Religia a antykoncepcja....

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
1.Jasne, to idź teraz na ulicę i uprawiaj seks z byle kim, byle gdzie i byle jak.... To dopiero jest przedmiotowe traktowanie partnera... :/
2.Jest antykoncepcją i Kościół tego zabrania, bo działa to przeciwko życiu!! I jest to grzech ciężki!!

1. nie ma to nic do przedmiotowości.
2. Antykoncepcja nie jest i nie może być grzechem.

Stanowisko KrK mnie guzik obchodzi.

J.B
 

armi

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
1 189
Punkty reakcji
2
Poza tym ja uważam, że kalendarzyk to na prawdę najlepsza metoda, i najbardziej opłacalna, niedroga :p
Najlepsza dla Ciebie ale nie dla nas. Z Tobą nikt nie będzie słuchał tego samego Radia. Mamy inne. Chrześcijanie chrześcijańskie. Katolicy katolickie a ateiści laickie.
Najdroższa w wielu przypadkach bo rujnuje życie seksualne małżonków. Prowadzi do zdrad, oziębłości i rozwodów oraz kłótni na tym tle. Ale to niektórzy wolą przemilczeć.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
1. nie ma to nic do przedmiotowości.
2. Antykoncepcja nie jest i nie może być grzechem.

Stanowisko KrK mnie guzik obchodzi.

J.B
1.Wg Ciebie nie, a wg mnie tak ;)
2.Może być i jest grzechem

Najlepsza dla Ciebie ale nie dla nas. Z Tobą nikt nie będzie słuchał tego samego Radia. Mamy inne.
Najdroższa w wielu przypadkach bo rujnuje życie seksualne małżonków. Prowadzi do zdrad, oziębłości i rozwodów oraz kłótni na tym tle. Ale to niektórzy wolą przemilczeć.
Ja słucham radia z Katowic, nie "katolickiego głosu w naszych domach" :D
Rujnuje życie? A to Ci dopiero nowość, ja słyszałam, że właśnie przy stosowaniu kalendarzyka jest wiele ciepła w rodzinie, w małżeństwie... Życie małżeńskie to nie tylko SEKS!! Poza tym ja jeszcze nie słyszałam, żeby właśnie z powodu metody kalendarzykowej facet zdradzał kobietę, ale słyszałam o zdradach przy braniu tabletek, bo kobiecie spadło do 0 libido...
 

armi

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2009
Posty
1 189
Punkty reakcji
2
Ja też słyszałem że dzięki stosowaniu kalendarzyka jest wiele udanych związków. Ale też słyszałem że wiele nieudanych z tego powodu.
Pamiętaj że życie małżeńskie to nie tylko seks ale uczucia i intymne rozmowy :* A co ze związkami które chcą mieć tylko jedno dziecko ? Czy mają się już nie kochać bo tak wymyślił sobie kościół ? Nieraz żona lub mąż się źle czuje w okresie kalendarzowym aby się pokochać lub są inne przyczyny jak wyjazd, choroba kogoś, pogrzeb, praca, goście w domu itd. Czy wtedy nie można się kochać w okresie płodnym bo to grzech ? No nie rozśmieszaj przynajmniej 10 mln Polaków :p w kraju i na świecie. W tym wielu katolików rozsądnomyślących.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Ja też słyszałem że dzięki stosowaniu kalendarzyka jest wiele udanych związków. Ale też słyszałem że wiele nieudanych z tego powodu.


Armi to samo mozna powiedzieć o stosowaniu doustnej antykoncepcji...


A co ze związkami które chcą mieć tylko jedno dziecko ? Czy mają się już nie kochać bo tak wymyślił sobie kościół ? Nieraz żona lub mąż się źle czuje w okresie kalendarzowym aby się pokochać lub są inne przyczyny jak wyjazd, choroba kogoś, pogrzeb, praca, goście w domu itd.
Wtedy można kochać się w okresie niepłodnym ewentualnie podwiązać jajowody/nasieniowody... ;)
Poza tym czasami trzeba zrezygnować z czegoś by móc mieć coś innego....
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
magdalapaj, skoro uważasz, że to najlepsza metoda to spoko, twoja sprawa - jeśli się kiedyś na tym przejedziesz (czego nie życzę) to nie płacz. Ale jak już wspomniałam to twoja sprawa. Ja tak nie uważam i swojego zdania nie zmienię. Nie ufam kalendarzykowi i swojego stosunku do tego nie zmienię. Brałam, biorę i nadal będę brać tabletki i nie obchodzi mnie to że wg kościoła popęłniam ciężki grzech - moje życie, moja przyszłość, bynajmniej nie będę miała gromadki dzieci. A swoją drogą - prezerwatywy to nie tylko metoda antykoncepcyjna ale i chronią przed chorobami i stosowanie ich też jest grzechem... bezsens...

Ps, zaciekle bronisz "przepisów" Kościoła a napisałaś, ze można się poddać podwiązaniu jajowodów/nasieniowodów. Przecież Kościół sprzeciwia się stosowaniu sterylizacji ( czyli np.podwiązaniu jajowodów). Nie wiedziałaś? ;)
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Tusia 22 wiem, ale napisałam to, bo wiem, że zaglądają tu tacy co zwą się wierzącymi, nie praktykującymi....
 

niemamnikogo

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
124
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Warszawa
Antykoncepcja JEST grzechem wg naszej religii. Możemy stosować antykoncepcję itp, ale jest to grzechem.

magdalapaj, po co piszesz 500 razy na forum pytasz nas czy nie łatwiej się powstrzymać od seksu?
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Wlaśnie widzę, a tak nie powinno być, przynajmniej na religijnym... eghhh :(
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
magdalapaj, możesz pisać i milion razy ale nikomu i tak nie przegadasz, tak samo jak my nie przegadamy Tobie. Więc daremna Twoja "troska". Twoj Każdy robi to, co uważa za słuszne. Ja juz powiedziałam co popieram. Jak to się mówi... jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. Ja jeśli mam wybierać pomiędzy grzechem (co wg mnie nie powinno być grzechem) a rozsądnym planowaniem rodziny (w sensie, że stosując antykoncepcję mam szansę "regulować" ilość narodzin) zdecydowanie wybieram to drugie a dlaczego to już we wcześniejszych postach napisałam.

Ps,
"Tusia 22 wiem, ale napisałam to, bo wiem, że zaglądają tu tacy co zwą się wierzącymi, nie praktykującymi...."
Napisałaś o podwiązaniu wiedząc, że zakazuje tego Kościół po to by dać kolejną "wskazówkę" ludziom chcącym sie zabezpieczać? Przecież negujesz antykoncepcję, więc nie rozumiem. No i tak na marginesie, sama chodzę rzadko do Kościoła. Bóg jest wszędzie i wszędzie się mogę pomodlić, nie muszę w tym celu specjalnie udawać się do kościoła.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
Tunia co do antykoncepcji to ja Cię nie przegadam, nie mam takiego zamiaru... Zobaczysz, po czasie sie przekonasz jakim ch.... jest antykoncepcja... Co do chodzenia do Kościoła to rób jak uważasz, ale nie gadaj potem, że ksiądz nie chce ochrzcić Twojego dziecka, że nie chce dać mu ślubu, udzielić pogrzebu...
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
magdalapaj nie po to chodzi się do kościoła,żeby mieć zapewniony chrzest czy ślub. Jeżeli ludzie mają potrzebę modlitwy, idą do kościoła i modlą się. Wierzą w Boga - chodzą do kościoła. Tam nie chodzi się na pokaz dla ludzi czy księży. :bag:
Chociaz są tacy, co chodzą do kościoła żeby ludzie widzieli, żeby się pochwalić ubraniem czy autem na parkingu.
A jeżeli chodzi o udzielanie sakramentów - teraz rzadko się zdarza,żeby jakiś ksiądz odmówił - tu chodzi o kasę , za darmo nic nie robią. Nawet za chrzest się płaci.
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
magdalapaj nie po to chodzi się do kościoła,żeby mieć zapewniony chrzest czy ślub. Jeżeli ludzie mają potrzebę modlitwy, idą do kościoła i modlą się. Wierzą w Boga - chodzą do kościoła. Tam nie chodzi się na pokaz dla ludzi czy księży. :bag:
Chociaz są tacy, co chodzą do kościoła żeby ludzie widzieli, żeby się pochwalić ubraniem czy autem na parkingu.
A jeżeli chodzi o udzielanie sakramentów - teraz rzadko się zdarza,żeby jakiś ksiądz odmówił - tu chodzi o kasę , za darmo nic nie robią. Nawet za chrzest się płaci.
Dokładnie, dobrze powiedziane. Do kościoła nie chodzi się by później mieć fory w sakramentach tylko z potrzeby modlitwy. A czy ja musze iść do kościoła żeby się pomodlić? Nie. Bóg mnie usłyszy nawet jeśli w domu czy gdziekolwiek się do Niego pomodlę. Teraz jestem z chłopakiem za granicą i do kościoła mamy 20km, jezdzimy tam co najmniej raz w miesiącu, nie co tydzien ale jeździmy. A co do antykoncepcji to wszystko ma swoje plusy i minusy ale nie sądzę bym żałowała że ją stosuję. A jak będziemy chcięli wziąć ślub to bez problemu, weźmiemy zaświadczenie od księdza stąd i pojedziemy do Polski.
 

magdalapaj

chrześcijanka
Dołączył
12 Marzec 2009
Posty
1 595
Punkty reakcji
0
magdalapaj nie po to chodzi się do kościoła,żeby mieć zapewniony chrzest czy ślub. Jeżeli ludzie mają potrzebę modlitwy, idą do kościoła i modlą się. Wierzą w Boga - chodzą do kościoła. Tam nie chodzi się na pokaz dla ludzi czy księży. :bag:
Chociaz są tacy, co chodzą do kościoła żeby ludzie widzieli, żeby się pochwalić ubraniem czy autem na parkingu.
A jeżeli chodzi o udzielanie sakramentów - teraz rzadko się zdarza,żeby jakiś ksiądz odmówił - tu chodzi o kasę , za darmo nic nie robią. Nawet za chrzest się płaci.
To, że za sakramenty sie płaci to jdno, ale to, że masz do nich prawo ak na prawdę tylko wtedy, gdy uczestniczysz w prawdziwym życiu Kościoła to drugie. To tak jakby powiedzieć, że pracownikowi należy się urlop, mimo że nie pracuje... a należy mu się wtedy urlop ? NIE!

Dokładnie, dobrze powiedziane. Do kościoła nie chodzi się by później mieć fory w sakramentach tylko z potrzeby modlitwy. A czy ja musze iść do kościoła żeby się pomodlić? Nie. Bóg mnie usłyszy nawet jeśli w domu czy gdziekolwiek się do Niego pomodlę. Teraz jestem z chłopakiem za granicą i do kościoła mamy 20km, jezdzimy tam co najmniej raz w miesiącu, nie co tydzien ale jeździmy. A co do antykoncepcji to wszystko ma swoje plusy i minusy ale nie sądzę bym żałowała że ją stosuję. A jak będziemy chcięli wziąć ślub to bez problemu, weźmiemy zaświadczenie od księdza stąd i pojedziemy do Polski.
Tunia w jednym masz rację, do Kościoła nie chodzi sie na pokaz, dla kogoś, tylko dla Boga.... Pewnie, że możesz pomodlić ię do Niego gdziekolwiek, ale nic a nic nie zastąpi Ci Mszy świetej w Kościele!! Zresztą sam Pan Jezus powiedział, że "gdzie dwaj, albo trzej zebrani są w imię moje tam i ja jestem." I nie chodzi tu o dosłowne tłumaczenie tego wersettu, ale o jego symbolikę!!
Co do stosowania antykoncepcji, zwłaszcza hormonalnej to ni wiem czy nie pożałujesz kiedyś używania jej, jak isę okaze, że nie mozesz miec dzieci. A to może być skutkiem zażywania tabletek nie wiem czy jesteś tego świadoma....
 

Tunia22

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2009
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
jestem świadoma, ale to przytrafia się mało której kobiecie. Koleżanka miala z tego powodu problemy ale też dlatego, że nie robiła przerw, a w stosowaniu tabletek co jakiś czas powinno się przerwy robić i zmieniać na inne po np 2 latach. Ona tego nie robiła ale wyleczyła się z tej "bezpłodności" i teraz ma ślicznego synka.
 

SkrawekTęczy

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2009
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Co do stosowania antykoncepcji, zwłaszcza hormonalnej to ni wiem czy nie pożałujesz kiedyś używania jej, jak isę okaze, że nie mozesz miec dzieci. A to może być skutkiem zażywania tabletek nie wiem czy jesteś tego świadoma....

a ja nie wiem czy Ty kiedyś nie pozalujesz, jak bedziesz miala gromadke dziecki, ktorych nie bedziesz miala za co wykarmic, bo Kościól uwaza ze antykoncepcja to grzech. :]
 

tommy66692

Jestem Bogiem
Dołączył
6 Grudzień 2008
Posty
1 953
Punkty reakcji
2
Miasto
Polska
magda rozsmieszasz mnie z kazdym postem coraz bardziej i chyba masz w rodzinie księdza któremu chcesz dac zarobic przekonując nas zeby nie uzywac antykoncepcji.
wole uzywac antykoncepcji i miec 2-3 dzieci niz nie uzywac i miec 12 i zeby glodne chodzily bo rodzice są religijni
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Dokładnie, Obywatelu :) My to rozumiemy - magdalapiaj nie rozumie. Ale cóż...różni ludzie, różne poglądy, a forum jest po to, by się nimi wymieniać, a nie przekonywać kogoś,ze nie ma racji, tym bardziej w temacie, w którym główną rolę gra religia. He he :D
 
Do góry