Ja bede troche bardziej brutalny i z wielkim zalem powiem ponownie, ze Punk juz umarl!!!
W tym roku na Woodstocku zastanawialismy sie czemu jest tak spokojnie jesli chodzi o inne lata. I juz szybko sie odp. nasunela po slowach pewnej osoby, ze w tym roku oraz w nastepnych na scenie Woodstocka bedzie bardzo malo Punkowych kapel, tylko te najbardziej znane i to gora ze dwie. Czemu?! W 2007 i 2006 najwiekszy syf zrobili punkowcy, czyli liczba rozboji, kradzierzy, ciezkich przypadkow w szpitalu, na czele dominuja punki. Ludzie?! Rodzicie SYF Z NAJPIEKNIEJSZEJ IDEOLOGI jaka jest PUNK! Lecz dzisiejsza generacja punka w swoich zasadach wyznaje tylko te ZLE wartosci a dobre juz dawno odrzucila! To tyle co mam na ten temat do powiedzenia.
A, zeby bylo jasne, w tym roku na woodzi tez byli punkowcy, bylo ich mniej, ale byli. No i oczywiscie, troche pracy tez z nimi bylo. Poza tym inni tez nie sa do konca swieci, ale mimo to duzo im brakuje do punkow.