Problem z dziewczyną

Statysta255

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2012
Posty
45
Punkty reakcji
2
hej
mam taki problem zyciowy, od dluzszego czasu jestem zakochany w dziewczynie, nie dawno osmielilem sie jej to powiedziec, wszystko bylo ok, spotkania, jakies imprezy itp. pewnego dnia powiedziala mi ze ona rowniez mnie kocha, lecz nie jest zdecydowana zeby byc w zwiazku, kilka dni pozniej jak u niej bylem czulem jakis taki chlód od niej, lecz takze nadal mowila ze mnie rowniez kocha, na drugi dzien pojechałem i dostałem odpowiedz ze to nie ma sensu zebym o niej zapomniał, owszem moze ja troszke za bardzo naciskałem na pewne sprawy ale to było delikatnie wszystko w granicach rozsadku, dowiedzialem sie ze to moja wina choc tego samego dnia kiedy mi powiedziała o rozstaniu napisała mi ze mnie kocha...

nie wiem pewnie to przez te moje naciski, co mam zrobic jak ją przeprosic?
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Statysta255 napisał:
ze ona rowniez mnie kocha, lecz nie jest zdecydowana zeby byc w zwiazku,
Jeżeli się kocha, to chce się być z tą osobą , a nie "jestem niezdecydowana".
To tak jakby powiedziała "kocham Cię , ale zejdź mi z oczu".
Co najwyżej może być nie zdecydowana do tego co rzekomo czuje , a "kochaniem" tego nazwać nie można.
Niestety słowo "kocham Cię" już dawno straciło na wartości ,ale trzeba to przełknąć. :)
Twoja wybranka po prostu rozgląda się za kimś lepszym.
Odpuść. Nie marnuj swojego czasu. ^^
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Statysta255 napisał:
za bardzo naciskałem na pewne sprawy
Na "pewne" sprawy. Rzeczywiście, jakże to "naciskanie" jest mało istotne.


Statysta255 napisał:
nie wiem pewnie to przez te moje naciski, co mam zrobic jak ją przeprosic?
Skoro powiedziała Ci, żebyś sobie odpuścił, to to zrób. Niezależnie od tego, czy jest ona wybitnie inteligentna, czy wybitnie głupia - jeśli mówi żebyś się odczepił, to się odczep. Prosta kalkulacja.



ForeverYoung napisał:
Jeżeli się kocha, to chce się być z tą osobą
Zdumiewające, jak naiwne treści podajesz na tacy niczym fakty.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
ForeverYoung napisał:
Lepiej podawać treści
Lepiej, lecz w taki sposób by albo podać fakt, albo zaznaczyć, że tak naprawdę nie jest się czegoś pewnym.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Thyme napisał:
by albo podać fakt, albo zaznaczyć, że tak naprawdę nie jest się czegoś pewnym.
I właśnie tego nie zrobiła kobieta o której mowa w temacie .


Statysta255 napisał:
mowila ze mnie rowniez kocha, na drugi dzien pojechałem i dostałem odpowiedz ze to nie ma sensu zebym o niej zapomniał
Jak dla mnie wszystko jasne.


Jeżeli według Ciebie naiwne jest spędzanie czasu ze swoją ukochaną, to w porządku. :)
 

E-kwiaty

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2011
Posty
415
Punkty reakcji
5
Jeżeli kocha to prawdopodobnie chciałby być z Tobą,a sytuacja jest taka,że póki co dziewczyna Cię wręcz odrzuciła. Jeśli Ci na niej faktycznie zalezy,to proponuje porozmawiać z nią jeszcze raz na spokojnie , wybadaj sytuacje. Ładny bukiet kwiatów z dostawą do domu też zrobi swoje,uwierz mi. Nie naciskaj n anią,tylko się postaraj.
 

robinkry

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2013
Posty
5
Punkty reakcji
0
To najpierw się kocha potem się jest? o_O
Chyba najpierw się podoba jakaś osoba potem, poznaje się ją, spędza czas i dopiero wzrasta uczucie nie tak?

Kochać to całkiem inne pojęcie to duże pojęcie duże słowo które w dzisiejszym czasie straciło znaczenie !
Kochać można po czasie a nie jak sie kogoś zobaczy i mówi "Kocham Cię".
Według Ciebie co to znaczy kochać?
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
robinkry napisał:
Chyba najpierw się podoba jakaś osoba potem, poznaje się ją, spędza czas i dopiero wzrasta uczucie nie tak?
Czasami jest wręcz przeciwnie, najpierw się kogoś poznaje, ten ktoś wydaje nam się zupełnie nieodpowiedni dla nas, a z czasem nawiązuje się bliska relacja i uczucie... ^_^

Uważam, że dziewczyna nie zdecydowana i raczej dała bym jej trochę swobody nie naciskała i się zdystansowała do sprawy.
Nie powracała do tematu przez jakiś czas i pozostała na stopie koleżeńskiej... :)

Zresztą Thyme dobrze prawi...

Miłość idealna i w całości romantyczna nie istnieje....
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Statysta255 napisał:
mam taki problem zyciowy, od dluzszego czasu jestem zakochany w dziewczynie, nie dawno osmielilem sie jej to powiedziec,
Co to w ogóle za głupota mówić komuś, że tak to ujmę obcemu, że się go kocha? Jakoś to nie po kolei. Żeby powiedzieć komus, ze sie go kocha, tzreab go poznać, żeby go poznać, tzreba widzieć go w sytuacjach przeróżnych - wśród znajomych, w domu, przy rodzinie, w stresie. Z kolei, żeby kogoś az tak dobrze poznać, tzreba spędzac z nim dużo czasu.
Czy Wy spędzaliście ze soba dużo zcasu razem?




Statysta255 napisał:
pewnego dnia powiedziala mi ze ona rowniez mnie kocha, lecz nie jest zdecydowana zeby byc w zwiazku,
Bujdy na kółkach!
Jak się kogoś kocha to nie widzi się innej możliwości, jak tyllko być arzem.




Statysta255 napisał:
kilka dni pozniej jak u niej bylem czulem jakis taki chlód od niej, lecz takze nadal mowila ze mnie rowniez kocha, na drugi dzien pojechałem i dostałem odpowiedz ze to nie ma sensu zebym o niej zapomniał,
Przecież to się nadaje do leczenia, totalne rozchwianie emocjonalne.




Statysta255 napisał:
dowiedzialem sie ze to moja wina choc tego samego dnia kiedy mi powiedziała o rozstaniu napisała mi ze mnie kocha...
Jedyne co mnie pocieszy to jak napiszesz, że ona ma z 16 lat... Bo inna opcja mnie dobije.
 

Statysta255

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2012
Posty
45
Punkty reakcji
2
to raczej Cię dobije... ma 19 lat i wydawało by sie ze poukładane w głowie...
ja nic na to nie poradze, nadal mi nie przeszło i nie bedzie łatwo, ehh wiecie jak to jest człowiek cały czas sie zastanawia co zrobił źle itp... nie mozna przestac o tym myslec

choc teraz wiem ze nie zrobilem nic zle, nie wiem czy teraz dziewczyny takie są?
moze ja mysle za powaznie?

moje zalety takie jak skromnosc, prawdomówność, powoli stają sie moimi wadami... nic na nich nie zyskuje wrecz trace, moze jestem zbyt staro modny?

tez nie mam bmw ani pełnego portfela jestem sobą i nikogo nie udaje a pieniądze-wszytsko co zarobie to ciezko praca...
ale ten swiat jest fikcyjny...
no i oczywiscie nie korzystam z tak żałosnych portali jak nk czy facebook....
 
0

03092010

Guest
To juz jak wiesz, powinienes sobie darowac tę dziewczynę. I najlepszym lekarstwem na oddalenie sie myslami od nieszczesliwej milosci jest zerwanie kontaktu w polaczeniu z intensywnym zajeciem swojego czasu. Praca, zainteresowania. Nie jest to oryginalna rada, ale za to efektywna.
 

agusia92

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2013
Posty
7
Punkty reakcji
0
Nie ma w miłości czegos takiego jak kocham ale nie jestem zdecydowana..Jezeli się kogos kocha to się z tą osobą chce być,tęskni się i chce spędzać każdą wolną chwile moim zdaniem lepiej odpuśc ją bo widocznie nie dorosła do związku:(
 

Statysta255

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2012
Posty
45
Punkty reakcji
2
spotkałem ją na weselu, była z innym, specjalnie siadła koło mnie przy stole, wielce zakochani prawie robili to przy stole i przy ludziach, wytykali ich palcami i smiali sie ze jakas kobieta lekkich obyczajów, przeszło mi i sam nie wiem jak mogłem być tak głupi, co najlepsze na tym weselu byli jej rodzice, masakra... nie taka ją znałem, znajomy mowil ze tydzien wczesniej była jeszcze z innym na weselu i tak samo sie zachowywała, brzydzę się tą kobietą...
 
Do góry