Nigdzie nie ma idealnie. W Anglii może zarobki są lepsze ale praca malo ambitna.
Gdyby na Wyspach były tylko malo ambitne stanowiska, kraj byłby bardziej zacofany niż Polska. Mało ambitna będzie dla tych którzy nie znają języka lub znają go na średnim poziomie. Zresztą teraz znajomość conajmniej jednego języka, innego niż ojczystego to podstawa, conajmniej bo coraz częściej potrzeba dwóch.
Co do Wielkiej Brytanii to nie dość że zarobki lepsze (mimo tego że funt leci na łeb, na szyję, przeliczając na złotówki dla tych co lokują pieniądze w PL, jak i dla Anglików), to życie jest latwiejsze i lepsze. Począwszy od obsługi i załatwiania wszelkiego rodzaju spraw po właśnie zarobki, ktore są adekwatne do zarobków. Ba, za najniższą krajową, możesz sporo odłożyć, co w PL byłoby absurdem ; )
A tak by the way... język, język i jeszcze raz język. Naprawde, nic nie jest tak istotne jak mieć język perfekcyjnie opanowany. PRZEDE WSZYSTKIM na to będą patrzeć a i Tobie będzie łatwiej szukać pracy, bo będziesz mieć praktycznie nieograniczone możliwości w szukaniu(no chyba że wymagane są dodatkowe specjalistyczne kursy czy doświadczenie).
Pozdrawiam
Wasz,