus. A to oznacza, że nierozsądne jest zmuszanie kobiet i mężczyzn do rywalizowania ze sobą, zarówno w sporcie, jak i w polityce.
Tego typu wypowiedzi świadczą o tym, że najwyraźniej nie dostrzegaż najważniejszej implikacji, jaka wynika z przedstawionego przez ciebie stanu rzeczy.
Jeżeli kobieta nie ma we krwi woli walki o władzę, dominację, jeżeli nie jest to dla niej czymś naturalnym, to po kiego diabła postulujesz, by na siłę je pchać je w męski strój? Czy ty na prawde nie widzisz logicznej sprzeczności w tym, co niosą za sobą parytety? Tym bardziej, że sam podkreślasz różnice biologiczne między płciami i różnice, które za tym idą.
Jeżeli nie dostrzeżesz, że zaprzeczasz samemu sobie, to ta dyskusja straci na wartości.
Nie próbuj odwracać kota ogonem. Ty, oraz vik123 różnicami, których nikt nie kwestionuje(a nawet, jak w moim przypadku, podkreśla) chcecie uzasadniać podległość kobiet w sferze publicznej.Iron Duke, dnia 24 Kwie 2013 - 21:01, napisał:
"iż różnice te wynikają m.in. z anatomii i innych cech naturalnych, z których z kolei wywodza się funkcje, jakie płciom przypisane były od pradziejów w mnogich kulturach i rozmaitych konfiguracjach." Które to stwierdzenie jest li tylko Twoim przekonaniem opartym na obiegowych poglądach będących de facto patriarchalną propagandą mającą uzasadnić określone tezy wygodne dla mężczyzn.
Drogi kolego. Przeciez zdanie, które negujesz, jest tożsame z Twoimi wypowiedziami na temat różnic płci. Zatem negując to co powiedziałem, zaprzeczasz samemu sobie. Tym samym ponownie sprowadzasz dyskusję do tego, że należy przypominać Tobie o tym, jakie poglądy wyznajesz, abyś nie gubił się więcej w przezabawny sposób, a mianowicie poprzez zaprzeczanie samemu sobie.
Jaką podleglosc, mysl glową nie jajnikami!Iron Duke napisał:Nie próbuj odwracać kota ogonem. Ty, oraz vik123 różnicami, których nikt nie kwestionuje(a nawet, jak w moim przypadku, podkreśla) chcecie uzasadniać podległość kobiet w sferze publicznej.
Zgadza się - dziś tak jest, że jak kobieta chce być hutnikiem to jest.Herbatniczek napisał:Jak kobieta chce być górnikiem czy hutnikiem to niech to robi, jak chce siedzieć całe życie w domu i wychowywać dzieci to niech też to robi. Każda kobieta jak też każdy mężczyzna ma prawo do swojej drogi życiowej,
Dokładnie tak jest.vik123 napisał:Problem gdy chca robic to do czego sie nie nadaja. Nie jest to zadnym pocieszeniem ale zbyt wielu mezczyzn postepuje dokladnie tak samo tyle, ze nie dorabia do tego ideologii plciowej.
Napisane w temacie, który się założyło, aby przekonać, że równouprawnienie jest złe.danielr9 napisał:Płeć jest najgłupszym sposobem dzielenia ludzi.
Temat dotyczy tzw. "równouprawnienia" czyli dodawania praw kobietom, które są uważane przez środowiska równościowe uważane za gorzej traktowane. Stąd tworzy się szkodliwe dla społeczeństwa i gospodarki anomalie, które nazywa się "walką o równe prawa". Walką, która jest z niewidzialnym i nieistniejącym wrogiem.Frasunek napisał:Napisane w temacie, który się założyło, aby przekonać, że równouprawnienie jest złe.
Ostatnio rozbawiło mnie rozdawanie unijnych stanowisk nie według umiejętności a według.... różnej masy kryteriów niemających wiele wspólnego z merytorycznym znaczeniem danego stanowiska np. płci czy pochodzenia. Jeśli szefem dyplomacji zostanie kobieta, która nie da sobie radę z Rosją, to co tam, ważne że kobieta. Trzeba na siłę upchać kobietę (co oczywiście nie jest złe, jeśli jest dobrym kandydatem) obojętnie czy się nadaje czy się nie nadaje, ale żeby pozory równości zostały zachowane. Żyjemy już w takich czasach, że wpychanie gdzieś kogoś na siłę ze względu na płeć jest zwyczajnie nie na miejscu. Kobiety potrafią w sposób naturalny wywalczyć sobie swoje miejsce, tak samo jak mężczyźni. A szczególnie w krajach wysokorozwiniętych, gdzie wszyscy mają równe warunki.Stąd tworzy się szkodliwe dla społeczeństwa i gospodarki anomalie, które nazywa się "walką o równe prawa".
Nie można się zastanawiać jaki wpływ na rozwój oraz gospodarkę ma siła robocza kobiet bez wcześniejszego podzielenia ludzi na kobiety i mężczyzny co wedle Twoich własnych słów jest najgłupszym możliwym sposobem dzielenia ludzi.danielr9 napisał:Zastanawialiście się jaki wpływ na rozwój oraz gospodarkę ma siła robocza kobiet?
Więc przestań kłamać, że nie próbowałeś na przekonać, że równouprawnienie jest złe.danielr9 napisał:Dziś kobiety są inne - żądne tych samych praw. Siłą rzeczy osłabiają całą strukturę gospodarczą a Rządy uginają się ze względów politycznych.
W żadnym kraju na świecie nie ma tak, że "wszyscy mają równe warunki" i nie ma kraju, gdzie kobieta ze względu na to, że ma teoretyczną możliwość zajścia w ciążę ma mniejsze szansę na zatrudnienie niż mężczyzna z dowolną liczbą dzieci.greggxx napisał:A szczególnie w krajach wysokorozwiniętych, gdzie wszyscy mają równe warunki.
Żeby cytować moje wypowiedzi trzeba zapoznać się z kontekstem.Frasunek napisał:Więc przestań kłamać, że nie próbowałeś na przekonać, że równouprawnienie jest złe.
Podział na kobiety i mężczyzn jest głupim sposobem dzielenia ludzi - fakt.Frasunek napisał:Nie można się zastanawiać jaki wpływ na rozwój oraz gospodarkę ma siła robocza kobiet bez wcześniejszego podzielenia ludzi na kobiety i mężczyzny co wedle Twoich własnych słów jest najgłupszym możliwym sposobem dzielenia ludzi.
Akurat uczepiłeś się kwestii której nie da się w wolnym i prywatnym rynku pracy rozwiązać tak aby wszyscy byli zadowoleni.Frasunek napisał:W żadnym kraju na świecie nie ma tak, że "wszyscy mają równe warunki" i nie ma kraju, gdzie kobieta ze względu na to, że ma teoretyczną możliwość zajścia w ciążę ma mniejsze szansę na zatrudnienie niż mężczyzna z dowolną liczbą dzieci.
Czy stwierdzenie,że bialym ludziom zawdzięczamy odkrycie Ameryki jest rasizmem? Bo idąc Twoim tokiem rozumowania tak.Frasunek napisał:Żaden kontekst nie zmienia prostego faktu, że pisząc ile technologii zawdzięczamy jakiej płci dzielisz ludzi według płci.
A jeżeli nie potrafisz pojąć tak prostej rzeczy to szkoda czasu na jakąkolwiek dyskusję z Tobą.
Nie jest rasizmem, ale jest fałszem. Biały człowiek odkrył Ameryki tylko dla siebie, wcześniej o nich nie wiedział, za to plemiona Amerykańskie, jak Majowie - owszem.danielr9 napisał:Czy stwierdzenie,że bialym ludziom zawdzięczamy odkrycie Ameryki jest rasizmem? Bo idąc Twoim tokiem rozumowania tak.