Rzeczywiście, erytropoetyna działa po 3-4 tygodniach jeśli nie poda się wspomagająco kwasu foliowego, żelaza i wit B12. Nie jestem ani lekarzem ani pielęgniarką, ale zastrzyki z EPO, oraz żelazo itd dostaję raz w tygodniu i wiem, kiedy zaczynają działać. Pozatym rozmawiałam z wieloma świetnymi lekarzami którzy o przetaczaniu krwi wyrażali się jasno.sewanna napisał:Jolkkaa-wszystko o czym piszesz jest prawdą.Istnieją dziś metody leczenia umożliwiające wstrzymanie się od transfuzji krwi-erytropoetyna pobudza szpik do produkcji erytrocytów,ale na efekty trzeba czekać 3-4 tygodnie.Pacjenci z nagłych sytuacji,wypadków tego czasu nie mają.Transfuzja krwi niekiedy jest jedynym wyjściem ,aby uratować życie-podanie płynów nic tu nie da.Można podać Dextran,który na pewien czas poprawi krążenie,ale nie zwiększa on ilości hemoglobiny czy krwinek czerwonych-więc kończy się to i tak transfuzją.
Zresztą nie można nie wspomnieć też ile razy dochodzi do autrntycznego łamania prawa przez niektórych lekarzy. Otóż każdy lekarz ma obowiązek wyraźnie pionformować pacjenta o wszystkich możliwych formach leczenia. Musi dokładnie opisać każdą metodę, nawet jeśli akurat nie stosuje się jej w danym szpitalu. Wszystko dlatego, że pacjent ma PRAWO WYBORU metody leczenia, a żeby takowy wybór miał, musi wiedzieć o tych metodach. A ileż to razy pacjentom po prostu podsuwa się zgodę na transfuzję argumentując, iż jest to najlepsza lub nawet jedyna metoda? Przykład...moja znajoma niedawno poddała się operacji wycięcia migdałków. Jako, że po rozmowie ze mną poczytała to i owo na temat transfuzji, oznajmiła lekarzowi, że chciałaby uniknąć przetaczania krwi. Dwóch "lekarzy" lekceważąco stwierdziło, że jest to wręcz niemożliwe, gdyż może dojść do znacznej utraty krwi...<Boolshit> nie takie operacje przeprowadza się z powodzeniem bez przetaczania...
Zresztą jako osoba od jakiegoś czasu chorująca na MDS i PBS osobiście spotkałam się kilka razy z tym oczywistym łamaniem prawa kiedy to lekarze naciskali mnie, żebym podpisała zgodę na transfuzję, nie informując ani słowem o żadnej alternatywnej metodzie leczenia, a takowych istnieje wiele. Jestem na to żywym dowodem