Powszechny dostęp do broni

N

NieMaMnieWiecJestem

Guest
Brave napisał:
cóż patrząc naiwnie być może, skoro mamy konstytucyjnie zdefiniowane nasze państwo jako państwo prawa (Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym
), to: stąd prowadzimy zapytania czym państwo prawne jest, jeżeli przyjmujemy, że nie jest państwem totalitarnym (czy demokratycznym i dlaczego nim nie jest innym razem), to państwo co do zasady winno wprowadzać ochronę interesów obywateli (pierwszeństwo, wszak mamy nie być faszystowskim) oraz samego państwa tworząc określony dorobek prawny, tenże dorobek nie może co do swej zasady stać w sprzeczności z powyższymi, w tym konkretnym przypadku mamy inny problem konstytucyjny, traktowania swych obywateli jak debili, bo skoro tenże debil nie ma prawa się bronić, to jednak w lokalu wyborczym nagle zamienia się w zainteresowanego państwem obywatela, po czym po opuszczeniu lokalu znowu zostaje mianowany tymże debilem (słowa debil dodam, używam jako metafory)
to się zwyczajnie kupy nie trzyma...
Nazywanie obywatela debilem, bo nie pozwala mu się na posiadanie broni jest tak absurdalne i głupie. To tak jakby w więzieniu albo szpitalach psychiatrycznych był dostęp do ostrych narzędzi. Nie traktujmy ludzi jak debili. Przeciez. Oczywiście to co napisałem jest krzywdzące i stereotypowe, ale obrazuje co chciałem powiedzieć.


pan k napisał:
1417182936_xh9wea_600.jpg
Sorry panie K, ale nie kupuje tego obrazka. Co robił w między czasie jak nagrywał jak niania katuje jego dzieci? Zamiast ich bronić. Co innego gdyby to był ktoś kto mieszka z dziećmi na stałe, co innego niania, którą można zwolnić. Nie pochwalam.
 

Neverdie

Nowicjusz
Dołączył
24 Grudzień 2014
Posty
68
Punkty reakcji
3
Miasto
Nsa
Nie chce mi się całej bajeczki przedstawia, ale ogólnie jeśli ktoś sądzi ze lepiej czekać na policje jak ktoś chce opedzlowac dom, to niech wyrzuci z domu gaśnice i wiadra, a gdy będzie się paliło niech czeka na straż pożarna

Wydrapane z telefonu :)
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Dziś szleniec w Czechach zabił kilka osób i kilka ranił a następnie popełnił samobójstwo.
Gdyby ci ludzie w tej restauracji byli uzbrojeni to nie zdążył by zabić tyle osób.
 
N

NieMaMnieWiecJestem

Guest
Jeszcze brakuje, żebyś napisał, że państwo daje za mało kasy na leczenie chorób psychicznych, że dochodzi do takich tragedii. To byłby słuszny wniosek.


A że ludzie nie mieli broni? Gdyby mieli to do takich tragedii dochodziło by częściej. Co nie?
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Herbatniczek

a jeszcze dochodzi umiejętność posługiwania się bronię, to jest tak że ludzie kupują psy ras bardzo niebezpiecznych i my ślą że teraz to ich nikt nie ruszy (chyba że własny pies zagryzie)
i tak samo ludzie rzucą się na broń aby poczuć bezpieczeństwo, tylko że nikt się nie nauczy celnie strzelać i zamiast zabić napastnika to zabije kogoś w sąsiedztwie albo swego domownika "człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi""
ale tym samym tropem, skoro psy/broń/zamki w drzwiach/alarmy mają nas chronić, a nie znamy się fachowo na tresurze psów/obsłudze broni/zamkach ceryfikowanych/serwisowaniu alarmów montujmy skoble w drzwiach i śpijmy z ręką na telefonie komórkowym, oraz przy otwartym oknie, aby szybciej uciekać, przed przyjazdem policji (oczywiście nieco dworuję sobie tutaj, ale rozumiesz co mam na myśli), ja nie mam zapędów militarnych w żadnym stopniu, ale zwyczajnie nie rozumiem, faszystowskiego w podejściu (nie twoim, władzy) zabezpieczania się państwa przed obywatelami, itd



niemamniewiecjestem,
Nazywanie obywatela debilem, bo nie pozwala mu się na posiadanie broni jest tak absurdalne i głupie. To tak jakby w więzieniu albo szpitalach psychiatrycznych był dostęp do ostrych narzędzi. Nie traktujmy ludzi jak debili. Przeciez. Oczywiście to co napisałem jest krzywdzące i stereotypowe, ale obrazuje co chciałem powiedzieć.
takich przykładów jest dziesiątki, ja nie wymagam od nikogo braku wiary w lewicową dogmatykę, jedyne o co proszę to posługiwanie się logiką klasyczną, tak aby strony dyskusji były w stanie sprawnie się komunikować

Jeszcze brakuje, żebyś napisał, że państwo daje za mało kasy na leczenie chorób psychicznych, że dochodzi do takich tragedii. To byłby słuszny wniosek.
A że ludzie nie mieli broni? Gdyby mieli to do takich tragedii dochodziło by częściej. Co nie?
może pokusisz się o coś merytorycznego?
 
N

NieMaMnieWiecJestem

Guest
Logika klasyczna powiadasz? Co wynika z paradoksu Hilberta? Nasz świat jest na tyle złożony, że wiele rzeczy logicznych jest zupełnie nieintuicyjnych. Z drugiej strony czy jest możliwe intuicyjne pojmowanie konceptu nieskończoności? Innymi słowy czy twoje narzędzie do pojmowania rzeczywistosci nie jest trochę ograniczone i niedoskonałe?
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
paradoks hilberta nie znajduje żadnych stycznych z przypadkiem o którym mówimy tutaj, więc?
nieskończoność również w stoi z zerowej koniunkcji..
po co te gierki?
 
N

NieMaMnieWiecJestem

Guest
Brave napisał:
takich przykładów jest dziesiątki, ja nie wymagam od nikogo braku wiary w lewicową dogmatykę, jedyne o co proszę to posługiwanie się logiką klasyczną, tak aby strony dyskusji były w stanie sprawnie się komunikowania
To nie brak wiary, tylko zwyczajny pragmatyzm. A skoro takich przykładów jest "dziesiątki" to o czymś to świadczy.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
widzisz, ja wychodzę z założenia, że państwo nie powinno ograniczać cudzej wolności, kiedy to niczemu nie służy
ograniczając w sposób inny traktuje obywatela jak wspomnianego debila
przykład skrajny, ale oddaje absurdalność podejścia: czy jeżeli siedzę sobie teraz na fotelu, a może się coś stać (czas/wada konstrukcyjna/cokolwiek) i ten fotel spowoduje moje wywrócenie się i złamanie sobie karku, to należy zakazywać posiadania foteli?, gorzej bo wywracając się, mogę zaczepić stopką o kabel elektryczny, powodując poważne zwarcie i zanik prądu np. w całej dzielnicy (dlaczego nie), co skutkować (przy olbrzymim natężeniu pecha), że ktoś jeszcze przy tej okazji straci życie...
 
N

NieMaMnieWiecJestem

Guest
Żeby bronić swoich tez popadasz w absurd ciekawe jest to jak w nim jeszcze daleko zabrniesz, żeby ich bronić.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Mam też ciekawy projekt ustawy:
budować bloki maksymalnie do 1 piętra wysokości gdyż co roku ktoś skacze i się zabija. Samobójców przybywa...a te cholerne bloki muszą być tak wysokie!
Gdyby były niskie to ofiara mogłaby przeżyć upadek z dużym prawdopodobieństwem. Proponuję też zlikwidować klamki w drzwiach - według danych to kolejny problem, gdyż na klamce można się powiesić. Ostatnio dziecko powiesiło się przez przypadek dla zabawy. Trzeba więc produkować drzwi bezklamkowe z automatycznym zamkiem.
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Nie czytałem wszystkich postów. Odnoszę się do postu nr.1 w tym temacie.
Broń jest zdobyć łatwo (jeżeli chodzi o pozwolenie na broń "sportową") dlatego jeżeli przejdzie się testy psychologiczne i wyłoży kasę na to, wszystko jest do załatwienia.
Gorzej z kupnem broni, to nie jest tak tanie jak same testy. Chyba że oblewa się te testy kilka razy, wtedy wychodzi dość drogo.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Żeby bronić swoich tez popadasz w absurd ciekawe jest to jak w nim jeszcze daleko zabrniesz, żeby ich bronić.
błąd ja nie mam jakichś "swoich". chyba, że przez to pojęcie rozumiesz całość społeczeństwa z wyłączeniem przestępców, to wtedy okaże się, że trafnie zgadłeś
czy jest merytoryczne uzasadnienie dla tego, aby Polacy nadal byli najbardziej rozbrojonym narodem w Europie?
 

Crow0

Bywalec
Dołączył
21 Wrzesień 2008
Posty
662
Punkty reakcji
38
Miasto
Katowice
Brave napisał:
czy jest merytoryczne uzasadnienie dla tego, aby Polacy nadal byli najbardziej rozbrojonym narodem w Europie?
Wiesz Brave, jako libertarianin, kiedyś byłem mocny zwolennikiem dostępu do broni palnej. Dziś tak zagorzałość jest trochę mniejsza, gdyż dostrzegam pewną tendencję polskich zwolenników do "jaranie" się tym tematem. Śmiem podejrzewać, że większość z tych osób broń po prostu kręci. Mało kto faktycznie chciałby się bronić w ten sposób. Idąc tropem znanego komika Jima Jeffriesa, ktoś kto zostawi na noc otwarte okno, przez które wejdzie dwójka zamaskowanych złodziei z nożami, nie będzie miał czasu by pójść po dubeltówkę powieszoną nad kominkiem, nabić ją i pogrozić oprawcom, którzy już będą wiązać jego i żonę. Poważni instruktorzy samoobrony zawsze podkreślają, że napastnik zawsze będzie starał się nas wyprzedzić, uzyskać przewagę, czy to przez zaskoczenie, czy poprzez lepsze uzbrojenie. W Polskich realiach widzę inny problem. Przeświadczenie wielu sędziów o tym, że wiele przypadków to przekroczenie obrony koniecznej, gdy tak naprawdę była to obrona konieczna. Jako jurysta na pewno świetnie zdajesz sobie z tego sprawę.

Ciekawy przykład mamy tutaj:
http://ddwloclawek.pl/pl/377_polecamy/10391_64_latek_ugodzil_nozem_zlodzieja_teraz_odpowie_za_powazne_uszkodzenie_ciala.html

Z tym, że nie był to nóż, jak czytamy w nagłówku, a odpustowy scyzoryk z ostrzem długości 4-5cm, a 64-latek został przez napastnika bardzo mocno pobity, o czym świadczyły sińce na całej twarzy (widziałem zdjęcia po obdukcji, napadnięty wyglądał niczym Rocky po walce w pierwszej części). Znam sprawę nieco lepiej niźli została opisana w powyższym tekście, stąd musiałem sprostować.

Nie zrozum mnie źle. Wiesz, że Cię szanuję. Powiem więcej. Wciąż jestem zwolennikiem dostępu do broni palnej, ale po przygotowaniu odpowiedniego gruntu pod nowelizację ustawy w tejże kwestii. Popieram więc twoje zdanie, ale wyrażam jednocześnie swoje obawy.

Widzę natomiast inny problem dotyczący rozbrojenia naszego społeczeństwa. W momencie wybuchu wojny w naszym kraju, i konieczności obrony przed najeźdźcą nawet 1/10 zdolnych do walki mężczyzn nie miała by wystarczającej ilości broni. Jeśli taki obrót sytuacji pasuje przeciwnikom powszechnego dostępu do broni to nie mam zamiaru z nimi dyskutować. Jeszcze mniejsze ku temu chęci mam, gdy ktoś przytacza argument jakoby Pakt Północnoatlantycki miał na przyjść z pomocą. Historia dowodzi, że nasz kraj może liczyć jedynie na siebie. Sytuacja Ukrainy też, poniekąd dowodzi, że mimo, że Zachód popiera rząd w Kijowie, to nie mając ku temu interesu, palcem nie kiwnie.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Kompletnie nie trafione argumenty zwolenników zakazu posiadania broni są oczywiste. Skoro każdy człowiek może kupić w dowolnym markecie tasak czy ogrodową siekiere za kilkanaście złotych to ja sie pytam gdzie to niby zagrożenie od tych tasaków i siekier na ulicach miasta? Powinniśmy sie trząść ze strachu że w każdej chwili ktoś nam może uciac głowe na ulicy.Może jakiś szaleniec? Może pijak? Może kierowca zdenerwowany że mu nie ustapiłem pierwszeństwa? Dlaczego ludzie majac wolny dostep do siekier i tasaków nie zarzynaja sie na ulicach?
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
kruku, ja czuję żadnej potrzeby posiadania broni, nie podniecają mnie w żadnej mierze zabawy z bronią (niechętnie, ale byłem z synem na ASG - bardzo tego pragnął), stąd brak u mnie jakichkolwiek związków z "jaraniem się bronią"
co do rozbrojenia, w tym miejscu muszę przyznać, że to argument nieco szajbniętego Brauna (kandydata na prezydenta), a rozbrojenie społeczeństwa z "kosmetyczną" wartością bojową polskiej armii, działa nieco dojmująco

danielu zagrałeś może nieco demagogicznie, ale stety/niestety masz rację....
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
danielr9 napisał:
Kompletnie nie trafione argumenty zwolenników zakazu posiadania broni są oczywiste.
"Oczywiste" dla osób, które własną ideologię przedkładają nad fakty.

http://www.theguardian.com/science/blog/2013/mar/25/guns-protection-national-rifle-association

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23467753

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2759797/

Nie jestem przeciwnikiem powszechnego dostępu do broni z powodów "ideologicznych". Jestem nim, ponieważ nie istnieją jednoznaczne i przekonujące badania, które dowodziłyby jej zbawiennego wpływu na bezpieczeństwo społeczeństwa. Szereg analiz prowadzi wręcz do całkowicie odmiennych wniosków. Jedynym argumentem, który faktycznie warto wziąć pod uwagę -poza propagandową paplaniną- jest:

CrowO:
W momencie wybuchu wojny w naszym kraju, i konieczności obrony przed najeźdźcą nawet 1/10 zdolnych do walki mężczyzn nie miała by wystarczającej ilości broni. Jeśli taki obrót sytuacji pasuje przeciwnikom powszechnego dostępu do broni to nie mam zamiaru z nimi dyskutować. Jeszcze mniejsze ku temu chęci mam, gdy ktoś przytacza argument jakoby Pakt Północnoatlantycki miał na przyjść z pomocą. Historia dowodzi, że nasz kraj może liczyć jedynie na siebie. Sytuacja Ukrainy też, poniekąd dowodzi, że mimo, że Zachód popiera rząd w Kijowie, to nie mając ku temu interesu, palcem nie kiwnie.
... zwłaszcza w świetle wydarzeń na Ukrainie. Nawet w przypadku chęci uregulowania powszechnego dostępu do broni na wzór Szwajcarii, czeka nas jednak bardzo długa i wyboista droga do momentu jego wprowadzenia.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Odys bawią mnie takie linki jak podajesz...są odstrzelone równo od rzeczywistości.
Zadam jeszcze raz pytanie:
Dlaczego nie wprowadzić pozwolenia na zakup siekiery w OBI czy Castoramie?
Siekiera jest narzędziem cichym, skutecznym i nie pozostawia śladów tak jak broń, której kule są numerowane i przypisane do właściciela.
Dlaczego boisz się zginać z pistoletu a nie przeszkadza Ci oberwać siekierą?
 
V

Vaffik

Guest
Ktoś tu z Was posiada w ogóle broń że pleciecie takie mity? Dostać w Polsce "pistoleta"jest bardzo łatwo. Oddać go jest już znacznie ciężej. Wiem bo nie dostanę pozwolenia przed wyjazdem za granicę na stałe by miec giwerę na zachodzie. Łoddać muszę i z tym jest problem. By dostać wystarczyło: mieć zawód związany z ochroną mienia, być po przeszkoleniu z policji lub po wojsku (kat.zdrowia A), mieć równo pod sufitem czyli komplet badań, ukończony określony wiek i trochę pobiegać. Trzy miesiące czekałem. Warunki nie są ciężkie. Ja zrobiłem to na licencji TAXI (ochrona własna + osoby biznesowe). Co pół roku muszę stawiać się z giwerą w komendzie i spowiadać z zawartości magazynku. Raz na dwa lata obowiązkowy przegląd broni i badania. Raz na 5lat wymagana zmiana amunicji na nową. Nie wiem po co - ponoć wymogi bezpieczeństwa. Łoddać giwerę to już większy problem! Aktualnie giwera w zastawie sądowym i trwa przekopywanie Europy czy giwera przypadkiem nie była gdzieś użyta (odpowiednik 9mm) a że z 9mm niejednego ustrzelili - sprawa trwa, trwa i trwa. Wiem że w/w sytuacja rodem z kosmosu ale taka jest rzeczywistość. Jest więcej pytań typu: dlaczego chcesz giwerę oddac jak było w przypadku starania się o nią! Czy to zwiększy bezpieczeństwo?
Taaaa.... Bezpieczeństwo gangsterów! Było by można legalnie nosić przy sobie :) a magazynek i spowiedzi... Etammm.... Ruskie dorzucą gratis do przemyconych fajów i wódeczki :)
W tym paranoidalnym kraju powinni zająć się łatwiejszym dostępem do NFZ a nie broni no chyba że ten dostęp do broni ma usprawnić działania NFZ! Takich dwóch moherów z 9-tką pod pachą szybciej dostanie się na odział.
 
Do góry