Pilnie potrzeban Poomoc

Master2248

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Witam mam 16 lat.
Podoba mi sie dziewczyna jest o rok ode mnie starsza . Znam ja od okolo 2 lat , ale jakos nie mam smialosci powiedziec co do nie czuje . Mysle ze boje sie odtracenia albo wysmiania.... Nie wiem co mam robic.
Prosze o pomoc

z gory thx


Pozdro.
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Stary...no comment. Wolisz spróbować czy żałować potem, że nie spróbowałeś? Moim zdaniem nie masz nic do stracenia a zyskać za to możesz wiele. Znasz ją i masz z nią styczność od dwóch lat, nie wyśmieje Cię na pewno. Dżizas ludzie to chyba lubią szukać problemów tam gdzie ich nie ma...
 

Bacalava

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2008
Posty
73
Punkty reakcji
0
Wiek
33
startuj, nie bój się. zobacz, co się stanie; po tym, jak Cię potraktuje, będziesz wiedział, jaka jest.
jak teraz wyglądają Wasze stosunki?
 

Onnn21

Obserwuję Cię ...
Dołączył
19 Kwiecień 2007
Posty
3 099
Punkty reakcji
214
Stary brak Ci odwagi, czujesz sie skrempowany, wstydzisz się. Najpierw zwalcz te problemy a potem lec na podrywy :D
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Taa niech lepiej zwalcza te problemy później, bo jeszcze ktoś mu ją zwinie sprzed nosa i tym samym straci okazję...
 

Onnn21

Obserwuję Cię ...
Dołączył
19 Kwiecień 2007
Posty
3 099
Punkty reakcji
214
Jak nie zwalczy to nie pojdzie do niej. No chyba, że nabierze odwagi, ale co tam. Raz się zyje.
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Właśnie idąc do niej niech je zwalczy. Na pewne rzeczy często mamy bardzo ograniczony czas. Nie pozostaje nic innego jak dostosować się do tego czasu. Zwalczać nieśmiałość można i przez lata a okazja taka jak ta może się nieprędko trafić. Moja rada jest taka: podbijaj do niej kolego i myśl pozytywnie. Na pewno Cię nie ugryzie ;)
 

Master2248

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Stosunki raczej dobrze wygladaja. Widuje sie z nia dosc czesto bo jezdzimy jednym autobusem do szkoly i raczej mamy o czym rozmawiac(jako tako). Jakos tak nie mam smialosci tak prosto z mostu...

ps.
To jest kuzynka mojego najlepszego kumpla.
 

Onnn21

Obserwuję Cię ...
Dołączył
19 Kwiecień 2007
Posty
3 099
Punkty reakcji
214
To się z nia umow w parku czy gdzieś na spacer, pogadaj i jej powiedz. Wczesniej może rozszerz kontakty z nią ?
 

leeloo89

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2008
Posty
37
Punkty reakcji
0
Nieśmiałość ... główny problem jeśli chodzi o podryw ;) znam to z autopsji :). Na szczęście już ta cecha została zminimalizowana xD ... ale kolega Kenryl ma racje, nie masz nic do stracenia :). Oczywiście można najpier powalczyć z tą nieśmiałością ale może być rzeczywiście za poźno.

Do odważnych świat należy ;)
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
"To jest kuzynka mojego najlepszego kumpla."
Taa...i co z tego? To chyba nie robi problemu nie?

"Jakos tak nie mam smialosci tak prosto z mostu..."
Skoro nie masz śmiałości prosto z mostu to nie możesz jej po prostu dać tego do zrozumienia? Nikt Ci nie każe od razu klęknąć przed nią z kwiatami w dłoni i wyznać miłość...
 

darwin123

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Piwniczna
Poprostu podejdz do niej jak bedzie sama albo umowcie sie na jakas kawe albo cos i powiedz jej to prosto w oczy..! Skoro do niej cos czujesz to nie powinno ci to sprawiac zadnego problemu..! Zrob to i tyle.!
 

Master2248

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
"Skoro nie masz śmiałości prosto z mostu to nie możesz jej po prostu dać tego do zrozumienia"
Jesli mi powiesz w jaki sposob to spoko bede wdzieczny....
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Znowu widzę tu klasyczny przypadek robienia z igły wideł...a co to za problem?? Praw komplementy, patrz jej głęboko w oczy, mów, że jest wyjątkowa, zaproś ją gdzieś (kup jej wtedy np. kwiaty). Jest jeszcze wieeeele sposobów. I co?? takie trudne??
 

Master2248

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Moze i nie. Ale rodzi sie kolejny problem. Ona "chodzila" kiedys z moim kumplem po dosc dlugim czasie zerwali ale nadal cos do siebie czuli. Jak ona chcaila wrocic to on nie chcial a jak on chcial to ona nie chciala ....I to jest taka chora sytuacja bo nie wiem czy jest sens robienia sobie nadziei.....
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Nigdy nie ma sensu robienie sobie nadziei. Nie znam jej, nie siedzę jej w głowie. Spróbuj ją poderwać a Twoje pytania znikną. Jak się nie uda to trudno. Widocznie tak miało być. Trzymam kciuki...
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Zapytaj czy nie wybralaby się z toba do kina? do kawiarni itp.
Jak nie spróbujesz możesz dużo stracić.
 

Mystery

Nowicjusz
Dołączył
3 Wrzesień 2008
Posty
2
Punkty reakcji
0
ehh;) łapiesz głeboki oddech i ruszasz do niej.. pamietaj lepiej podejsc niz pozniej zalowac.. przeciez ona Cie nie zje nie wysmieje, ona czeka na swojego ksiecia i spraw bys ty byl nim. Jesli nie bedzie zainteresowania nie zalamuj sie tylko szukaj dalej korzystaj z zycia.. jedynie ze chcesz na lozu smierci pytac siebie samego czemu ja bylem taki glupi czemu nie zrobilem tego i tamtego? Zdobac ja to Ty jestes facetem i to Ty musisz do niej podejsc.. nie czekaj na tzw LadyLuck tylko lap chwie
 

Kenryl

Zły Nocny Bombowiec
Dołączył
14 Lipiec 2007
Posty
1 426
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Ja preferuje "bezpośrednie starcia". Po prostu nie myślisz zupełnie nic tylko podchodzisz na "spontonie" i robisz co trzeba. Dwie do czterech sekund i najgorsze już masz za sobą.
 
Do góry