Polskie muzyczne realia

Pablo.s

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Debiutancja płyta na polskie realia

Wydanie własnego albumu, dotarcie nim do wielu potencjalnych słuchaczy i fanów, jest najczęściej pierwszym wyraźnym celem debiutującego zespołu. Proces ten jest jednak na tyle kosztowny, że debiutującym artystom przynosi najczęściej więcej strat, niż zysków. Chyba, że weźmiemy pod uwagę możliwości Internetu.

Przeanalizujmy koszty, które powstaniu płyty od początku towarzyszą. Nagranie w profesjonalnym studio, mix oraz mastering materiału to w przypadku zespołu rockowego (przykładowo) kwota około 10 tys. złotych. Rynek fonograficzny ma się u nas o tyle kulawo, że najczęściej kwoty te pokrywane są z zespołowego budżetu. Za tłoczenie oraz dystrybucję płyt płaci już wydawca, kasując następnie większą część jej hurtowej ceny. Ta zaś jest o około 10 zł niższa niż cena wyjściowa, bo właśnie tego rzędu marżę nakładają największe sklepy.

W rezultacie kupując płytę za 30 zł, do zespołu nie trafia nawet jedna trzecia tej, rzadko akceptowalnej społecznie, ceny za krążek. Dla debiutujących zespołów, u których roczna sprzedaż na poziomie 300 egzemplarzy jest traktowana jako spory sukces, trudno spodziewać jakichkolwiek zysków. Czy zatem istnieje sposób, żeby te koszty ominąć i do interesu nie dokładać?

Owszem, zespół może założyć działalność gospodarczą i płacąc 300 zł ulgowego ZUS-u miesięcznie, może samodzielnie wydać album. Zysk przypadający na zespół to wtedy maksymalnie 70% hurtowej ceny minus kilka złotych za tłoczenie pojedynczego egzemplarza. Rezultat w tym wypadku jest i tak najczęściej bardzo marny.

Największą nadzieję dla muzycznych debiutantów daje w tym momencie Internet, umożliwiając dystrybucję albumów w formacie mp3. O ile sklepy z muzyką sprzedawaną w tej formie w tego typu w Polsce nie są zbyt popularne, ciekawą propozycją jest w tym momencie system TXT402.com, dzięki któremu muzycy mogą samodzielnie udostępniać w sieci swoje albumy, pobierając opłatę za każdorazowy wykup hasła do danego materiału. Taka forma dystrybucji pomija potrzebę angażowania w proces wydawniczy firm fonograficznych oraz omija wszystkie koszty związane z dystrybucją materiałów.

Zespoły, które nie mają możliwości wydawania w tradycyjny sposób, mogą to zrobić niezależnie w sieci. Biorąc pod uwagę fakt, że nagranie dobrze brzmiącego krążka sporo kosztuje, internetowa dystrybucja wydaje mi się jedynym rozsądnym rozwiązaniem dla wielu fantastycznych zespołów, których w Polsce przecież nie brakuje. Zatem muzycy, pokażcie się! Wiem, że macie wiele do zaoferowania.

Źródło: rocktown.pl

Co myslicie o takiej formie wydawania plyt? Bedzie to popularne? Patrzac na te koszty mocno zastanawiam sie jak to sie rozwinie.
 
H

Haan

Guest
jak się rozwinie, jak się rozwinie...
rozwinie się błyskawicznie, skoro ten system naprawdę pozwala na takie oszczędności i promocje. Zdaje się, że taka forma dystrybucji płyt dość dobrze hula u zaoceanicznych sąsiadów.
Ba! Cały iTunes jest oparty właściwie na podobnej zasadzie.
Jeśli tylko Txt 402 zadba o dobrą promocję siebie to myślę, że wielu artystów nie będzie miało argumentów przeciwko spróbowaniu:)
 

Pablo.s

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Właśnie w Polsce jest to o tyle fajne, że ewidentnie nie ma gdzie puścić własnej muzyki do ludzi. Jest muzodajnia jako chyba jedyny serwis, gdzie odbywa się sprzedaż mp3, ale zupełnie nie wiem, czy niezależni artyści mogą tam wrzucać swoje rzeczy, podejrzewam, że nie.
 

reasonwhy

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Nie ma żadnych popularnych polskich netlabeli? Nie wierze.. cóż, taki polski rynek muzyczny :) a co do txt402 to sie zgodze, dobry patent. Natknąłem się nawet na to buszując po Myspace'ach mniej znanych zespołów ostatnio
 

Pablo.s

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Nie ma. Chyba, że liczysz jako netlabel Megatotal np., co z perspektywy muzyka jest totalnym nieporozumieniem jak dla mnie.
 

reasonwhy

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Czemu nieporozumieniem? Mam jeszcze pytanie, moze ktos sie orientuje. Gdybym chcial wydac plyte przez txt402 to czy jest to w pelni legalne? Nie znam istoty dzialania zaiksu i tego typu instytucji.. help plis
 

Pablo.s

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Zaiks nie ma prawa się do tego przyczepić. Zresztą, fan płaci za hasło do materiałów, a nie za same pliki muzyczne to raz. Dwa, jeśli koniecznie chcesz to możesz za darmo zarejestrować Twoje utwory u nich.
 

Pablo.s

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Tak wracając do tematu to najpierw sprawdź sobie na youtube albo tutaj jak to działa w praktyce i zastanów się czy zaiks potrafiłby w czymś takim uczestniczyć ;)
 

reasonwhy

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
juz wszystko wiem, kupilem ten album ktory wrzuciles. to w sumie dobrze, ze akurat haslo jest sprzedawane, czesto przegladam zawartosc zanim cos kupie :)
 
Do góry