Podryw

Nihilus

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
Cześć
Pisząc ten temat przewertowałem dobrze ten dział i sprawdziłem że nikt chyba nie był w takiej sytułacji jak ja. Podoba mi się jedna bardzo fajna dziewczyna, ale choć jestem dość wygadany i wogóle śmiały to niewiedzieć czemu nie mogę się przemóc i do niej zagadać, widuje ją jedynie na przerwach. Ogólnie się nie znamy, choć wiem jak ma na imię, miałem już wcześniej trochę dziewczyn ale tu sytułacja jest inna, wcześniejsze moje dziewczyny jakoś poznałem, czy to na koloniach, czy koleżanka z klasy, albo na jakiejś imprezie. W tym przypadku nie mam punktu zaczepienia. Oceniająć ją myślę że mam duże szanse, ale muszę się pośpieszyć bo ktoś może mi ją zgarnąć sprzed nosa. Miałem już różne plany ale najlepszym byłby chyba taki że po lekcjach podchodze do niej i mówię: "Cześć" potem się przedstawie i powiem "Wyglądasz bardzo ładnie, chciałbym sięz tobą umówić", oczywiście wcześniej wciskająć gładką gadkę. Dowiedziałem się jednak że statystycznie 70% albo nawet więce nie umawia się z nieznajomymi, nawet jak chodzi do tej samej szkoły (ale innej klasy). Macie może jakieś inne plany, ale odrazu zaznaczam że nie dla podstawówki albo gimnazjum tylko dla liceum, bo dawanie liścików koledze żeby zaniósł jakiejś lasce jest chwytem z przedszkola.

Jeśli macie jakieś twórcze pomysły na to jak zagadać to proszę piszcie. Może też być pomysł jak ją mam poznać, tak żebyśmy byli ze sobą po imieniu i troszkę się znali to dalej już sobie poradze. Czekam na wasze odpowiedzi.
 

wikop

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Zakopane :D
Najpierw sie z nią zaznajomisz, po czesc nigdy od razu nie pytaj o to ! musisz ją poznac gadac z nią, zakumplowac ale nie ZAPRZYJAŹNIĆ bo 99,99% wpadniesz w "Pułapkę przyjaciela" tzn zostaniesz tylko i wylacznie jej przyjacielem poniewaz jest subtelna granica w pewnym momencie od zaznajomienia są dwie drogi Chodzenie i Przyjaźń. Jak źle to rozegrasz to przekroczysz tą granicę i ona cię więcej niż polubi a mniej niż pokocha, a z tego nie ma wyjscia... troche to zagmatwane ale cóż...
 

Nihilus

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
Najpierw sie z nią zaznajomisz, po czesc nigdy od razu nie pytaj o to ! musisz ją poznac gadac z nią, zakumplowac ale nie ZAPRZYJAŹNIĆ bo 99,99% wpadniesz w "Pułapkę przyjaciela" tzn zostaniesz tylko i wylacznie jej przyjacielem poniewaz jest subtelna granica w pewnym momencie od zaznajomienia są dwie drogi Chodzenie i Przyjaźń. Jak źle to rozegrasz to przekroczysz tą granicę i ona cię więcej niż polubi a mniej niż pokocha, a z tego nie ma wyjscia... troche to zagmatwane ale cóż...

I na tym właśnie polega problem, jak mam się z nią zaznajomić ?.
Moge podpowiedzieć że zbyd dużo z koleżankami nie przebywa i na przerwie zdaża się czasem okazja podejścia do niej. Ale może znajomość to jest to tylko nie mam jak się z nią zaznajomić. Raczej nie będe liczył na uśmiech losu, w którym spotkam ją gdzieś w sklepie, lub gdziekolwiek i zaoferuje pomoc kiedy będzie miała problem bo to raczej się nie zdaży.

Ale oczywiście dalej czekam na propozycje podrywu lub jakiegoś pretekstu do zagadania.
 

YoMan

Narcyz :)
Dołączył
24 Styczeń 2007
Posty
4 475
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Włoszczowa
No to fajnie, podchodzisz mowisz "czesc". dalej cos w stylu "zauwazylem Cie juz wczesniej, i wydalas mi sie ciekawa dziewczyna, chcialbym Cie blizej poznac", oczywiscie, wazna jest przy tym mowa ciala, usmiech itd.
Potem juz zaczynacie rozmowe ;)
 

Nihilus

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
No to fajnie, podchodzisz mowisz "czesc". dalej cos w stylu "zauwazylem Cie juz wczesniej, i wydalas mi sie ciekawa dziewczyna, chcialbym Cie blizej poznac", oczywiscie, wazna jest przy tym mowa ciala, usmiech itd.
Potem juz zaczynacie rozmowe ;)

Kumpel też mi takie coś proponował ale czy to przypadkiem nie odstraszy tej dziewczyny, no bo wiesz nie chciał bym się u niej skreślić już na wstępie.
 
M

Mia

Guest
o ludzie! jak to było dawno kiedy takie problemy były...
ile Ty masz lat kolego?
dowiedz się gdzie chadza, czym sie interesuje...wpadnij tam na nią, zarzyc gadka "my sie chyba znamy ze szkoły" i dalej pójdzie gładko ;)
 
J

J.B

Guest
wazna jest przy tym mowa ciala, usmiech itd.

Mowa ciała to podstawa. Zawsze. Za jej pomocą można pokazać (zamiast gadać dwie godziny), że potencjalny samiec jest:

- inteligentny
- jest dominującym samcem
- ma humor
- ma swój styl
- jest orginalny
- wie czego chce
- zna swoja wartość
- pewny siebie
- rozmowny
- stanowi wyzwanie

... sporo tego, później już tylko rozmowa i... wiadomo co. Tego warto pilnować zawsze i wszędzie, bo przydaje się nie tylko przy podrywie.

Darth Nihilus, Twoje obawy są niczym nieuzasadnione.

Zacznij od magicznego "cześć!", ale zrób to z głową, podejdź do niej powoli, patrz cały czas prosto w oczy, nie trzymaj rąk w kieszeni jak będziesz rozmawiał, nie schylaj się do niej (musisz być cały czas wyprostowany i pewny siebie), mów wolno, nie rób z nią wywiadu, pokaz jej swoją ciekawą osobowość - jakieś orginalne hobby? Nie goń za nią każdego dnia. Z czasem staraj się oswoić ją ze swoim dotykiem, ale bez podtekstów erotycznych.

Życzę powodzenia.

Beam Me Up, Scotty!
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
hmm...a może (o ile wiesz, gdzie ona mieszka) przed lekcjami niby to przypadkiem pokręć się koło jej domu i potem, gdy wyjdzie dogoń ją i zapytaj np.:
-Czy nie chodzimy czasem do tej samej szkoły? Może pójdziemy razem ;)?
 

sheq

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2007
Posty
318
Punkty reakcji
0
Czasem zagadaj, i tak jak JB... mój idol :D

czekaj czekaj. bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem!

załóżmy, spotka się z dziewczyną.
powie jej "cześć" !
nagle się zestresuje i krzyknie:
"Beam Me Up, Scotty!"??!!

ODRADZAM! :D
 

Nihilus

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
Dzięki wam za odpowiedzi i zainteresowanie tym tematem, niektóre wasze teksty mi się podobały np. ten o szkole ale że jako mieszkamy troszkę dalej od siebie to raczej jest mało prawdopodobne że się spotkamy, a kręcenie sięw koło jej bloku to chyba już natręctwo, i pewnie potem wyszło by na jaw że przyszedłem rano żeby zagadać i pójść do szkoły skoro mam do szkoły na piechte. Ale co jak co to myślę że skorzystam z innego tekstu: podejde po lekcjach i powiem że "zauważyłem cięjuż wcześniej i wydałaś mi się fajną dziewczyną i chciałbym cię bliżej poznać itp." (pomysł YoMan'a ) wydaje mi się on spoko.
 

sheq

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2007
Posty
318
Punkty reakcji
0
oj tam, bez przesady
ja odprowadzałem niczego nieświadomą koleżankę
na WKD ( podmiejską kolej )
dzień w dzień jakieś 5 km :D
nie byłem przy tym natrętny!!
i poskutkowało. na krótko, ale jednak!
 

wikop

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Zakopane :D
heheh bez tej koncowki :D chodzi mi o to zeby sie stosowal do jego rad a nie zaczal nawijac wkuty na blache post JB :p
 

Joe Penny

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2007
Posty
249
Punkty reakcji
0
Miasto
wytrzasnąć kasę na Lamborghini Murcielago LP640?!
Cześć
Pisząc ten temat przewertowałem dobrze ten dział i sprawdziłem że nikt chyba nie był w takiej sytułacji jak ja. Podoba mi się jedna bardzo fajna dziewczyna, ale choć jestem dość wygadany i wogóle śmiały to niewiedzieć czemu nie mogę się przemóc i do niej zagadać, widuje ją jedynie na przerwach. Ogólnie się nie znamy, choć wiem jak ma na imię, miałem już wcześniej trochę dziewczyn ale tu sytułacja jest inna, wcześniejsze moje dziewczyny jakoś poznałem, czy to na koloniach, czy koleżanka z klasy, albo na jakiejś imprezie. W tym przypadku nie mam punktu zaczepienia. Oceniająć ją myślę że mam duże szanse, ale muszę się pośpieszyć bo ktoś może mi ją zgarnąć sprzed nosa. Miałem już różne plany ale najlepszym byłby chyba taki że po lekcjach podchodze do niej i mówię: "Cześć" potem się przedstawie i powiem "Wyglądasz bardzo ładnie, chciałbym sięz tobą umówić", oczywiście wcześniej wciskająć gładką gadkę. Dowiedziałem się jednak że statystycznie 70% albo nawet więce nie umawia się z nieznajomymi, nawet jak chodzi do tej samej szkoły (ale innej klasy). Macie może jakieś inne plany, ale odrazu zaznaczam że nie dla podstawówki albo gimnazjum tylko dla liceum, bo dawanie liścików koledze żeby zaniósł jakiejś lasce jest chwytem z przedszkola.

Jeśli macie jakieś twórcze pomysły na to jak zagadać to proszę piszcie. Może też być pomysł jak ją mam poznać, tak żebyśmy byli ze sobą po imieniu i troszkę się znali to dalej już sobie poradze. Czekam na wasze odpowiedzi.

możesz też zagrać księcia z bajki =) 95% kobiet to uwielbia... =) np podejdź do niej od tyłu, gdy będzie rozmawiała GÓRA z 2 koleżankami (najlepiej sama ale to czasem niemożliwe xD) upuść (tak by nic nie zauważyły) różę i schyl się po nią (już tak by zauważyła). podaj jej kwiatka ze słowami: "coś upuściłaś" ona zapewne odpowie że to nie jej natomiast ty powiedz że w takim razie chciałbyś jej to podarować. znajomość romantycznie zawiązana ;) zaręczam że zadziała, ale musisz być choć trochę męski i odważny =D powodzenia!
 

Nihilus

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
heheh bez tej koncowki :D chodzi mi o to zeby sie stosowal do jego rad a nie zaczal nawijac wkuty na blache post JB :p

Nie nie chodzi mi o to że wykuje na pamięć wszystkie teksty i podejde i wyrecytuje jak jakiś wiersz. Napisałem ten temat po to żebyście mi podpowiedzieli jakiś pretekst do zagadania albo do zapoznania. Oczywiście teksty dalej są mile widziane.
 

Nihilus

Nowicjusz
Dołączył
28 Wrzesień 2007
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Sosnowiec
skoluj jej nr koma albo gg i po sprawie;d

Mam nadzieje że chodzi ci o to żebym wziął ten nr. od niej bo jeśli chodzi ci o to żebym skołował np. GG i tam do niej zagadał to to raczej nie wypali, bo nie mam skąd wziąć jeśli nie od niej. Zesztą nie wiem co bym miał tam napisać. Może jakaś rada ?
 

wikop

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2007
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Zakopane :D
Nie... GG sie strzeż a jeżeli to rzadko i tylko po to by raz na jakis czas pogadac lub zaprosic na spacer czy cuś
Tela, numer telefonu ot tak, nie wiem czy wyjdzie zręcznie, lepiej by bylo jakby dziewczyna wiedziala ze masz mozliwosc do niej zadzwonic, czyli zagadac i w toku rozmowy np powiedziec ze musisz leciec, moze kiedys pogadamy, i spytac sie jej o nr telefonu, że sie kiedyś zgadacie lub wlasnie wtedy albo wkuc swoj numer i dac jej albo poprosic jak zna na pamiec ale to nie radze raczej...
 

lillia

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2007
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Katowice
może zagaj ją po lekcjach, ale nie umawiaj się od razu, tylko zacznij tak stopniowo
 
Do góry