Rosja

[Kloner]

Sam w tym temacie raczej się nie wypowiem.Ciekawy jestem natomiast waszych opinii.Jaką rolę gra Rosja we spółczesnym świecie? Czy jest tworem niewydolnym, zawdzięczjącym swą pozycję na arenie międzynarodowej jedynie sile militarnej? Jak jest z jej rzeczywistym potencjałem wojennym? W jakim kierunku zmierza jako państwo?

I przy okazji, co powiecie nt. Putina?

 

[Berials]

Wkońcu ktoś mnie wyręczył, pozwole sobie tylko dodać pytanko..

A co do meritum, trudno powiedzieć, z jednej strony Rosja jest bankrutem, wciąż poszukującym jakoby swojej wartości.

Wojennie, cóż nie ma raczej szans naskoczyć nam, z racji naszego członkostwa w NATO, ale z drugiej strony gospodarczo wciąż pociąga za sznurki na rynku światowym, do tego dochodzą jej koniungacje z Bliskim Wschodem (gaz i ropa).

 

[perfect]

Temat jak rzeka... Z jednej strony w Rosji demokracja to... powiedzmy szczerze fikcja, Putin chce zrobić z niej swój prywatny folwark, przy okazji manipulując bliskim wschodem. Z drugiej strony postkomunistyczna bieda z nędzą. Wg. mnie najpóźniej w 2015 będzie tam zmiana systemu.

 

[Szalony Odys]

Hmm. Rosja obecnie chce powrócić do dawnej pozycji imperium, lecz jak każdy widzi niekoniecznie jest to wychodzi. Tak jak to Berials zauważył cała siła Rosji polega na gazie i ropie, dzięki której, jak sami mieliśmy już okazje się przekonać na własnej skórze, pociąga za sznurki.
Co do siły militarnej... tu jest sprawa inna. Cała moc wojska rosyjskiego polega obecnie tylko na posiadaniu broni atomowej. Rosyjskie wojsko jest zbyt zacofane i biedne. Z danych wynika, że tylko 5-8% rosyjskich sił pancernych jest w stanie walczyć. Większość pojazdów i samolotów jest kanibalizowana na rzecz innych, po to, by chociaż 1 samolot działał.
Trzeba jednakże przyznać, że Rosja ma duży potencjał, co innego, że obecnie nie jest on wykorzystywany. Faktem również jest to, że rosyjscy politycy dalej myślą, że są imperium.
Często krytykują np. USA za Irak zapominając, że sami mają niezły brud w Czeczenii.
Oczywiście tak jak to wspomniał przedmówca, ten temat jest praktycznie niewyczerpany. Jednakże z 2 opcji (potęga-kolos na glinianych nogach) wybieram opcje 2.

 

[Pink Floyd]

W Rosji na jedno urodzone dziecko przypada 8 czy 9 aborcji. Wiec już za kilka pokoleń Rosji nie będzie.. nie mamy się więc raczej czego bać

 

[Szalony Odys]

Sądzę raczej, iż autor tematu miał nadzieje na poważne podejście użytkowników do tematu....

 

[Pink Floyd]

Sądzę raczej, iż autor tematu miał nadzieje na poważne podejście użytkowników do tematu....

Ależ ja podchodzę poważnie.

 

[Battlefield]

Jeszcze chyba was historia nie nauczyła że Rosji nie da się zniszczyć, to uśpione monstrum czeka tylko na okazję żeby pokazać kto tu rządzi. Z nimi zawsze trzeba się liczyć, zawsze gdy ktoś próbował ich zmieść sam trafiał do worka. Ile to razy byli w gorszej sytuacji i począwszy od Polaków a skończywszy na Hitlerze zawsze stawali na nogi, za duże terytorium moi panowie. A co do wojska radzieckiego możecie sobie pomarzyć że nie ma w nim potencjału Oni nie paradują z najnowszym uzbrojeniem jak Amerykanie, im to nie jest potrzebne bo każdy trzęsie przed nimi portkami.

 

[Pink Floyd]

Ale gdy z apól wieku zostanie ich z 70 mln juz nie będzie tak pięknie... do tego Syberia pustoszeje - wszyscy uciekają rpzed URal. Tylko czekajmy, aż Mongołowie czy inni Chińczycy tam wejdą.

 

[Battlefield]

Chińczycy nie są wrogami Rosji, bardziej są sojusznikami, to Rosja pomogła żółtkom w obronie przed USA, może nieświadomie ale mają dzięki temu uratowane tyłki.

Pamiętajcie o jednym wróg mojego wroga jest moim przjacielem, stany są teraz wrogiem prawie każdego więc wniski same się nasówają. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę.

 

[Szalony Odys]

Tak, tylko czemu mamy stawać po stronie państw, w których demokracja bądź/podobnie jak gospodarka. Stany to potęga, Rosja to obecni dziady. Wierz mi BF obecnie nasz wielki brat ma potencjał militarny równy zeru. Jego wojsko jest w okresie rozkładu, jedyne co budzi respekt to potencjał atomowy.

 

[Battlefield]

Być może nie znam się na tym, mogę snuć tylko przypószczenia, ale jak to Stalin mówił u nas ludzi mnoga.

 

[Szalony Odys]

Tak, tylko teraz to nie wtedy. Stalin oprócz ludzi miał sprzęt. Teraz Rosja może wsytawić samych ludzi, i czołgi bez silników, gąsiennic i amunicji (metafora taka)

 

[Brave]

coz wszystkim wypowiadajacym sie w temaci "rosja" polecam poczytac (chocby odpalic google) to co pisze Dr Wojcech Grzelak - szef dzialu projektow dot Rosji w instytucie globalizacji
sroce spod ogona nie wypadl ja czytuje go co tydzien....

 

[mtllc]

Rosja cały czas jest potęgą w sensie gospodarczym i politycznym. Co prawda siła nabywcza obywateli rosyjskich jest mniejsza niz np. holenderskich, ale poprzez kontrolę nad wieloma złożami ma wpływ na swiatową gospodarkę. Natomiast militarnie nie tylko posiadanie broni atomowej czyni ją potegą. Tak naprawdę nie znamy wartości bojowej armii rosyjskiej. Wojny w ostatnich latach jakie prowadziła były przeciw oddziałom partyzanckim, co nie pozwala na ocenę sił konwencjonalnych.

Ogromnym problemem w Rosji który nie pozwala wykorzystać w pełni jej mozliwości jest korupcja i powiązania polityki z biznesem. Z czasem Rosja odejdzie od wschodniego styu rządzenia państwem. Byle nie odbyło się to na drodze przewrotu.

 

[1699850]

Kolos na gazowo/ropno/KGBowskich nogach, czyli kure**** mocnych

Rosja robi to samo co i USA, walczy o wpływy. Ale biorąc pod uwage doświadczenia historyczne (jedyne dobre co nas z mateczki rosji spotkało to smirnow) oraz to że Rosja = socjalizm, a USA póki co jest troszke chociaż liberalna to z USA bratać się by wypadało bardziej

 

[Brave]

tyle ze nasze elyty stoja na kolanach przed niemcami ew francja i im do glowy toto nawet nie przyjdzie...

 

[1699850]

No i dodam że ewentualna Unia Europejska = ZSSR, z tym że łatwiej prawdopodobnie było by się z tamtąd wyrwać a nasi bracia słowianie żywcem nie chętnie puszczają

 

[Kloner]

No i dodam że ewentualna Unia Europejska = ZSSR

Uważam że UE to paćka[nie temat na dłuższe wywody], ale porównanie jej do ZSRR to pomyłka.

Znawcą tematu nie jestem, ale uważam że Rosja zdecydowanie straciła na znaczeniu.Chiny przejmują pałeczkę w dotychczasowej domenie Rosji.

Niepokojące są dla mnie natomiast objawy gloryfikowania ciemnych wieków ZSRR.

Siłą Rosji od czasów rewolucji byli i będą "pożyteczni idioci" na zachodzie, którzy nie rozumieją czym jest komunizm.[A w dzisiejszych czasach bardziej terroryzm]

Młodzi idealiści i\lub tchórze [a poza tym głupcy]

 

[Brave]

zgrabne
chociaz porownanie sojuza z eurosojuzem tez ma swoje racje