Problem dotyczący seksu

Tralala88

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
Mam problem dodtyczący seksu i mamnadzieje, ze mi pomożecie.

Jestem ze swoim chłopakiem dwa lata. Ja mam 20 a on 22 lata. On nie jest moim pierwszym chłopakiem, ale on przede mną nie uprawiał seksu z żadną dziewczyną. Kochamy sie od ponad roku... To tak dla wiadomosci.

Kiedyś kochalismy się tak mniej więcej trzy razy w tygodniu i częściej z jego inicjatywy. Teraz natomiast uprawiamy seks tak gdzies raz na dwa tygodnie i zazwyczaj z mojej inicjatywy. Mówi, że to dla tego że boi sie ciąży. Tylko ja tego troche nie rozumiem, bo przedtem urzywalismy tylko gumek, a teraz dodatkowo biore jeszcze tabletki.
Ostatnio w złości, jak sie kłóciliśmy powiedział, że jestem z nim chyba tylko dla seksu. Zabolało mnie to bardzo. Bo dla mnie seks z nim bardzo wiele znaczy. Chodzi mi o to, że jest to dla mnie bardzo ważne pod wzgledem emocjonalnym...a raz, czy dwa usłyszałam też od niego, że kiedyś sie nie kochalismy i było dobrze. A mnie to boli.

On mówi, że wszystko jest jak dawniej, że tak samo mu sie podobam, że nic sie nie zmieniło. Ale ja sie martwie zwłaszcza, że ostatnio zaczął robić uwagi na temat mojego ciała. to że mam biodraszeroki to że mam nagi grube. Chociaż ja przezte dwa lata nie przytyłam, awręcz schudłam z49 na 48kg.On mówi, że to są żarty i ja mu wierze ale może jest w tym ukryty jakiś drobny podtekst.Nie rozumiem, bo wcześniej mówił mi że mam idealne ciało, a teraz panicznie boi sie że przytyje.

Wiem że mnie kocha, ale martwie sie. Wierze mu..a przynajmniej staram sie, ale przecież żeby np. podobała mu się inna dziewczyna to by mi o tym nie powiedział..poprostu nie wiem co mysleć ;(

Pomóżcie:*
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
Spytaj się go wprost co jest grane ? A z tą ciążą to może jacyś jego koledzy mieli ostatnio niespodzianki? I temu się boi? A jeśli chodzi o twe ciało to raczej sobie żartuje.
 

Tralala88

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
pytalam nie raz, nie ra zsie o to klocilismy i juz go to zaczyna denerwowac bo mowi ze mu nie wierze, ze naprawde nic sie nie zmienilo
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
jak może mówić ze nic się nie zmieniło jak rzadziej uprawiacie seks. powiedz mu jak się z tym czujesz ze brakuje ci fizycznej bliskości. jesteście dorośli wiec porozmawiajcie jak dorośli. bez krzyków i nerwów.
może chłopak jeszcze nie dojrzał psychicznie do tego żeby zostać ojcem i bardzo boi się ze kobieta która w jego oczach jest teraz taka piękna mogła by przez tą ciąże stracić na urodzie. wydaje mi się ze tylko rozmowa może to załatwić albo może seksuolog?
 

Mycha8888

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
3
Punkty reakcji
0
Miasto
Nibylandia
napewno chlopak ma powod skoro nie chce sie z Toba kochac. Powodem moze byc lęk przed ciążą albo poprostu w ten sposob chce Cie od siebie odsunąć :|
Jednym słowem zeby seks byl udany to podstawa jest zabezpieczenie -> ANTYKONCEPCJA, ja uzywam plastry i jest super.
Jesli jest juz zabezpieczenie przed ciaza mozecie poniesc sie w wir seksualnej rozkoszy mmm ;)
Ja na swojego PANA mam taki sposob, ze za kazdym razem w zyciu seksualnym staram sie wniesc cos nowego, bardziej odwaznego. Moze i Ty sprobuj;)
 

Tralala88

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
Staram sie z nim o tym rozmawiac ale on uwazaze szukam problemow. A co do antykoncepcji to biore tabletki i uzywamy prezerwatyw, bo on uwaza zejedna rzecz to za malo. A co do urozmaicenia, to proponowalam nowe, bardziej wyszukane pozycje ale mu to nie odpowiada, chcialam pojsc do seks shopu ale powiedzial ze nie bedzie po takich miejscach chodzil.
 

Paw3el

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2008
Posty
18
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Staram sie z nim o tym rozmawiac ale on uwazaze szukam problemow. A co do antykoncepcji to biore tabletki i uzywamy prezerwatyw, bo on uwaza zejedna rzecz to za malo. A co do urozmaicenia, to proponowalam nowe, bardziej wyszukane pozycje ale mu to nie odpowiada, chcialam pojsc do seks shopu ale powiedzial ze nie bedzie po takich miejscach chodzil.
A ja mam do ciebie pytanie...ten twoj facet jest taki jakby bylo mu wszystko jedno np. ty sie go pytasz zeby pojsc do kina a on odpowiada 'ok jak chcesz' idziemy na spacer dzisiaj? 'ok bez roznicy'

Mozliwe ze facet panicznie boi sie zastac ojcem, kocha cie ale jest chorobliwie zazdrosny(dalas mu jakies powody??) i doszedl do wniosku ze prawdopodobnie go zdradzasz i nie bedzie zblizal sie do ciebie bardziej dopuki to sie nie wyjasni^^

albo po prostu jest miekka dupa i boi sie z toba zerwac i liczy na to ze ty to zrobisz jak bedzie sie tak zachowywal xD

Powodzenia ;]
 

WacekPL

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2007
Posty
464
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
Krakow
moim zdaniem powinnas mu poprostu powiedziec:
ze jest Twoim jedynem facetem!! ze go kochasz i kurde sex znaczy dla Ciebie cos wiecej niz tylko :cenzura:... ze chcesz byc z nim juz zawsze i juz. (powinien Cie wtedy sluchac a nie olewac bo to nie przyniesie efektu :p chwyc go najlepiej i powiedz to wszystko w twarz) powiedz ze czujesz ze go tracisz i ze zle Ci z tym bardz...

poprostu strzel go w "pysk" ciezka reka otrzezwienia.
powinno pomuc :) a jesli nie pomoze... to niemam pojecia raczej chce sie Ciebie pozbyc albo niema juz ochoty :p na mnie przynajmniej to dziala :)
 

ciekawaswiata

...my kisses don't lie^^
Dołączył
27 Luty 2008
Posty
1 476
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Polska ;)
a może spróbować w inny sposób. skoro mówisz ze nie chce rozmawiać i nie chce uprawiać seksu to zapewne ma jakiś powód. Może nie namawiaj go do seksu, czekaj aż on złapie chcice i wtedy ty olewczo powiesz że nie bo głowa cie boli :p
swoją drogą ciekawa jestem jak by zareagował.
 

nefretari88

Nowicjusz
Dołączył
6 Październik 2008
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
36
moze on sie boi, ze robi cos zle bo nie mial wczesniej zadnego doswiadczenia,

moze ma ostatnio jakies problemy? a moze za bardzo sie czyms stresuje,

moze miec tez inna na boku, albo odkryl ze juz cie nie kocha, moze zauwazyl ze zwiazek z toba byl pomylka... tak bylo w przypadku mojej kolezanki. Zakochal sie w dziewczynie, ktora odbiegala calkiem od jego upodoban, pred slubem juz sie zastanawial czy dobrze robi, a rok po slubie stwierdzil ze ejst z nia tylko dlatego, ze maja razem coreczke i nie chce jej krzywdzic, kocha ja ale tez nie uprawia z nia seksu, bo musialby sie do tego zmuszac
 

Tralala88

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
Jeszcze razspróbowałam z nim o tym rozmawiać. Powiedział, że właśnie miał mi powiedziec że maczas w czwartek i wtedy mozemy sie pokochac. Ale ja zauwazylam ze za kazdym razme jak poruszam ten temat on mowi ze wlasnie mial mi zaproponowac. A jak mu powiedzialam, ze nie moge bo nie mam czasu to nawet sie nie przejal, tak jakby mu to bylo zupelnie obojetne. I calyczas twierdzi ze jesli jest cos inaczej to tylko dla tego ze boi sie ciazy. I jeszcze mi dzis cos takeigo powiedzial, ze to ze mnie kocha nie znaczy ze musi sie ze mna ciagle kochac."musi" ...tak jakby to byl przymus;( a mnie to tak zabolalo. bo dla mnei milosc jest rownoznaczna z seksem . Jestem poprostu załamana ;(
Nefretati...wiesz przez pol roku bylo wszystko wporzadku, problemow tez nie ma, innej na boku nie ma bo wiem ze to nie jest czlowiek zdolny do zdrady, a co do milosci to wiem ze mnie bardzo kcoha, widze to i czuje. I tym bardziej mnie to frustruje bo ja poprostu nie rozumiem i czuje sie jak idiotka ktora musi wlasnego chlopaka namawiac do seksu, a mysle ze zasloguje na seks bez proszenia.
 

ewelinnna

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2008
Posty
59
Punkty reakcji
0
Nie jestes sama..Ja i moj facet tez w ogole sie nie kochamy.. :( Ostatnio robilismy to poł roku temu jak nie dalej... ciagle jest zmeczony :( Mowi, ze kocha itd, nie ma napewno innej... Sama nie wiem dlaczego tak jest .. :(
 

Tralala88

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
suzzy i jak ty to takspokojnie przyjmujesz? dla mnie jest to cios w samo serce, bo w moim przekonaniu milosc = seks.
 

ewelinnna

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2008
Posty
59
Punkty reakcji
0
Tralala88 nie ja nie przyjmuje tego na spokojnie.. Tzn na poczatku tylko sugerowałam, ze móglibysmy robić to czesciej.. Zero rezultatu wiec powiedziałam wprost.. :( Teraz w ogole kontakt mi sie z nim urywa... mało rozmawiamy, nie ma dla mnie czasu.. Zapewnia, ze kocha, ze zmeczony bo długo pracuje.. ale to sie odbija na naszym zwiazku .. :(
 
Do góry