wszystko jest dzielem przypadku lub jak kto woli zbiegiem okolicznosci. faktem jest ze mozna to roznie interpretowac (pole dla jasnowidzow i wrozbitow)dokładnie
zdechniecie obydwu psów może byc zbiegiem okolicznosci
my jako para i przyszłe małżenstwo moglismy odebrac to jako przeznaczenie
wszytko zalezy od interpretacji
Bo w kazdej chwili moze kazdy czlowiek palnac sobie w leb
boga w to nie mieszaj...
No i skąd wiesz że to że se palnie nie będzie jego przeznaczeniem??