PL HH

[Capone]

Reno - Następny level

Ode mnie z osiedla
Sprawdź też Hary/Grezz,kozacka jest

 

[zieliusz]

aaa no i sprawdź PRETXT/ ,,Detox- po 2 latach od nałogu"

na tej stronie

 

[mariuszyo]

podajecie mu kawaki hmm jimsona, reno itp. byc moze mu sie faktycznie spodobaja
ale rap ma rózne oblicza ja polecam kawałki najlepszego podziemia w Polsce AIFAM

TELEDYSKI
-http://www.youtube.com/watch?v=RS00lwzMTIU Aifam-Jak żyjesz

-http://www.youtube.com/watch?v=7GVJZ_AVT3c&feature=related Mrokas-
Mrok Nad Miastem - Otwórz oczy feat. Waber / Powiedz czego chcesz (końcówka miażdży)

-http://www.youtube.com/watch?v=ypEf8wRovfM Paluch-Pewniak

-http://www.youtube.com/watch?v=SzeMottItaQ Paluch-wokół mnie feat DGE

-http://www.youtube.com/watch?v=8QemJ1oS0Eg&feature=related Palluch-ja gram w to

JOŁ

 

[joteste]

Reno? N/C. Naprawdę są różne gusta, ale imo on jest beznadziejnie słaby. Nie to, że nie mój styl, ale technicznie jest poprostu śmieszny.
Zamiast tego weź dajmy na to EsDwa i Pogz 'Nic nowego', czy Stona 'Siedzi na ulicy'.

 

[Ficu777]

I dobrze, niech rap nie będzie nagłaśniany przez mass media . Ja słucham i się jaram kawałkami z roku 1995 (kaliber 44) , 2000(pfk) , Grammatik . Nie patrzę na datę , liczy się "styl, flow , oryginalność"

 

[nero_pat]

dokładnie tak jak mówi Ficu. Rap się kocha, albo nie. Ludzie, którym o coś chodzi tworzą go dla własnej satysfakcji, a nie pieniędzy :] Mimo tego, nie ściągam piratów, słucham na wrzucie, albo oglądam na youtubie, a zawsze jak uda mi się odłożyć trochę pieniędzy, to sprawdzam z której płyty najwięcej mi się utworów podoba i ją kupuję :] To tanie nie jest, tym bardziej jak się nie zarabia :] I wstawiłem tu na forum pytanie w tej sprawie o jakieś nowe kawałki, ale zostałem na start zbluzgany przez nadinterpretację jakiegoś imbecylaca :] Jak ja to uwielbiam, jak ktoś nie ma zielonego pojęcia kim jest rozmówca, ale przez swoje ukryte kompleksy próbuje się wyrzyć i zmieszać go z błotem :] Bravo

Szkoda tylko, że jak nie ma rapu w mediach, to nie ma też debiutantów (taa wiem, że są, tylko trzeba poszukać :] ) Jak Kowalski chce posłuchać hip-hopu, a nie siedzi w tym, nie ma tego w mediach, a na forum gdy zapyta, to banda idiotów go zbluzga, to sprawdzi tylko pierwszy lepszy album starych, już dobrze znanych artystów, którym wyczerpały się już tematy i jadą tylko po to, aby zarobić (sprawdź Peja - Solufka), co bywa średnio interesujące, więc z reguły pozostawi hip-hop w spokoju i powróci do swojego badziewia

Co do tytułów, to uwielbiam "Od ostatniego spotkania" Grammatika, "Rozmowa" (też jego), "Ukryty w mieście krzyk" i "Senioritę", "Szósty zmysł", Pezeta, "marzenia", "Warszawa", "Lustro","lepiej późno niż wcale", "bezsenność" Fenomena, "tabasco" i "Witaj w 2003" Ostrego. To lista moich ulubionych kawałków.
Pzdr

 

[Quopotek]

Jeśli Jan Kowalski podda się po takim czymś to znaczy, że traktuje rap jako sezonową ciekawostkę. Wątpię także, czy jakaś subkultura podaje wszystko na tacy. Dzięki czemu jest taka niesamowita przyjemność, ze znalezienia jakiegoś niesamowitego artysty, którego mało kto zna (vide Afront).

@joteste, to też jest sprawa gustu.

 

[nero_pat]

albo próbuje wybrać między różnymi gatunkami, więc przeszukuje powierzchownie (bo tylko na tyle czas mu pozwala) utwory i wybiera jeden. No a skoro niektórzy tu narzekają, że rap się nie sprzedaje, to powinno im chyba zależeć, aby zdobył on jak najwięcej nowych wyznawców, nie?

 

[KAN]

Proste, ci, którzy słuchali rapu przed pojawieniem się całego "boomu" będą słuchać nadal, a ci, którzy chcą się lansować już zmienili upodobania.

Moim zdaniem dobre płyty zawsze będą wychodzić, bo zawsze będą dobrzy raperzy. Ostatnie lata to znaczący wzrost umiejętności technicznych wielu wykonawców. Elita trzyma poziom, a dobijają podziemni gracze. Ja szczerze mówiąc wolę "mniej, a lepiej", więc obecny stan rzeczy mi odpowiada. Co do umierania rapu - wszystko zależy od tego, jaką kto obrał drogę. Osobiście chciałbym, żeby polski rap zmierzał w kierunku, który swoją nową płytą wyznaczył Mes.

 

[Capone]

Reno? N/C. Naprawdę są różne gusta, ale imo on jest beznadziejnie słaby. Nie to, że nie mój styl, ale technicznie jest poprostu śmieszny.

No wiesz,sam Pezet w jednym z wywiadów mówi o nim nadzwyczaj pozytywnie.

Proste, ci, którzy słuchali rapu przed pojawieniem się całego "boomu" będą słuchać nadal, a ci, którzy chcą się lansować już zmienili upodobania.

Więcej nie trzeba komentować

 

[Tazzmann]

Ej, mędrcy przestańcie marudzić... Hip hop kultura w Polsce jest tak młoda, że ona ledwo co się zaczęła i nie ma mowy o jej końcu. Zauważcie progres od lat '90 do tego co się dzieje na rapscenie obecnie. Zobaczcie jak silne jest podziemie, zobaczcie jacy zagraniczni raperzy i producenci pojawiają się na polskich albumach.

Skończył się tzw. "boom" na tę muzykę i dzięki Bogu, bo odpadną sezonowi zajawkowicze, a zostaną naprawdę zajarani tematem.

Piątka dla prawilnych, ema!

 

[Ficu777]

Ja się zachwycam wciąż Peją i wuchtą starych kawalin ( Nie-kocham hip-hop, randori, co Cię boli ) Ponad czasowy rap. I Pierd*** mnie co kto o mnie sądzi i mówi , że słucham starych bitów.

 

[adidasthebest]

no to troche mam do przesluchania . A co do tego co FICU777 powiedzial, to uwazam ze PL rap z tamtych czasow byl najlepszy, a plytke na legalu mozna uznac za najlepsza plyte PL HH

 

[Ficu777]

Nie przesadzaj, ale Kinematografia i Księga Tajemniczarolog, są po prostu lepsze. Na Legalu jest jedną z lepszych w PL

 

[Stuq]

Wg. mnie jest zaje.biście jak nigdy. O.S.T.R. rok w rok wydaje świetną płytę, po mimo, że często psioczę, że jest monotonny itd. to szczerze mówiąc jest najlepszy pod względem techniki jak i robienia bitów. Eldo coś tam sobie dłubie, 3W, Tede, DGE (jakieś 2 czy 3 nowe projekty kombinuje), Fo robi swoje, Rahim swoje, wydają składanki, pracują nad solówkami, składanki typu "Poeci" wychodzą co jakiś czas, Pezet, WFD wydaje płytę, Peja też coś tam robi, Abradab, Fisz sam siebie pokonał Heavi Metalem. Tak by szło wymieniać bez końca. Bity coraz lepsze wszyscy robią, flow też idzie do przodu, ciekawe kolaboracje się tworzą.

Jedynie podziemia nie słucham, więc się nie wypowiem, ale ktoś tam wyżej pisał, że jest dobrze. Więc, dobrze.
Jedyny wał to taki, że rap nie jest promowany w mediach. Mówcie co chcecie ale chętnie siadł bym przed TV, właczył MTV i zobaczył klip Ostrego czy tam Luca. I nie mówię tu o polowaniu na jeden klip w ciągu 24godzin, a o włączenie stacji o dowolnej porze dnia i trafienia na coś wartościowego. Bo tak to jedynie coś się dowiedzieć/zobaczyć idzie w Internecie.

 

[malina.]

Jedyny wał to taki, że rap nie jest promowany w mediach.

a ja myślę, że to dobrze. jakby się nasłuchali tego, w ogóle nie rozumiejąc, to znowu by się zrobił syf, bo każdy jest 'elo fajny'. ja to już przerabiałam u mnie w szkole, i mam dość. ; )


no i jak panowie wyżej, posłuchaj podziemia. tam są diamenty.

 

[joteste]

Jedyny wał to taki, że rap nie jest promowany w mediach.

a ja myślę, że to dobrze. jakby się nasłuchali tego, w ogóle nie rozumiejąc, to znowu by się zrobił syf, bo każdy jest 'elo fajny'. ja to już przerabiałam u mnie w szkole, i mam dość. ; )

I tutaj się zgadzam. Huslterka by się zrobiła konkretna, a ludzie nie rozumiejąc, że to tylko tekst zaczeliby p:cenzura:ć z maczetami i zdejmować kominiare, no chyba, że idą do roboty!

 

[adidasthebest]

dokladnie, dobrze ze nie jest promowany PL rap, wole sam dowiadywac sie o nowosciach w rapie przez np. YT czy wrzuta niz zeby sluchali tego moji rodzice i narzekali na wulgaryzmy, ubrania itd. :]

 

[Ficu777]

To ile Ty masz lat, że rodzice mają wpływ na to jakiej muzyki słuchasz?

 

[Quopotek]

Dopóki jest się na utrzymaniu rodziców to mają wielki wpływ na wszystko ;]