Drogie wygrywy , "w stosunku do innych możliwych firm" jest tutaj częścią kluczową która implikuje o wiele bardziej skomplikowany mechanizm zależności niż wasz prosty wyidealizowany świat.danielr9 napisał:Mam rację, że każdy pracodawca chce aby jego pracownik zarabiał więcej.Jeżeli za wypłate masz na mysli uciete palce i poderzniete gardlo to masz racje.
Wyższe wynagrodzenie dla pracownika to:
- Stabilność dla pracodawcy. Zainwestował w szkolenia i chce mieć pracownika jak najdłużej.
- Wyższa motywacja do pracy pracownika przekłada się oczywiście na efekty pracy.
- Człowiek więcej zarabiający jest mniej rozczeniowy,ma mniejszą skłonność do buntu.
Nie masz Shogu niestety pojęcia co to jest rozwój firm i rozwój zasobów ludzkich.
Stąd takie cytaty "poderżnięte gardło...ucięte palce".
Po co uciekać do takich skrajności, skoro gdyby Twoje twierdzenia miały jakąkolwiek podstawę bytu to przecież mamy w Polsce min. wynagrodzenie i wynosi ok 1700zł brutto. Dlaczego ci chciwi i pazerni myślący tylko o zyskach kapitaliści nie płacą tyle tylko więcej?
Odpowiesz mi na to pytanie?
Skoro to jest układ...skoro jest zmowa...skoro oni są tak chciwi i myślą tylko o zyskach i podciętych gardłach to dlaczego sekretarka w zagranicznej firmie na terenie Polski zarabia min. 3000 zł brutto? Dlaczego nie najniższą krajową?
Ale on tego nie potrafi pojąć. Zbyt trudne.MacaN napisał:? Przecież jest rzeczą oczywistą, że dobrze zarabiający pracownik ( w stosunku do innych możliwych firm, nie przez podniesienie płacy minimalnej ) będzie się starał, by jego firma działała na wysokich obrotach, będzie wykonywał pracę z większą starannoscią i wydajnością, bo będzie miał poczucie tego, że kazdy jeden element przez niego wykonany może zaowocować albo podwyżką ( lepszą sytuacją firmy ), albo obcięciem pensji / stratą miejsca pracy ( gorszą sytuacją firmy i przymusowych cięciach )
A ty drogi Macanie opisałeś to jakby pracownik był jakmiś zwierzęciem na skraju wymarcia a tu na ziemi jest 7 milliardów ludzi którzy muszą konkurować o ochłapy z pańskiego stołu.
Nie wiesz co to jest cykliczna konsumpcja a taki z ciebie ekonomista wow.danielr9 napisał:Możesz wyjaśnić to bzdurne pojęcie?