Domination
Nowicjusz
- Dołączył
- 13 Sierpień 2011
- Posty
- 25
- Punkty reakcji
- 0
Jak myślicie, czy uczeń gimnazjum ma szanse na wywalczenie jakiegoś prawa w szkole?
Większość uczniów zazwyczaj nie zgadza się z takimi "zasadami" w szkołach, jak zakazy ubierania się na kolorowo, malowanie się, pircing, ale nie mają odwagi zawalczyć o takie prawa. Zastanawiam się jednak, czy byłyby jakiekolwiek szanse.Istnieją takie szkoły do których nosi się tzw. mundurki, jednego nie rozumiem... Skoro uczniowie są zobowiązani do noszenia ich, to dlaczego nauczyciele nie są?
Jeszcze taka jedna ironia. Dziewczyny nie mogą nosić krótkich spodenek, spódniczek. Odpowiedź nauczyciela na pytanie "dlaczego?" brzmi: Ponieważ to rozprasza nauczycieli. A więc jeśli Pani Nauczycielka ubierze krótką spódniczkę ma nie rozpraszać uwagi chłopców na lekcji?
Jak dla mnie to totalna głupota.
Większość uczniów zazwyczaj nie zgadza się z takimi "zasadami" w szkołach, jak zakazy ubierania się na kolorowo, malowanie się, pircing, ale nie mają odwagi zawalczyć o takie prawa. Zastanawiam się jednak, czy byłyby jakiekolwiek szanse.Istnieją takie szkoły do których nosi się tzw. mundurki, jednego nie rozumiem... Skoro uczniowie są zobowiązani do noszenia ich, to dlaczego nauczyciele nie są?
Jeszcze taka jedna ironia. Dziewczyny nie mogą nosić krótkich spodenek, spódniczek. Odpowiedź nauczyciela na pytanie "dlaczego?" brzmi: Ponieważ to rozprasza nauczycieli. A więc jeśli Pani Nauczycielka ubierze krótką spódniczkę ma nie rozpraszać uwagi chłopców na lekcji?
Jak dla mnie to totalna głupota.