powrót do dawnej dziewczyny...?

szapka

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2008
Posty
34
Punkty reakcji
1
Rzeczywiście namotałem jak nic w tych poprzednich postach.... mógłbym to teraz wyjaśnić, ale nie ma sensu.

Czuje, że macie racje co do mnie. Raz zachowałem się jak cham, to moim obowiązkiem jest już nigdy tak nie robić, wyciągnąć wnioski... Wczoraj wieczorem myślałem właśnie o tym wszystkim i... skoro jest z nim już chyba drugi miesiąc i są razem szczęśliwi, to nie ma sensu znowu jej uczuć marnować... Ciesze sie, że jest znów szczęśliwa...

Dzięki za rady :p
 

vipsoke

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2009
Posty
57
Punkty reakcji
0
Miasto
Starachowice
Nie mogłem się powstrzymać człowieku masz 15 lat myślisz jak 8 letnie dziecko dojrzej trochę po w twoim przypadku to dziewczyna tak ale za 5 lat jak zmądrzejesz odrobinę...Kiedyś może wspomnisz te słowa.A zastanowiłeś się gdyby to była odwrotna sytuacja.Daj sobie spokój ta dziewczyna powinna cię olać sikiem prosty balistycznym...Szalej dalej... I jeszcze we własne urodziny no wstyd by mi było...Może jeszcze wziąłeś prezent i powiedziałeś no dobra spadaj mała.Dobre :/
Pomijając wszystko co napisałeś mądrego na Twoim miejscu byłoby mi wstyd i schował bym się pod ziemie... :bag:
A dziewczyna no nieważne...Jeszcze troszkę dorośnijcie oboje proszę :(
 

Leszczyn

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2007
Posty
237
Punkty reakcji
8
vipsoke...
Znalazł się moralizator. Masz zamiar kogoś poprawiać, to zacznij od siebie i swojego stylu, bo Twoja wypowiedź jest "ciężka" do przeczytania. Występujesz tu w roli mistrza, a autor to Twój uczeń, marnie widzę tę "naukę", bo poziom mistrza jest żenująco niski.
 

K.N

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2008
Posty
84
Punkty reakcji
0
Jak dobrze być młodym... ;] moja babcia siedzi i krzyżówki rozwiązuje. Ja też tak będe robił, ale za kilkadziesiąt lat moze krzyżówek nie być... fajnie, że to na temat... ale rozumiem Szapke, chyba byłem kiedyś w podobnej sytuacji, na szczęście nie opanowały mnie emocje i nie zagmatfałem dziewczynie paru miesięcy życia.
 

kellerman

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2008
Posty
39
Punkty reakcji
0
Miasto
kłodzko
powiem ci że jesteś lamer zrywając z dziewczyna bez powodu tylko żeby zaszalec,wiesz ze one sa bardzo wrażliwe i nieraz przeżywają to bardzo ciężko no ale kiedyś jak dorośniesz i cie jakas dziewczyna rzuci żeby poszaleć po dyskotekach to zobaczysz
 

szapka

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2008
Posty
34
Punkty reakcji
1
coś mnie zaraz... ;/!!!!!
to nie było "bez powodu" kurde, jeżeli czułem, że nie jestem jeszcze gotowy na "związek" bo dalej wolałem zabawe, to chyba dobrze zrobiłem? wiem, ze najlepiej byłoby żyć jak na początku, ale kurde szlak mnie trafia... jakbym napisał, czy lepiej zerwać, to byście mówili, że tak (a pisałem akurat to wiem co mówie) a teraz nagle "ojej..."koniec tematu, a lamer to ty jesteś że wypowiadasz sie czytając chyba tylko pierwszy post... wiem, ze głupio zrobiłem i nie piszcie już nic tutaj ;/


IT a pozatym, to nie było "daj prezent i :cenzura:j" bo w tym dniu i przez cały tydzien z domu nie wychodziłem... załatwiłem wszystko najdelikatniej jak sie da... tak bywa, czasami nie wychodzi...

nara fajfuski ;*
 

Faaabi

Nowicjusz
Dołączył
11 Listopad 2008
Posty
267
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Poznań
miałem podobną sytuację, ja miałem wcześniej dziewczynę, która zrobiła mnie w ch.uja że tak powiem, później udawała niewinną, a później poznałem dziewczynę, która zamotała mi w głowie, byliśmy trochę razem, ale to była chyba moja wina, że już nie jesteśmy, ponieważ za szybko zaczęliśmy "kręcić" tak jakby, a mi było źle po stracie poprzedniej dziewczynyl po prostu za bardzo poszedłem do przodu i nie trzeba mi wmawiać, że to moja wina, bo to wiem. niedawno ją przeprosiłem i teraz już rozmawiamy normalnie, ale to niestety nie jets to co kiedyś. nie chodzi o to, że rozmowa jest taka sztuczna czy coś, ale o to, że nie mam z nią o czym rozmawiać... albo mam? rozmowa się tak jakoś "nie klei" :/ a szkoda...
Szapka, ja Cie rozumiem w 100%. Głupio zrobiłeś, ale żałujesz tego, a co najważniejsze jesteście ze sobą w zgodzie. Tęskinisz za nią? Pewnie tak. Jak mówiłeś, ma ona chłopaka, który jest Twoim kolegą, dlatego głupio by było odbierać temu koledze dziewczyny, ale jeżeli się rozstaną... wiadomo.
Pozdro
 
Do góry