magdalapaj, możesz pisać i milion razy ale nikomu i tak nie przegadasz, tak samo jak my nie przegadamy Tobie. Więc daremna Twoja "troska". Twoj Każdy robi to, co uważa za słuszne. Ja juz powiedziałam co popieram. Jak to się mówi... jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. Ja jeśli mam wybierać pomiędzy grzechem (co wg mnie nie powinno być grzechem) a rozsądnym planowaniem rodziny (w sensie, że stosując antykoncepcję mam szansę "regulować" ilość narodzin) zdecydowanie wybieram to drugie a dlaczego to już we wcześniejszych postach napisałam.
Ps,
"Tusia 22 wiem, ale napisałam to, bo wiem, że zaglądają tu tacy co zwą się wierzącymi, nie praktykującymi...."
Napisałaś o podwiązaniu wiedząc, że zakazuje tego Kościół po to by dać kolejną "wskazówkę" ludziom chcącym sie zabezpieczać? Przecież negujesz antykoncepcję, więc nie rozumiem. No i tak na marginesie, sama chodzę rzadko do Kościoła. Bóg jest wszędzie i wszędzie się mogę pomodlić, nie muszę w tym celu specjalnie udawać się do kościoła.