Rozumiem, że Rosjanie chcą zwiększyć wydatki na zbrojenia o te 23mld $ rocznie (bo w tym artykule to tak dwuznacznie jest napisane), jednak nie zmienia to faktu, że 50 mld to wciąż za mało i NIE DA SIĘ ZA TĄ KWOTĘ ZMODERNIZOWAĆ BĄDŹ ZASTĄPIĆ 45% SPRZĘTU, jak to jest napisane w artykule.
Serwor, lecz to niema nic do rzeczy. Tegoroczny budżet przeznacza blisko 75mld $ na same badania naukowe dla wojska, podczas, gdy rosyjski cały wynosi 50 mld$. To za mało. Rosjanie pozostają w tyle i dobrze o tym wiedzą.
PS. To oczywiste, że utrzymanie 1 żołnierza jest droższe w USA, gdyż jest on o klasę lepiej wyposażony od jego rosyjskiego odpowiednika, a technika kosztuje.
"Amerykanie zbudują", bez naszego pozwolenia, bądź błędów w umowie nic poza planem nie zbudują, a mają w d*** to, że w razie czego będą tu rakiety atomowe (tym lepiej byłoby dla nich- wiedzą gdzie to łatwiej zniszczyć). Im chodzi o prestiż, o próbę wywarcia nacisku, tak by USA się ugięło, a Rosja pokazała, że jeszcze karty rozdaje to raz, dwa to zdają sobię sprawę, że zbudowanie tutaj tarczy byłoby dla nich wyzwaniem do wyścigu technologicznego- wyścigu, który ich tylko zrujnuje.