Przeznaczenie

Madame Ewa

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2006
Posty
579
Punkty reakcji
0
Faktem jest ze kazdy jest kowalem swojego losu. Ale mysle ze jest jeszcze cos poza tym. Cos co nas naprowadza i robi czesto tak jak nie zawsze chcemy. Według mnie przeznaczenie i zbiegi okolicznosci jak najbardziej istnieja. Nie ustalaja calego naszergo zycia lecz czesto powoduja zwrot akcji.
 

Kijek

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
486
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
jezeli istnieje przeznaczenie to wowczas czlowiek nie ma wolnej woli.

Pozornie wydaje się, że jest to argument nie do odparcia. Ale...

Wystarczy, że przyjmiemy, że przyszłość nie jest pojedyncza. Że jest nieskończona. Wówczas sam wybierasz swoją rzeczywistość spośród wielu możliwości, które zaczynają sie w danym momencie.
 

MartuSiaaaaa

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2007
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Ja wierze w przeznaczenie.... A zbieg okolicznosci moze byc czescia tego przeznaczenia... Spotykaja nas sytuacje,ktore odgornie maja cos na celu zmienic np. cos w naszym zyciu.... wszystko co sie dzieje wokol, zmierza do jednego... Przeznaczenie moze trwac dlugo.... a zbiegi okolicznosci sa krotkotrwale...
 

deora

Nikt
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
1 071
Punkty reakcji
14
Wystarczy, że przyjmiemy, że przyszłość nie jest pojedyncza. Że jest nieskończona. Wówczas sam wybierasz swoją rzeczywistość spośród wielu możliwości, które zaczynają sie w danym momencie.

co było do udowodnienia. Jeśli możemy przez swoje działanie wybierać jedno z wielu "przeznaczeń" - to przezaczenie de facto nie istnieje.
Wiara w przeznaczenie nie sprowadza się do takich drobiazgów, czy za chwilę zapalę papierosa, czy pójdę sobie zrobić sobie kawy. Przypomnijcie sobie "Przypadek" Kieślowskiego. Młody Linda ponosi porażkę bez względu na przypadek, czy zbieg okoliczności, bo takie było jego przeznaczenie?
Trudno się z tym pogodzić.
Uważam, że jesteśm zdani na tzw. przeznaczenie przez nasz sposób myślenia, podejście do życia, zachowanie wobec innych; przez to, kim jesteśmy.
Jeśli udaje nam się zmieniać w sobie to co należy zmienić, zmienia się struktura naszych możliwych dalszych losów.

Takie rozumowanie ani nie potwierdza, ani nie wyklucza istnienia Boga, do którego niektórzy się odwoływali.
Wówczas ma sens zarówno realizacja chrześcijańskiego przykazania miłości, jak i świeckie reguły humanizmu.
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Uważam, że jesteśm zdani na tzw. przeznaczenie przez nasz sposób myślenia, podejście do życia, zachowanie wobec innych; przez to, kim jesteśmy.
Jeśli udaje nam się zmieniać w sobie to co należy zmienić, zmienia się struktura naszych możliwych dalszych losów.

Z takim przeznaczeniem moge się zgodzić.
Przyznam że ciekawa interpretacja.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Przeznaczenie mamy w sobie i sami je wypracowujemy naszymi zdolnosciami i brakami.
 
Do góry