rodzice....

[astana]

dokładnie jedyna kwestia, to dostać się tam gdzie się chce, a potem już nie będzie problemu.

 

[tommy66692]

Lol ja to bym z chęcią do szkoły nie chodził tylko w domu siedzial

 

[misiakras]

a to w tym roku juz na studia czy nie?

 

[Madzia1983]

Wiem, moze warto sprobowac. Warto tam do nich pojechac na te kilka dni feri, ale jak by im zalezlo, tez by sie mogli pojawic w pl na chwile.

Niekotrych cech napewno nie mozemy uniknac, ale mozemy z nimi walczyc

Oni pewnie myślą tak samo, tak więc warto wyciągnąć rękę do nich, żeby im się głupio zrobiło, że Ty to potrafiłaś a oni nie....

Cóż z tego, że ja bym chciała mieć z nimi dobry kontakt, kiedy to oni są do mnie źle nastawieni?

Studia w innym mieście, znajdę tam mieszkanie i do domu już nie wrócę.

To samo, co wyżej. Ten sam tok myślenia....

Lol ja to bym z chęcią do szkoły nie chodził tylko w domu siedzial

Ale Ty masz w ogóle inną rodzinę. Każdy by chciał mieć taką jak Twoja

 

[misiakras]

Moze na wakacje ich odwiedze, ale nie teraz. brak czasu na nich .. :/

Obywatel, piszac po raz n chyba, Twoja rodzinka to marzenie innych .

 

[Madzia1983]

Powtórzę za ks. Twardowskim: "Spieszmy się kochać ludzi- tak szybko odchodzą"

 

[astana]

a to w tym roku juz na studia czy nie?

Niestety dopiero za dwa lata.

Oni pewnie myślą tak samo, tak więc warto wyciągnąć rękę do nich, żeby im się głupio zrobiło, że Ty to potrafiłaś a oni nie....

Próbowałam i nie takimi sposobami. Słowem: wszystkiego już próbowałam. Nie warto. Jak już mówiłam, pozostaje czekać.

 

[misiakras]

Juz sie o tym zdarzylam przekonac.
Tydzien temu bylam na pogrzebie kogos bliskiego,tylko ze wiedzialam juz wczesniej ze bd ciezko po tym wszystkim.
A szczerze chyba za rodzicami nie umielabym tesknic, Bo choc zyja.. to co mi z nich?


2 lat to tak jak ja

 

[astana]

Nielegalna zgadzam się z Tobą. Jeśli ich pasją jest utrudnianie i uprzykrzanie mojego życia, to nie jestem pewna czy umiałabym tęsknić.

 

[misiakras]

teskni sie za kims kogo sie kocha. A przynajmniej czesciowo lubi. A tu sympati brak .

 

[astana]

Dlatego też lepiej w takim przypadku nie mieszkać ze swoimi rodzicami. Czasami, kiedy myślę, że nie kocham własnych rodziców, czuję się naprawdę nieswojo, iż mogę sobie coś takiego nawet pomyśleć, ale co zrobić? Po prostu tak jest.

 

[Madzia1983]

To współczuję, pozostaje mi tylko życzyć Ci, żeby zmienili swój stosunek do Ciebie kiedyś

 

[astana]

Dziękuje W pewnym sensie ich stosunek mi pomaga, bo dzięki temu mam znacznie większy dystans do życia. Zawsze trzeba umieć znaleźć pozytywy.

 

[Przemus]

Tylko gorzej jak nie ma w czym szukac...

 

[astana]

Zależy w jakim sensie "nie ma w czym szukać".

 

[misiakras]

kochac i byc kochanym..
A tu w kolo, wszyscy zdradzaja ostatnio

 

[Quadrophenia]

Moi rodzice mieli nie wiem dlaczego mnóstwo powodów, do tego, żebym nie był z moją partnerką..., dlatego najlepiej ich nie słuchać

 

[misiakras]

moim tez kiedys przeszkadzal moj Dziub, ale oki, w tym wypadku moze naprawde mieli racje.. W jednym chociaz sie z nim teraz moge zgodzic. nie dla mnie on byl;p