Mozna najeżdzać na Tuska w sprawie jego zbytniego euro-entuzjamu, ale w sprawie ataku na zlotówke czy powstrzymania sie mimo wszystko (nie wiem jak to do konca sie skonczylo) z zapłaceniem haraczu bankom stawia go w dobrym świetle...
biorac pod uwage konwergencje gospodarcza i stan recesji u sasiadow, to raczej interwencje tuska majace na celu podbic zlotowke ograniczyly wzrost gospo o kilka dziesiatych %
Kaczyński pewnie przez swoją umłomność intelektualną uwierzyłby w horror kryzysu i trzęsąc się bladziutki rozdawał nasze pieniądze na lewo i prawo niepolskim bankom i koproracjom pod publiczke ochrony kilku tysiecy pracowników.
kaczynski pare latek temu wlazl w buty "polski solidarnej" w przeciwienstwie do "polski liberalnej" problem podstawowy to roznice werbalne, glownie werbalne
A w kwestii ataku na złotówke to pewnie niewiedząc co zrobic pozostałby przy jakże starej i beznadziejnej maksymie - "jakoś to będzie".
Co jak co ale trzeba Tuskowi tu plusa przyznać, no chyba że się myle.
jak juz wspomnialem wyzej, a czego efekty sam zauwazyles, np przemysl motoryzacyjny (i nie tylko) ma sie wbrew pozorom naprawde niezle, u nas sa produkowane gl samochody malolitrazowe, a te z powodow glownie cenowych, sprzedaja sie po prostu dobrze
ciekawostka pasujaca do kilku tematow ale wrzucam tutaj
http://www.hotmoney.pl/artykul/8060/1/pkb-...o-prawie-2.html
Kod:
Dobra wiadomość z Luksemburga. Według Eurostatu, unijnego urzędu statystycznego, polski PKB wzrósł w pierwszym kwartale 2009 r. o 1,9% (rok do roku). Przypomnijmy, według metodologii Głównego Urzędu Statystycznego wzrost ten miał wynieść 0,8%.
Eurostat podał też, że PKB całej unii zmniejszył się w tym samym okresie o 2,5%.
jakos nikt nie zauwazyl dysonansu
wzrost pkb w polskiej metodologii 0,8 % wg eurostatu 1,9%
mowiac prosto roznica o 1,1%, co pozwala domniemywac ze spadek recesja gospodarcza (w naszym rozumieniu) jest w eurolandzie wyzsza niz nam sie wydawalo...
pisalem juz wczesniej o manipulacji brukseli jesli idzie o wsaznik inflacji, czy bezrobocia, teraz okazuje sie ze kolejny wskaznik jest kolorowany, idzmy dalej
wg polskiej metodologii recesja w niemczech trwa juz 4 lata, we francji 3 lata...
gus jeszcze nie stosuje nowomodnych algorytmow, wejdziemy do strefy euro i nas bedzie tez "lepiej", szkoda ze tylko na papierze...