Rasta

Vitae

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2010
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Bolesławiec
Osobiście interesuje się religią Rasta od 9-10 lat ... nosze dredy, słucham reggae ... ale nigdy nie powiedział bym o sobie że jestem Rasta. Sama wiara w Jah nie odnosi się do tego że tak się sądzi i ma się w sercu słowa które przekazywał HS ludowi. Rasta to przedewszystkim zrozumienie siebie, świata i odrzucenie pewnych rzeczy które otaczają nas od dziecka. Rasta odrzuca całkowicie co zostało narzucone przez system (Babilon). Nie można czuć się prawdziwym Rasta po tym jak się przeczytało kilka artykułów w necie, zrobiło sobie dredy, słucha się reggae/roots i nosi się 3 kolory ... cała owa religia jest bardzo skomplikowana a większość która uważa się w Polsce za rasta zna ją tylko jako otoczka a nie znając całej wewnętrznej prawdy. Bless
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Faktycznie, częściowa hipokryzja.

Nie wiem o co wam chodzi ... Wszyscy rastamani jakich znam za główny cel życia stawiają sobie zamieszkać w Etiopii i tam umrzeć.Jakiś czas temu jeden z nas zawinął się ze swoją dziewczyną właśnie tam ...
Marihuana i dready to stereotypy?NIE!To jest część naszej kultury.Marihuana to dla nas sakrament - wyzwala umysł i pozwala dostrzegać więcej ...ukierunkowuje nas na myśli do których nigdy nie doszli byśmy sami.Dreadlocki od bardzo dawno symbolizują u rastamanów siłę lwa i to również jest bardzo ważna część naszej ideologii ... jeśli ktoś mówi że jest rastamanem ale nie pali marihuany (do tego momentu ok w porządku) i nie jest ona w ogóle potrzebna do tego by nim być to właśnie on jest hipokrytą.
,,to tak jakbyś mieszkał na księżycu i chciał mówić coś o Polsce"
W zeszłym roku spędziłem 4 miesiące nie daleko Kingston (każdy PRAWDZIWY rastaman wie co to za miasto <no albo ktoś znający podstawy geografii>) i poznałem tam ludzi którzy naprawdę idą drogą Jah i w pełni pojęli naukę Cesarza... takie głupoty tam by nie przeszły.
<<łatwo jest obserwować wszystko ze słonecznej Jamajki zblantem w pysku" - żebyś wiedział o czym mówisz synku.Tam jest bieda ,głód ,mafia i tragicznie wielka przestępczość .. w Kingston czasem strach (dosłownie) wyjść na krok przed dom.Taaak ...faktycznie wygodnie ...nie ma co.
 

Blak

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2010
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Bydgoszcz
Zgodzę się z opinią wyżej. Ludzie myślą, że jeżeli maja trzy kolory na sobie są od razu rasta. Ja osobiście też się tym interesuje noszę 3 kolory słucham reggae, ale osobiście nie uważam się za rasta lecz za osobę, która interesuje się tą religią i wszystkim z tym związane.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Jacobbs- Nie, ale moderator dla tego działu potrzebny był tuż po twoim odejściu. Tylko, że inne poglądy miał Angel...
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Nie wiem czy są potrzebne dwa takie tematy ,ale na pewno błędnym jest określenie ,,rastafarianizm" ... no izm no schizm jak to mówią ..rastafari i już.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Tak wszyscy tacy mądrzy i oczytani a same byki ...jak ktoś może pisać ,,rastafarianizm" i dissowac po rastamanach za ich nie wiedzę?
Okrutny cesarz?Poczytajcie sobie o czym głosiły jego nauki a potem piszcie ... bo rastafri nie wziął się od tegoż monarchy ale JEGO NAUK ..subtelna acz różnica ...
rastamanem można być mając 3 latka ... wystarczy czuć miłość w sercu - najważniejsze - kochać ludzi ...
 

Blak

Nowicjusz
Dołączył
25 Lipiec 2010
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Bydgoszcz
Teraz każdy kto się uważa za rasta będzie dodawać, że kocha ludzi żeby być w 100% rastamanem ;))
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Nie kocha się ludzi po to by być rastamanem ,ale jest się rastamanem dlatego ,że się kocha ludzi ...kolejna subtelność.
Dla mnie to jest bez sensu - spór o to kto jest prawdziwszym rastuchem - mimo ,że tak naprawdę się nie znamy ,udowadnianie kto wie więcej o rastafari ...każdy sam może siebie ocenić najlepiej i po co wam to udowadniać na forum?przecież to nie jest żaden ,,szpan" czy powód do dumy.To jest osobista decyzja ani lepsza ani gorsza patrząc na to neutralnie.Ja tam po prostu się cieszę widząc jak wiele osób się deklaruje i wierzę na ślepo bo po co kłamać ... trzeba dążyć ,całe życie dążyć do spokoju ducha i równowagi jaka powinna nas cechować.
I proszę nie mówcie jaka to bezsensowna ,,subkultura" bo dla wielu to jest sposób na ŻYCIE ...to tak jakbyście powiedzieli dla kogoś ,że jest kretynem bo przez pół owego życia wieży w jakieś debilne nauki ,stosuje się do bezsensownych zasad itd. to jest już cios poniżej pasa ...zakładacie tu konta po to żeby ranić innych?Chodzi o jakieś dowartościowanie się?W ogóle sadzę ,że spora część z was krytykuje nas dlatego ,że sami należycie do innych subkultur i utarły się przekonania w stylu sub. x nie lubi sub . y i żeby faktycznie należeć do sub.x trzeba właśnie tą zasadę stosować .. no ludzie ... niech każdy żyje tak jak chce nie przeszkadzajmy sobie nawzajem ;) szacunek i miłość dla wszystkich ludzi.
 

Ciarson

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2010
Posty
40
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Warszawa
Tego ruchu nie da się opisać w kilku zdaniach. Podaje link do naprawdę ciekawych materiałów. Jak już załadujecie stronę to po lewej macie wszystko o Rastafarianach (encyklopedia), tylko trzeba wybrać, to co nas interesuje. Strona jest świetna.Polecam! http://www.rrr.com.pl/index.html i jeżeli chcecie o tym dyskutować, to radzę się coś najpierw o tym dowiedzieć ;]
 

Sago

Nowicjusz
Dołączył
5 Wrzesień 2008
Posty
3
Punkty reakcji
0
A dla mnie absurdem jest właśnie to, że ktoś gra reggae, tylko dlatego że jest modne, a zupełnie nie utożsamia się z tą ideologią.
 

Jeffin

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
181
Punkty reakcji
15
Najgorsze jest to, że wiele osób uważa się za rasta bo:
-Palą zielsko
-Noszą trzy kolory
-Noszą dredy
-Słuchają Marleya
-Słuchają tych pożal się boże Jamalów i innego komercyjnego ścierwa
-nie jedzą mięsa
-Wyczytały na internecie jakieś strzępki informacji o cesarzu itd.
Wielu z tych ludzi zakłada, że ktoś kto nie ma dredów nie może być Rasta itp. absurdy . Są to głównie gimnazjaliści i młodzież ze szkół średnich. To pokazuje, że chcą być modni (?), pokazać się czy coś jeszcze innego. Mało jest białych rasta, bo zwyczajnie nie rozumieją tego w co "wierzą". Wymachując właśnie trzema kolorami, gwiazdą Dawida i podobnymi symbolami, nie wiedząc nawet co one oznaczają. Co do polskiego reggae to bardzo dużo jest zespołów czysto komercyjnych, ludzie ci są owładnięci przez Babilon.
 

stickydude

Nowicjusz
Dołączył
13 Wrzesień 2010
Posty
289
Punkty reakcji
12
Wiek
32
Miasto
Koge
Jeffin napisał:
Mało jest białych rasta, bo zwyczajnie nie rozumieją tego w co "wierzą"

"białych rasta" (i nie chodzi mi tutaj o pozerów) akurat nie jest tak mało w Polsce. Oczywiście pod warunkiem, że nie oczekuje się żeby co 2 akurat był w tej kulturze.
W pracy poznałem kiedyś bardzo sympatycznego rasta, który później wkręcił mnie na imprezę gdzie spotkałem kilkadziesiąt osób, które wiedzą po co mają dredy i czego chcą od życia.
A sami przedstawiciele tej kultury? Świetni ludzie - do rozmowy, dyskusji, zabawy, zawsze uśmiechnięci, można wiele się od nich dowiedzieć i zaczerpnąć z ich kultury.
respect dla nich
 

fidoszek

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Ja słucham reggae, ale tak mocno nie upodabniam sie do tej subkultury. Choc muzyka mnie strasznie kręci i juz spory czas jestem jej fanką.
 

Sensimilla

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2010
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Nakło
Witam ;)
Osobiście utożsamiam się z subkulturą Rasta i nie rozumiem skąd w was tyle niezrozumienia,nienawiści,pogardy dla tego ruchu . Ludzie Rasta są przyjemni, zawsze pozytywni, skorzy do pomocy . Jesteśmy ANTY rasizmowi ! Nie jest powiedziane, że ludzie Rasta muszą nosić dready czy popalać marihuanę ... Jest to tak jakby dodatkowy 'dopalacz' pozwalający nam się w tej religii odnaleźć, bardziej ją przeżyć ale każdy ma wolny wybór i nigdzie nie jest narzucone, że tak musi być . Osobiście również śmieszy mnie takie pozerstwo - noszenie zielono-żółto-czerwonych ciuchów, naszywek z marihuaną itp . Rasta jest się w duchu i nie trzeba tego wszystkim pokazywać, owszem nie zaszkodzi nosić naszyjnika z ganją czy w kolorach rasta ale bez przesady ... Mam nadzieję, że wszyscy rozumieją o co chodzi .

/(...) 'Jak wielu ludzi błądzę,ale
staram się kierować swoim życiem
właśnie rak by trochę lepszym
Stał się ten świat ! '
/

Bless wszystkim !
 

monstercakes

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
27
a ja mam bardzo intrygujące pytanie. słucham dużo reggae, jestem obeznana, palę ganje, e sprawy, interesuję się całą historią związaną z Babilonem, Tupac Amaru, i tak dalej, ale żeby być Rastamanem trzeba koniecznie wierzyć w Jah ? nie można być ateistą ? proszę o szybką odpowiedź.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A co, nie wiesz czy jesteś rasta, czy nie jesteś? Przypomniał mi się mój kolega, który nie mógł się zdecydować czy "być pankiem czy rastafari".
 

monstercakes

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
27
to nie o to chodzi, że ja nie wiem. ja wiem, ja to w sobie czuję, a moje pytanie wzięło się z czystej ciekawości. :)
 
Do góry