Uff...
Droga Lady_Punk. Sprawa jest dość rozległa, i niestety, wiele rad, które dało Ci kilku moich przedmówców wcale nie dotykają sedna sprawy.
Przede wszystkim musisz odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
Czy jesteś absolutnie pewna że potrzebujesz lustrzanki?
Dlaczego jej potrzebujesz?
Dlaczego akurat C450D?
Czego (tylko konkretnie) brakuje Ci w Twoim obecnym aparacie?
Po drugie, jak sama zauważyłaś lustrzanka nie jest aparatem do wszystkiego. Jeśli chcesz fotografować obiekty makro, potrzebny będzie nie tylko obiektyw o odpowiedniej skali odwzorowania, ale także dużo światła. Mieszek do fotografii czy pierścienie makro nie zawsze rozwiązują sprawę, przy ich wykorzystaniu niestety zaczyna brakować światła a dodatkowym problemem staje się niezwykle mała głębia ostrości. Że niby mieszków używają profesjonaliści? Tak, ale Ty profesjonalistką nie jesteś, nie masz także zestawu oświetleniowego a zanim nauczysz się fotografować z mieszkiem upłynie trochę czasu. Co do tych profesjonalistów... to ja się skłaniam ku stwierdzeniu że oni właśnie używają aparatów kompaktowych. Dlaczego? Poczytaj o głębi ostrości i wpływie (fizycznego) rozmiaru matrycy na tę głębię.
Dodatkowo zahacz również o coś, co zwie się Raynox 250.
Uniwersalność lustrzanki (a raczej jej brak) objawia się w trakcie fotografowanie amatorskiego. Oto taki kit 18-55 ma zooma tylko 3x, i gdzie mu do kompaktowych zoomów 12x, 18x czy 24x?
Aby uzyskać większe powiększenia potrzebujesz dodatkowych obiektywów, a to wiąże się z kosztami. Jeśli chcesz portretować, to przydałby się jasny obiektyw o ogniskowej 50mm, 85mm lub 100mm, a to kolejne koszty. Oczywiście, istnieją tzw. hiper-zoomy, o zakresie ogniskowych np. 18-200mm czy nawet 18-270mm albo 28-300mm, tylko niestety, sprawdza się tu powiedzenie 'jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego' albo prawie do niczego.
Co do tej karty pamięci. To akurat najmniejszy problem. Canon śmiga zapewne na kartach SD, więc jeśli nie będziesz focić w RAWach, to 2 czy 4 GB spokojnie Ci wystarczy.
Co do filtrów... niby dlaczego nie zakręcać go na kita? Lepiej czyścić filtr czy obiektyw?
No i jeszcze ktoś tu pisał o tym, iż tanie filtry pogarszają obraz... heh... jakby ten ktoś jeszcze jakiś dowód w postaci zdjęcia przedstawił, byłbym wdzięczny.
Reasumując. Zakup lustrzanki to poważna sprawa, trzeba to dobrze przemyśleć, aby nie okazał się, że kupiłaś sobie za 2500 zł aparat, którego potem w 99% przypadków będziesz używać na ustawianiach 'auto'.