Problem z gitarą.

Zaharias

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2007
Posty
284
Punkty reakcji
1
Miasto
Już nie ma dzieci...
Witam! Niedawno kupiłem tanią gitarę jakiejś mało znanej firmy. Po prostu chciałem zobaczyc czy to całe granie mi się spodoba. No i zacząłem się uczyć.
Problem zauważyłem, gdy zacząłem grac akordy. Mimo, że przyciskam struny z całej siły, niektóre z nich trzeszcza (mam nadzieję , że wiecie o co chodzi).
I tu moje pytanie czy to moja wina ,że trzeszczą (za słabo nacpiskam na struny) czy to moze wina gitary?
 

*czarna_owca*

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2008
Posty
163
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Hm. Właściwie ekspertem to nie jestem. Gram po prostu kilka lat.
Zależy kiedy zacząłeś grać akordami, bo na początku zazwyczaj nie wychodzi, ale może być to jednak tez wina gitary, ale sądzę, że nie do końca. Widocznie struny są oddalone dość od progów i gorzej jest grać. Jak wcześniej wspominałeś gitara była dosyć tania, przez to może być gorszej jakości, bo na już takich 'lepszych' jest łatwiej grać, właśnie lepiej w tej kwestii, że struny łatwiej i prościej dociskać do progów. A jak było wtedy kiedy grałeś klasycznie nie miałeś problemu z dociskaniem strun do progów?
 

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
Najprawdobodobniej to twoja wina. Wystarczy, że minimalnie coś źle przyciśniesz i będzie trzeszczało. Gdy łapiesz akord to nie próbuj od razu grać całego szarpiąc wszystkie struny - sprawdź każdą po kolei czy ładnie wybrzmiewa = dobrze łapiesz. Paluchy moga boleć na początku ale się nie zniechęcaj.

Aby sprawdzić, czy nie jest to wada fabryczna musisz zrobić taki eksperyment:
Naciskasz na 1 próg w najcieńszej strunie i grasz. Jeśli dźwięk jest czysty, przechodzisz do 2 progu. I tak kazdy próg po kolei na całej gitarze na każdej strunie. Jeśli coś nie tak - napisz.



PS: Na razie odpuść barowe.
 

FL8

Black Dynamite!
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
2 469
Punkty reakcji
8
Wiek
33
Poprostu by tego uniknąć musisz naciskać zawsze troszkę przed próg tak by nie tłumić dzwięki własnym palcem.

Tak trzymać

Zauważ, że ten koleś trzyma palce przed progiem nie na nim. Może w tym problem?
 

g'core

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2008
Posty
256
Punkty reakcji
2
Miasto
Katowice
Może być to twoja wina (za słabo dociskasz struny, tudzież niedokładnie) ale jak najbardziej gitara też może mieć w tym swój udział. Źle nabite progi, zbyt wysoka akcja strun, coś nie tak z gryfem; możliwości jest kilka. Zresztą jak sam napisałeś ta gitara jest tania a tu niestety tak jest, że jak sprzęt tani to jest to badziew zazwyczaj. Nie ma się co oszukiwać.

Pozdrawiam.
 

tryton

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
143
Punkty reakcji
0
Zakładając, że dobrze dociskasz struny jeśli nadal trzeszczą to może to być wina ustawienia gryfu lub nawet samych progów (czasami milimetry świadczą o dobrym sprzęcie).
Jeśli grasz na strunach metalowych (jak do elektryczno-akustycznej gitary) to możesz pokombinować z dobraniem odpowiedniej ich lekkości.
Ale jednak głównie zawsze jest to wina słabego dociśnięcia strun, co na początku nauki może mieć miejsce. Z czasem się palce i siła docisku wyrobi i nie będzie pudła na którym byś nie ugrał nawet na wysokich barowych chwytach ;) Powodzenia.
 

Insekt666

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
checiny
dzwieki nalezy przyciskac jak najblizej progu (musisz wyrobic sobie nawyk), przy akordach barowych palec musisz nieco przechylic (tak zeby paznokiec kierowal sie ku glowce) ale bez przesady.Oczywiscie wazna jest determinacja, i nie przejmuj sie slabym sprzetem (zaczynalem na klasyku marki defil z metalowymi strunami i dobrze na tym wyszlem)
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Przy jakich akordach tak się robi?
Najlepiej, jakby ktoś Ci pokazał jak je łapać, ewentualnie zobaczył w czym jest problem i Ci coś podpowiedział. Na odległość niewiele można.
 

miami

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Palce możliwie jak najbliżej progów, wymiana strun (w tanich gitarach wstawiają takie druty czasem, że miedziowe byłyby lepsze) dla akustyka-metalowe grubość około 010, dla klasyka nylonowe. Brzęczenie nie zależy od akordów (no chyba, że chodzi o barówki, same w sobie dla nowicjuszy trudniejsze). Jeśli to akustyk to możesz pobawić się w regulację gryfu prętem napinającym, a najlepiej zapytaj kogoś kto w miarę dobrze gra na gitarze w czym problem bo przyczyn może być mnóstwo.
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
wyrzuć ten badziew i kup coś porządnego używanego !
to najlepsza recepta. Szkoda palców, złych nawyków i nerwów, w ten sposób tylko się zniechęcisz, a przecież nie o to chodzi...
Sprawa jest prosta, masz lekko przyciskać palcem strunę i ma ona wydawać normalny dźwięk, tyle filozofii w tym temacie. Gitara MUSI być odpowiednio wyprofilowana. Inaczej męczarnia + złe nawyki + kiepska gra + brak postępów + zdenerwowanie gwarantowane.

Kiedyś słyszałem bardzo mądre słowa (jakiegoś muzyka) : "Mówi się, że powinno się zaczynać od tańszych gitar - moim zdaniem to bzdura. Dobrze zacząć od porządnego sprzętu, nawet za kilka tysięcy i po latach grania próbować coraz to tańszego, w pewnym momencie dojdziesz do gitar w granicy cenowej, na których mimo intuicyjnego grania będzie Ci ciężko - będziesz musiał mocniej dociskać progi, gitara będzie źle wykończona, dźwięk będzie marny. Ten próg jest idealny na pierwszy sprzęt, bo wtedy dostajesz normalną gitarę na której granie sprawia Ci przyjemność, a potem kupujesz lepszy sprzęt, który zaczynasz doceniać. Moim zdaniem ten próg dla nowej gitary elektrycznej wynosi około 1500 zł)." (kontekst, słowa może nieco inaczej były ustawione ale nie o to teraz chodzi, a cena nie pamiętam czy była podana w zł, czy dolarach czy euro, ale po przeliczeniu zapamiętałem że było to około 1500 zł).

Lepiej pożyczyć od kogoś dobrą gitarę i zobaczyć jak nam będzie szło, niż kupować ten shit którego wszędzie pełno na którym nie da się grać.
 
Do góry